Zbudowane w połowie lat 70. XIX wieku parowce SS City of Peking i SS City of Tokio były w momencie wejścia do służby największymi statkami zbudowanymi w USA i jednymi z największych na świecie. Zwłaszcza pierwszy z nich miał długą i udaną karierę, chociaż niewiele brakowało, a żaden z statków nie zostałby zbudowany.
Geneza
W 1848 roku utworzona została firma transportowa Pacific Mail Steamship Company. Jej celem był transport poczty oraz innych towarów początkowo na trasie z Nowego Jorku przez Panamę, aż do Azji. Trasa miała być podzielona na statki operujące między Nowym Jorkiem a Panamą, oraz między Panamą a portami w Azji. W 1865 roku firma otrzymała kontrakt rządowy i dotację na uruchomienie regularnego, bezpośredniego połączenia między portami w USA a Chinami oraz Japonią. Łącznie firma otrzymała dwie dotacje po 500 tys. dolarów (druga dotacja została przekazana 1 czerwca 1872 roku). Miały one pozwolić na zamówienie kilku żelazno-kadłubowych statków o wyporności co tonażu 4000 GRT, wyposażonych w napęd parowy. Kolejnym, ważnym elementem projektu było przystosowanie statków do przebudowy na wojskowe transportowce.

Dysponując olbrzymimi środkami finansowymi, firma zamówiła w stoczni John Roach & Sons, Delaware River Iron Ship Building and Engine Works łącznie 9 statków, z których pierwszymi miały być parowce SS City of Peking i SS City of Tokio. Krótko po rozpoczęciu prac nad statkami działalność rozpoczęła brytyjska firma China Transpacific, która zamówiła znacznie większe statki. W tej sytuacji zarząd Pacific Mail podjął decyzję o modyfikacji projektu już budowanych jednostek i zwiększeniu ich tonażu do 5000 GRT.
Decyzja ta była sporym problemem dla stoczni, która już położy stępki pod statki. Nie było możliwości ich wykorzystania do budowy powiększonych jednostek. W związku z tym rozpoczęto budowę od nowa, co przedłużyło prace i stało się z czasem jednym z problemów, który prawie doprowadził do upadku stoczni.
Problematyczne narodziny
Wiosną 1873 roku prace nad dwoma parowcami trwały już od 8 miesięcy, kiedy John Roach otrzymał informację, że Pacific Mail nie jest w stanie zapłacić za zamówione jednostki. Olbrzymia dotacja została sprzeniewierzona przez prezesa firmy, który manipulował akcjami, wykorzystując finanse swojej firmy. Żeby jeszcze bardziej pogorszyć sytuację, prezes firmy Alden B. Stockwell sprzedał aż 20 000 akcji Pacific Mail spekulantowi giełdowemu Jayowi Gauldenowi, który mógł dzięki temu wpływać na działalność firmy.

Brak płatności ze strony Pacific Mail sprawił, że stocznia Roacha stanęła na skraju bankructwa. W tym samym czasie Gauld celowo obniżał wartość firmy, aby mógł przejąć nad nią pełną kontrolę. W efekcie jego działań firma utraciła rządowy kontrakt. Po długich negocjacjach i przepychankach prawnych, ostatecznie Roach przejął budowane parowce za cenę złomu, co pozwoliło mu na spłacenie zadłużenia. Następnie dokończył ich budowę i sprzedał Pacific Mail, ratując swoją reputację i stocznię.
SS City of Peking został zwodowany 19 marca 1874 roku i wszedł do służby w lutym 1875 roku. SS City of Tokio zwodowano 13 maja 1874 roku, a do służby wszedł w kwietniu 1875 roku. Miały 129 m długości i tonaż 5079 GRT. Napęd stanowił silnik parowy oraz czteromasztowe ożaglowanie barkowe, zapewniające prędkość maksymalną do 14,5 węzła.
Służba
Oba statki musiały opłynąć Przylądek Horn aby dotrzeć do portu macierzystego, którym miało być San Francisco. Rejs był dla obu jednostek bardzo trudny i doprowadził do poważnych uszkodzeń. City of Peking stracił łopaty śrub oraz aż około 5000 nitów łączących elementy kadłuba. City of Tokio również stracił łopaty śrub. Powodem tak dużych uszkodzeń był zły rozkład ładunku. Koszty naprawy każdego ze statków wyniósł około 300 000 dolarów.

Po naprawach, oba parowce rozpoczęły regularne rejsy między San Francisco a portami w Chinach oraz Japonii. W ich ładowniach najczęściej przewożono różnego rodzaju maszyny i sprzęty amerykańskiej produkcji, a przywożono egzotyczne towary niedostępne w USA oraz imigrantów. W konfiguracji przystosowanej do przewożenia pasażerów parowce zabierały na pokład 120 pasażerów I klasy, 250 II klasy i aż 1000 III klasy. Załogi statków składały się głównie z chińskich marynarzy, ale dowódcami byli Amerykanie lub Europejczycy.
Warto dodać, że pierwszy rejs do Chin zakończył się dla SS City of Peking problemami, ponieważ Brytyjczycy uznali statek za nienadający się do dalszego rejsu. Z USA musiała przypłynąć ekipa stoczniowców, którzy naprawili parowiec w Hong Kongu.
Kariera SS City of Tokio zakończyła się 24 czerwca 1885 roku, kiedy parowiec wpadł na skały w Zatoce Tokijskiej podczas rejsu przy słabej widoczności. Chociaż ostatecznie statek rozpadł się i zatonął, przeżyli wszyscy jego pasażerowie i członkowie załogi, a cały ładunek udało się przenieść na ląd przed zatonięciem.
Kariera SS City of Peking była o wiele dłuższa i również ciekawsza. 1 maja 1898 roku statek został wynajęty przez amerykański rząd i wykorzystany jako transportowiec wojska podczas wojny amerykańsko-hiszpańskiej. Już 13 maja na jego pokład załadowano żołnierzy First California Volunteer Regiment, których zabrał w konwoju składającym się z kilku statków do Manili na Filipinach. Ostatecznie 1 września 1898 roku parowiec wrócił do regularnej eksploatacji. Co ciekawe, podczas kolejnego regularnego rejsu doszło do pierwszej w historii jednostki awarii, która uniemożliwiła dokończenie rejsu w planowym terminie. Doszło wówczas do awarii silnika w pobliżu Lime Point niedaleko San Francisco.
Przez kilka kolejnych lat SS City of Peking dalej obsługiwał trasę przez Pacyfik, ale 21 września 1903 roku mocno już zużytą jednostkę wycofano z eksploatacji. Do tego czasu parowiec wykonał 232 rejsy przez Pacyfik między San Francisco a Jokohamą lub Hong Kongiem. Po usunięciu wyposażenia wykorzystywano go jeszcze przez pewien czas jako hulk, a w 1920 roku zezłomowano.
Podsumowanie
SS City of Peking i SS City of Tokio w momencie wejścia do służby były największymi parowcami zbudowanymi w Stanach Zjednoczonych i przez krótki czas jednymi z największy na świecie (zaraz po SS Great Eastern). Mimo problematycznych narodzin, ich kariera była w gruncie rzeczy udana. W swoim czasie były to typowe woły robocze amerykańskiej floty handlowej, które miały duży wpływ na dostawy różnych towarów i przede wszystkim taniej siły roboczej z Azji do USA.

Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.