Na wyspie Boa Vista będącej częścią archipelagu Wysp Zawietrznych, będących częścią Wysp Zielonego Przylądka znajdują się pozostałości wraku hiszpańskiego statku MV Cabo Santa Maria, który uderzył o przybrzeżne skały w 1968 roku.
MV Cabo Santa Maria była 126-metrowym statkiem transportowym, dysponującym tonażem 4972 ton i wyposażonym w silnik diesla zapewniający prędkość 16,5 węzła. Jednostkę zwodowano w Hiszpańskiej stoczni Empresa Nacional Bazen w Kartagenie w 1957 roku.
Podczas jednego z rejsów, 1 września 1968 roku jednostka przepływała niedaleko Praia de Atlanta na wyspie Boa Vista. Prawdopodobnie z powodu błędów nawigacyjnych, statek uderzył o znajdujące się niedaleko brzegu skały. Po wezwaniu pomocy, z wyspy São Vicente wysłano holownik, który miał pomóc w uwolnieniu hiszpańskiego statku. Niestety nie udało się uratować jednostki, w związku z czym załoga opuściła statek.
Na pokładzie znajdował się cenny ładunek składający się według różnych źródeł z towarów eksportowych i różnego rodzaju prezentów od rządu Hiszpanii i generała Franco dla jego przyjaciół w Brazylii i Argentynie lub głównie produktów rolniczych oraz czterech dzwonów dla Katedry w mieście Brasila. Wartość ładunku była na tyle duża, że zorganizowano zakrojoną na szeroką skalę operację opróżnienia ładowni utraconego statku.
Przez rok mieszkańcy wyspy systematycznie wyciągali z wraku ładunek i transportowali go do stolicy wyspy, Sal Rei, używając do tego głównie mułów i osłów. Następnie wrak pozostawiono własnemu losowi, przekształcając miejsce w lokalną atrakcję turystyczną. Targany przez wiatr i fale statek powoli zaczął się rozpadać. Jeszcze w 2010 roku niedaleko brzegu widoczna była mniej więcej połowa kadłuba MV Cabo Santa Maria, jednak obecnie jego resztki praktycznie zniknęły pod wodą.
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.