Zbudowany w 1905 roku węglowiec SS River Clyde zapewne byłby jednym z wielu zwyczajnych statków towarowych, które po latach niezbyt ciekawej służby trafiłyby do stoczni złomowej. Historia tego statku w znacznej części taka właśnie była, ale statek ten wykorzystano podczas bitwy o Gallipoli jako okręt desantowy.
Zwyczajny węglowiec i improwizowany okręt desantowy
SS River Clyde był zwyczajnym brytyjskim węglowcem zbudowanym w stoczni Russell & Co dla armatora Steamship 'River Clyde’ Co Ltd. Statek zwodowano 24 lutego 1905 roku, a do służby wszedł w marcu 1905 roku. Miał 105 m długości i tonaż 3913 BRT, a jego napęd stanowił silnik parowy o mocy 374 NHP. Początkowo kariera statku nie obfitowała w specjalnie interesujące wydarzenia. Wykorzystywano go głównie na trasie między Newcastle a Manilą. Podczas jednego z rejsów w 1909 roku węglowiec musiał zostać odholowany przez inny statek do portu, ponieważ w trakcie rejsu skończył się węgiel potrzebny do zasilania kotłów. Było to najbardziej „spektakularne” wydarzenie w historii statku przed I wojną światową. Dopiero w 1915 roku w trakcie przygotowań do desantu pod Gallipoli brytyjska admiralicja podjęła decyzję o zakupie SS River Clyde i przekształceniu go w improwizowany okręt desantowy.

Po usunięciu zbędnego wyposażenia, statek poddano przebudowie, w ramach której dodano pomieszczenia dla około 2000 żołnierzy desantu. W kadłubie wycięto otwory, dzięki którym żołnierze mieli schodzić na specjalne tratwy tworzące most pontonowy łączący jednostkę z brzegiem. Na pokładzie przygotowano 11 stanowisk dla karabinów maszynowych, które osłaniały elementy obudowy kotłów oraz worki z piaskiem. Węglowiec miał być pomalowany na kolor piaskowy, ale prac nie dokończono przed rozpoczęciem operacji.
Bitwa o Gallipoli
Według założeń, SS River Clyde miał zostać wykorzystany podczas desantu na plaży V w rejonie Cape Hellas 25 kwietnia 1915 roku. Statek miał dotrzeć na plażę już po pierwszej fali desantu i zamierzano wprowadzić go na mieliznę, aby ułatwić desant. Niestety operacja zakończyła się niepowodzeniem, a okręt wszedł na mieliznę w pobliżu twierdzy Sedd el Bahr. Jej załoga bez problem u mogła ostrzeliwać statek i desantujących się żołnierzy. Po trzech nieudanych próbach desantu, które zakończyły się poważnymi stratami wśród brytyjskich żołnierzy, pozostali postanowili czekać do zmroku, aby zejść na plażę.

Podczas operacji, załoga okrętu utrzymywała most pontonowy i kładki, po których sprowadzano na statek rannych, pomimo silnego tureckiego ostrzału. Dopiero po ustabilizowaniu sytuacji w rejonie desantu, możliwe było zejście pozostałych żołnierzy na brzeg. Poważnie uszkodzony SS River Clyde został następnie przekształcony w falochron, punkt opatrunkowy oraz źródło słodkiej wody, którą uzyskiwano dzięki kondensatorom na pokładzie okrętu. Przez cały czas SS River Clyde był pod ostrzałem tureckiej artylerii. Poważnie uszkodzony i nienadający się do rejsu okręt porzucono wraz z ewakuacją wojsk alianckich spod Gallipoli.
Dalszy los
Po zakończeniu wojny, w 1919 roku pojawił się pomysł wyremontowania okrętu i wykorzystania go jako pomnik w Wielkiej Brytanii. Ze względu na koszty takiej operacji, zrezygnowano z niej. Ostatecznie firma Ocean Salvage Co. dokonała prowizorycznych napraw jednostki i przeholowała ją na Maltę, gdzie przeprowadzono gruntowny remont i odbudowano zniszczone i zdemontowane w trakcie wojny nadbudówki. Następnie statek sprzedano hiszpańskiej firmie A Pardo, która nadała mu nazwę Angela i przywróciła do służby w roli trampa.

W 1931 roku statek zmienił nazwę na Maruja y Aurora, a jego właścicielem została firma Gumersindo Junquera Blanco. 27 sierpnia 1937 roku hiszpańscy nacjonaliści przejęli jednostkę i wykorzystywali ją jako transportowiec wojska, po czym w 1939 roku zwrócono ją właścicielowi.
Firma Gumersindo Junquera Blanco, a od 1948 roku Gumersindo Junquera S.A. wykorzystywała Maruja y Aurora aż do 1965 roku. Gdy informacje o wycofaniu jednostki ze służby dotarły do Wielkiej Brytanii, ponownie pojawił się pomysł odkupienia statku i przekształcenia go w muzeum. Pomysłu jednak nie zrealizowano, a w 1966 roku wysłużony Maruja y Aurora został zezłomowany.
Podsumowanie
SS River Clyde byłby zapewne zapomnianym statkiem, gdyby nie jego ważny udział w bitwie o Gallipoli. Niestety mimo prób zachowania jednostki w roli muzeum lub pomnika, nie udało się tego zrobić. Mimo to, najpierw jako węglowiec, a później jako tramp, statek ten miał długą i ogólnie udaną karierę, chociaż poza udziałem w bitwie o Gallipoli niczym się nie wyróżniał.
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.