W większości flot w okresie międzywojennym i podczas II wojny światowej miniaturowe okręty podwodne wykorzystywane były do zadań specjalnych i atakowania ważnych celów w bazach przeciwnika. Włosi poszli nieco inną drogą, projektując serię miniaturowych okrętów podwodnych typu CA i CB, które miały służyć do ochrony portów i w niektórych sytuacjach również do zwalczania wrogiej żeglugi.
Geneza
Regia Marina podeszła do wykorzystania miniaturowych okrętów podwodnych nieco inną drogą niż inne kraje. Już od I wojny światowej projektowano we Włoszech małe okręty podwodne, które miały zastępować w niektórych sytuacjach kutry torpedowe chroniące porty. Mimo licznych eksperymentów projekty tych okrętów nie były zbyt udane. Przed wybuchem II wojny światowej opracowano kolejną generację jednostek tego typu, oznaczonych jako okręty typu CA. Do 1941 roku zbudowano tylko cztery jednostki, które przebudowano jako okręty transportowe dla płetwonurków-sabotażystów.

Niepowodzenie projektu okrętów typu CA nie zniechęciło dowództwa Regia Marina, które zleciło już w 1940 roku opracowanie kolejnej serii podobnych, ale ulepszonych okrętów. Według założeń niewielkie okręty podwodne miały być uzbrojone w dwie torpedy kalibru 450 mm tak jak poprzednie jednostki. Większy nacisk położono na ułatwienie eksploatacji okrętów na otwartym morzu, aby umożliwić im realizację bardziej różnorodnych zadań.
Zakładano, że podobnie jak okręty typu CA, nowe jednostki miały być miniaturowymi okrętami podwodnymi, na tyle małymi, aby możliwe było ich przewożenie drogą lądową do różnych portów. Zadaniem okrętów miało być ochranianie własnych portów, atakowanie wrogiej żeglugi na akwenach, na których normalne okręty podwodne byłyby zbyt duże, oraz wspieranie operacji specjalnych i atakowanie wrogich okrętów w portach.

Aby zapewnić jak najlepszą jakość wykonania, produkcję nowych okrętów zlecono firmie Caproni, specjalizującej się w produkcji samolotów. Ta nietypowa decyzja podyktowana była zaufaniem włoskich wojskowych do tej firmy.
Okręty podwodne typu CB
Nowe okręty podwodne typu CB były większe od swoich poprzedników i miały 15 m długości, wyporność nawodną 35,4 tony i podwodną 44,3 tony. Napęd stanowił silnik diesla Isotta Fraschini D 80 o mocy 90 KM oraz silnik elektryczny Brown Boveri o mocy 100 KM. Prędkość maksymalna na powierzchni wynosiła 7,5 węzła, a pod wodą 7 węzłów, a zasięg do 1400 mil morskich (2600 km) na powierzchni i 60 mil morskich (110 km) pod wodą. Maksymalna głębokość zanurzenia wynosiła 55 m, a czas pobytu na morzu szacowano na około 2 dni. Załoga liczyła 4 marynarzy. Uzbrojenie okrętu stanowiły dwie torpedy kalibru 450 mm (lub zamiennie dwie miny) na zewnętrznych zaczepach. Okręt podzielono na dwa przedziały – bojowy i napędowy.

Zamówiono 72 okręty, ale ostatecznie zbudowano 21, a jeden okręt został zniszczony tuż przed ukończeniem. Pierwszych 6 okrętów zbudowanych do maja 194` roku wysłano na Morze Czarne drogą lądową. Kolejne 6 ukończono w sierpniu 1943 roku, a resztę pod koniec 1943 roku.
Pierwsze 6 okrętów o nazwach CB-1 do CB-6, które trafiły na Morze Czarne miało najbardziej intensywną i udaną służbę. CB-5 został zatopiony przez Rosjan 13 czerwca 1942 roku, ale pozostałe okręty wykonały kilkadziesiąt patroli, w trakcie których CB-4 zatopił radziecki okręt podwodny SzCz-203 podczas dosyć przypadkowego i nagłego spotkania. Atak przeprowadzono na powierzchni. Gdy Włochy skapitulowały, załogi okrętów zgodziły się na dalszą służbę w ramach niemieckiej floty, ale ostatecznie w sierpniu 1944 roku zostały przejęte przez oddziały rumuńskie, gdy Rumunia przeszła na stronę Aliantów.

Przejęte okręty był w fatalnym stanie technicznym, w związku z czym Rumunii nie byli zainteresowani ich remontem i dalszą eksploatacją. Według dostępnych informacji przynajmniej cztery okręty zostały przejęte przez Rosjan, którzy wyremontowali je i eksploatowali do końca wojny, po czym zezłomowano je. Los CB-6 nie jest znany.
Okręty znajdujące się we Włoszech nie miały zbyt aktywnej kariery. CB-7 został skanibalizowany na części zamienne, a okręty CB-8 do CB-12 zostały poddane Brytyjczykom, a w 1948 roku zezłomowane. Pozostałe okręty zostały przejęte przez niemiecką armię i przekazane oddziałom włoskim wiernym III Rzeszy. Prawie wszystkie zostały zniszczone w trakcie alianckich nalotów na włoskie porty. CB-21 został staranowany i zatopiony na morzu 29 kwietnia 1945 roku przez niemiecki statek Marinefährprahm. Najciekawszy był los CB-20

CB-20 – Mališan
CB-20 nie był jeszcze skończony, gdy został przejęty przez niemiecką armię. Ukończono go, ale z słabszym silnikiem elektrycznym Marelli Motore Corrente Contina MG 754 S o mocy 60 KM, przez co jego prędkość podwodna spadła do 6 węzłów. Prace wykończeniowe trwały do marca 1944 roku, po czym okręt wszedł do ograniczonej służby jako jednostka rozpoznawcza i patrolowa. Z czasem jego macierzystym portem została Pula, gdzie 2 maja 1945 roku CB-20 został zdobyty przez jugosłowiańskich partyzantów.
Uszkodzony podczas próby ucieczki z portu okręt został po latach naprawiony i wcielony w 1953 roku do służby w jugosłowiańskiej flocie pod nazwą Mališan i z numerem P-901. Do jego naprawy wykorzystano części innych uszkodzonych podczas nalotów okrętów typu CB. Wykorzystywano go do zadań szkoleniowych, ale już 30 września 1957 roku wycofano go z eksploatacji z powodu problemów z naprawami.

Okręt trafił 3 października 1959 roku do Muzeum Techniki w Zagrzebiu. W latach 2008-2010 poddano go gruntownemu remontowi. Co istotne, to nie jedyny zachowany okręt typu CB. W Trieście znajduje się prawdopodobnie wyremontowany CB-22, chociaż można się spotkać z informacjami, że jest to inny okręt typu CB.
Podsumowanie
Włoskie okręty typu CB nie były wykorzystywane do skrytych ataków na znajdujące się w portach okręty, tak jak wykorzystywane były inne miniaturowe okręty podwodne podczas II wojny światowej. Ich zadaniem miało być zwalczanie wrogiej żeglugi blisko portów. Nie były to okręty przystosowane do długiego pobytu na morzu. Traktowano je bardziej jak torpedowce z możliwością zanurzenia.
Ich kariera nie była zbyt udana, ale i tak spisywały się lepiej niż wcześniejsze jednostki tego typu we włoskiej flocie. Co istotne, wcześniejsze okręty typu CA przebudowano w toku służby na okręty wsparcia jednostek specjalnych i transportowce dla płetwonurków-sabotażystów, co było bardziej zbliżone do zastosowań miniaturowych okrętów podwodnych w innych krajach.

Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.