Już w XIX wieku, kiedy w powietrze wzbiły się pierwsze balony zaczęto szukać sposobu na bezpieczne sprowadzenie lotnika na ziemię w przypadku awarii. Pierwsze spadochrony zaczęły pojawiać się już w połowie XIX wieku, ale obecny wygląd zyskały dopiero około I wojny światowej. Swój tragiczny wkład w historię spadochronu miał Franz Reichelt.
Franz Reichelt urodził się w Austrii w 1879 roku. W 1898 roku wyemigrował do Francji a w 1909 roku otrzymał obywatelstwo. Z zawodu był krawcem, ale po przyjeździe do Paryża zainteresował się lotnictwem a w szczególności sposobami bezpiecznego sprowadzania na ziemię pilotów w przypadku awarii samolotu w powietrzu. Ciężko w tym miejscu mówić o spadochronie, ponieważ Reichelt projektował kombinezony do skoków – płaszczo-spadochrony.
W 1911 roku ogłoszono konkurs w którym nagrodą było 10 000 franków na zaprojektowanie spadochronu. Reichelt, który już od jakiegoś czasu testował swój płaszczo-spadochron postanowił spróbować swoich sił. Dopracował projekt swojego wynalazku i rozpoczął testy, zrzucając z 5 piętra kukły wyposażone w jego kombinezon.
Niestety próby nie przyniosły spodziewanych rezultatów ponieważ wysokość kamienicy była stanowczo za mała. Końcówkę roku Reichelt spędził na próbach zdobycia pozwolenia na wykonanie eksperymentalnego skoku z Wieży Eiffla. Na początku 1912 roku wreszcie ją uzyskał.
Skok miał mieć miejsc 4 lutego. W trakcie przygotowań policja odgrodziła pole pod Wieżą, aby nikt nie znalazł się w strefie lądowania. Eksperyment przyciągnął tłumy gapiów i dziennikarzy. Reichelt pojawił się na miejscu około 7.00 rano ubrany w swój kombinezon. Ku przerażeniu wielu osób dał do zrozumienia że to on skoczy z Wieży.
Po wdrapaniu się na pierwszy, najniższy poziom Wieży Eiffla (na wysokości 57 m) rozpoczął przygotowania do skoku. Cały eksperyment był filmowany z kilku miejsc. Dokładnie o 8.22 Reichelt skoczył. Niestety spadochron nie rozwinął się a skoczek z impetem uderzył o ziemię ponosząc śmierć na miejscu.
Policja natychmiast zabezpieczyła miejsce upadku a ciało Reichelta przewieziono do szpitala gdzie oficjalnie stwierdzono zgon. Następnego dnia wszystkie paryskie gazety opublikowały artykuły na temat tragicznego skoku a film i zdjęcia zrobione tego dnia obiegły cały świat.
Co ciekawe dwa dni wcześniej udany skok z spadochronem oddał w Nowym Jorku Frederick R. Law. Gdyby obieg informacji w 1912 roku był lepszy, Reichelt dowiedziałbym się o tym i być może nie skoczyłby. W kolejnych latach władze nie pozwalały na przeprowadzanie eksperymentów na Wieży Eiffla z udziałem ludzi. Wydawano jedynie zgody na zrzucanie kukieł.
Projekt Reichelta okazał się totalną porażką. Ważący około 9 kg płaszcz w żadnym stopniu nie spowalniał lotu, głównie ze względu na swój kształt. Mimo to jego skok zapisał się w historii pod hasłem jednej z najtragiczniejszej śmierci uchwyconej na filmie. Franz Reichelt otrzymał przydomek „latający krawiec”.
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.