W latach 50. nastąpił gwałtowny rozwój okrętów podwodnych. Nowe technologie pozwoliły na opracowanie atomowych okrętów podwodnych, a rozwój techniki rakietowej sprawił, że oprócz torped ich uzbrojeniem stały się różnego rodzaju pociski rakietowe. W USA opracowano wówczas pociski manewrujące Regulus. Początkowo do ich przenoszenia wykorzystywano przebudowane…
Przeglądasz: pocisk manewrujący
Na przełomie lat 50. i 60. w ZSRR rozpoczęto prace nad atomowymi okrętami podwodnymi projektu 659 (NATO Echo) uzbrojonymi w pociski manewrujące. Prace nad nimi przebiegały jednak bardzo powoli, w związku z czym opracowano przejściowy projekt konwencjonalnych okrętów z pociskami manewrującymi projektu 651 (NATO Juliett).
Rozwój pocisków manewrujących w latach 50. sprawił, że stały się one stałym elementem sił zbrojnych USA. W 1956 roku opracowano unowocześnione pociski typu MGM-13 Mace. Z myślą o nich opracowano specjalny pojazd terenowy MM-1 Teracruzer. Wykorzystywano je przez krótki czas, a do naszych czasów przetrwało…
Równolegle z pracami nad pierwszym radzieckim międzykontynentalnym pociskiem balistycznym (ICBM) R-7 prowadzono w ZSRR prace nad międzykontynentalnym pociskiem manewrującym o kryptonimie Burja. Mimo postępów w testach, ostatecznie projekt przegrał z R-7 i nie wszedł do eksploatacji.
Chociaż pomysł wysyłania poczty pociskami rakietowymi sięga początku XX wieku, jego najbardziej efektownym przykładem było wystrzelenie 8 czerwca 1959 roku z pokładu okrętu podwodnego USS Barbero pocisku manewrującego Regulus I z ładunkiem 3000 listów. Efektowny pokaz nie doprowadził jednak do powstania nowej formy transportu poczty.
Rozwój technologii rakietowej na przełomie lat 40. i 50. sprawił, że zaczęto opracowywać nowe rodzaje uzbrojenia, które szybko zyskiwały popularność. Jednym z nich były przeciwokrętowe pociski manewrujące, zarówno lądowe jak i morskie. Pierwszą tego typu konstrukcją zbudowaną w ZSRR był zestaw S-2 Sopka z 1955…