Broń pancerna odgrywała istotną rolę w doktrynie obronnej Izraela od powstania tego kraju w 1948 roku. Mimo skromnych początków, w krótkim czasie Izrael stworzył oparciu o importowane czołgi silne oddziały pancerne. Na podstawie zdobytych doświadczeń Izraelczycy postanowili jednak opracować całkowicie własny czołg. Tak powstała Merkawa, która od lat 80. stanowi podstawowe uzbrojenie izraelskich wojsk pancernych.

Geneza

Początki izraelskich wojsk pancernych były skromne i naznaczone improwizacją. Izrael proklamował niepodległość 14 maja 1948 roku. Kilka dni później, 28 maja 1948 roku powołano Siły Obronne Izraela (Cahal), które przejęły odpowiedzialność za obronę nowo powstałego kraju od innych organizacji paramilitarnych istniejących od lat. W międzyczasie wybuchła pierwsza wojna izraelsko-arabska, w której młode państwo musiało walczyć o swoje przetrwanie.

M-50 Isherman (na pierwszym planie) i M-51 Super Sherman (na drugim planie)
M-50 Isherman (na pierwszym planie) i M-51 Super Sherman (na drugim planie)

Ze względu na sytuację w regionie, izraelska armia na początku swojego istnienia dysponowała zbieraniną przestarzałego i zróżnicowanego sprzętu. Główną siłę stanowiły oddziały piechoty, ale rozpoczęto również formowanie jednostek pancernych. Pierwsze takie jednostki opierały się na zaledwie kilku czołgach Hotchkiss H-39 i dwóch Cromwellach, które zostały porzucone przez wycofujących się Brytyjczyków, a także na jednym czołgu M4 Sherman skradzionym z brytyjskiego składu. Te nieliczne pojazdy, wraz z improwizowanymi samochodami pancernymi, stanowiły trzon sił, które musiały stawić czoła regularnym armiom Egiptu, Syrii, Jordanii, Libanu i Iraku. Pomimo tych trudności, izraelskim siłom udało się przetrwać pierwszą wojnę arabsko-izraelską, a doświadczenia z niej wyniesione ugruntowały przekonanie o kluczowej roli wojsk pancernych w przyszłych konfliktach.

W latach 50. nastąpił intensywny, choć trudny rozwój izraelskich oddziałów pancernych. Objęty embargiem na dostawy broni Izrael pozyskiwał sprzęt z różnych, często nieoficjalnych źródeł. Trzon sił pancernych zaczęły stanowić amerykańskie czołgi M4 Sherman, które pozyskiwano masowo z demobilów z całego świata. Pojazdy te były na bieżąco modernizowane przez izraelski przemysł. Dzięki temu udało się opracować dwie udane modernizacje Shermanów, które znacząco zwiększyły ich możliwości bojowe. Były to M-50 i M-51 Super Sherman. Równolegle do służby weszły francuskie czołgi lekkie AMX-13.

M-50 Isherman i M-51 Super Sherman
M-50 Isherman i M-51 Super Sherman

Chociaż pojazdy te dawały możliwość nawiązania walki z popularnymi w arabskich jednostkach czołgami T-34-85, w starciu z nowymi T-54 i T-55 sytuacja wyglądała zdecydowanie gorzej. Pod koniec lat 50. Izraelowi udało się zakupić w Wielkiej Brytanii czołgi Centurion, a na początku lat 60. w Niemczech Zachodnich i USA czołgi M48 Patton. Po głębokich modyfikacjach (m.in. wymianie silników i armat) stały się one znane odpowiednio jako Szot (hebr. bicz) i Magach (hebr. taran).

Wojna Sześciodniowa w 1967 roku była triumfem izraelskiej doktryny wojny błyskawicznej i potwierdziła dominującą rolę sił pancernych. Jednak wojna Jom Kipur w październiku 1973 roku przyniosła bolesny szok. Egipskie i syryjskie dywizje, masowo wyposażone w nowe radzieckie przeciwpancerne pociski kierowane (ppk) Malutka oraz granatniki RPG-7, zadały Cahalowi ciężkie straty. W pierwszych dniach konfliktu zniszczeniu lub uszkodzeniu uległy setki izraelskich czołgów.

M-51 Super Sherman
M-51 Super Sherman

Pomimo ostatecznego zwycięstwa, straty w ludziach, a zwłaszcza wśród doświadczonych załóg czołgów, były dla Izraela druzgocące. Wojna ta obnażyła również zależność od zagranicznych dostawców (kluczowy okazał się amerykański most powietrzny w ramach operacja „Nickel Grass”) i uwidoczniła potrzebę stworzenia własnego czołgu, zaprojektowanego od podstaw z myślą o specyficznych warunkach Bliskiego Wschodu i z absolutnym priorytetem ochrony załogi.

Narodziny Merkawy

Twórcą koncepcji zaprojektowania całkowicie izraelskiego czołgu był generał major Jisra’el Tal, legendarny dowódca wojsk pancernych i weterana wszystkich wojen obronnych. 20 sierpnia 1970 roku Tal rozpoczął prace nad koncepcją izraelskiego czołgu podstawowego, oznaczonego Merkawa (hebr. Rydwan). Łączny budżet przeznaczony na projekt wynosił 100 mln dolarów (swój wkład w finansowanie projektu miały Stany Zjednoczone).

Merkawa Mk 1 (fot. Dan Hadani)
Merkawa Mk 1 (fot. Dan Hadani)

Równolegle rozważano dalsze zakupy starszych M48 Patton i ich lokalne, gruntowne zmodernizowanie (szacowany koszt 724 000 funtów izraelskich za czołg), lub zakup nowych amerykańskich czołgów M60 (koszt jednego czołgu wynosił 822 000 funtów izraelskich). Inną opcją były zakupy europejskich czołgów. Dzięki wsparciu Wielkiej Brytanii, Izrael mógł potajemnie przetestować dwa czołgi Chieftain, których zakup również rozważano (koszt jednego czołgu wynosił 1 188 000 funtów izraelskich). Izraelscy wojskowi uznali jednak, że filozofia projektowa zachodnich czołgów, kładąca nacisk na mobilność kosztem opancerzenia była nieodpowiednia.

Równocześnie przeanalizowano zdobyczne czołgi radzieckie, uznając, że chociaż są stosunkowo dobrze opancerzone i mobilne, były ciasne i bardzo niewygodne dla załóg. Dodatkowym problemem była niska przeżywalność załóg z powodu utrudnionej ewakuacji i wysokiego ryzyka zapłonu oraz eksplozji amunicji.

Merkawa Mk 1
Merkawa Mk 1

W tej sytuacji podjęto decyzję o zintensyfikowaniu prac nad programem czołgu Merkawa, ponieważ szacowany koszt pozyskania jednego czołgu wynosił 906 000 funtów izraelskich. Patrząc na współczynnik koszt-efekt, takie rozwiązanie było najkorzystniejsze, ponieważ pozwalało na zbudowanie czołgu spełniającego specyficzne wymagania izraelskiej armii. Dodatkowo posiadając własny czołg, żadne embargo na dostawy części zamiennych nie byłoby problemem. Tal postulował stworzenie czołgu, w którym nadrzędnym celem projektowym byłoby zapewnienie maksymalnej ochrony załodze. Każdy element konstrukcji miał przyczyniać się do jej ochrony.

Zespół projektowy pod kierownictwem Tala i głównego inżyniera, pułkownika Izraela Tilana, stanął przed bardzo trudnym wyzwaniem. Izrael nie posiadał doświadczenia w kompleksowym projektowaniu i produkcji czołgów. W kraju działały jedynie warsztaty remontowe, które naprawiały i modernizowały zarówno izraelskie jak i zdobyczne pojazdy. W związku z tym należało zbudować przemysł pancerny od podstaw.

Merkawa Mk 1
Merkawa Mk 1

Równocześnie rozpoczęto intensywne prace nad opracowaniem koncepcji nowego czołgu. W pierwszej kolejności przeanalizowano statystyki trafień izraelskich czołgów w poprzednich wojnach. Wynikało z nich, że najwięcej trafień (ponad 50%) koncentrowało się w przedniej części kadłuba i wieży (podobne wnioski wysnuli w 1943 roku Rosjanie, co miało wpływ na powstanie m.in. czołgów ciężkich IS-3). Wnioski te wynikały z faktu, że większość walk w jakich uczestniczyły izraelskie czołgi miało charakter obronny, lub wiązało się z atakiem frontalnym na broniącego się przeciwnika.

Na podstawie uzyskanych informacji stworzono najbardziej charakterystyczną i unikalną cechę Merkawy – umieszczony z przodu pojazdu przedział napędowy. Silnik i skrzynia biegów, ważące kilka ton, miały stanowić dodatkową, potężną ochronę przed pociskami, chroniąc przedział załogi. Takie rozwiązanie, choć stosowane wcześniej w niektórych pojazdach pancernych, nigdy nie zostało zaimplementowane w produkowanych seryjnie czołgach podstawowych. Przyczyną był niekorzystny rozkład masy i zwiększone ryzyko uszkodzenia napędu. Doktryna wykorzystania czołgów w działaniach ofensywnych sprawiała, że ryzyko utraty mobilności było nieakceptowalne. W przypadku działań obronnych, kiedy czołgi działają często za osłoną taki układ konstrukcyjny miał swoje zalety. Konsekwencją takiego umieszczenia napędu było tym samym przesunięcie wieży w kierunku tyłu kadłuba, co dało jej lepszą osłonę w przypadku strzelania zza osłony.

Izraelskie czołgi w muzeum - Centurion, M-51 Super Sherman i AMX-13 (fot. Oleg Lopatkin/depositphotos.com)
Izraelskie czołgi w muzeum – Centurion, M-51 Super Sherman i AMX-13 (fot. Oleg Lopatkin/depositphotos.com)

Kolejnym innowacyjnym rozwiązaniem było zaprojektowanie w tylnej części kadłuba dwudzielnych drzwi. Umożliwiały one nie tylko bezpieczną ewakuację załogi pod osłoną pancerza, ale również szybkie uzupełnianie amunicji. Co więcej, po usunięciu części zapasu amunicji, w powstałej przestrzeni można było transportować kilkuosobowy desant piechoty lub ewakuować rannych z pola walki.

Prace projektowe nad czołgiem postępowały szybko. Zbudowano drewnianą makietę w pełnej skali, aby dopracować ergonomię i rozmieszczenie poszczególnych komponentów. Równolegle rozpoczęto budowę pojazdów testowych, wykorzystując zmodyfikowane podwozia czołgów Szot (Centurion). Pierwsze prototypy Merkawy były gotowe w 1974 roku i natychmiast poddano je intensywnym testom poligonowym, które potwierdziły słuszność przyjętych założeń.

Merkawa Mk 1 (fot. Israel Press and Photo Agency)
Merkawa Mk 1 (fot. Israel Press and Photo Agency)

Merkawa Mk I

Pierwsza seryjna wersja czołgu, oznaczona jako Merkawa Mk I, została oficjalnie przyjęta na uzbrojenie Sił Obronnych Izraela w kwietniu 1979 roku. Pierwszą jednostką, która otrzymała nowe wozy, była elitarna 7. Brygada Pancerna. Wprowadzenie Merkawy miało ogromny wpływ na morale i doktrynę Cahalu. Po raz pierwszy izraelscy czołgiści otrzymali pojazd zaprojektowany od podstaw z myślą o ich bezpieczeństwie, co budowało ogromne zaufanie do nowych czołgów. Konstrukcja z przednim napędem i tylnym włazem ewakuacyjnym zrewolucjonizowała myślenie o taktyce i współdziałaniu z piechotą. Nowe czołgi był również lepiej przystosowane do działania w walkach w górach.

Kadłub i wieża Markawy miały charakterystyczny, klinowy kształt i wykonane były ze spawanych płyt stalowych z dodatkowymi modułami pancerza warstwowego. Niska sylwetka i ostre kąty nachylenia pancerza miały sprzyjać rykoszetowaniu pocisków. Czołg ważył 61 ton. Uzbrojenie stanowiła, gwintowana armata M68 kalibru 105 mm (licencyjna wersja brytyjskiej L7), z zapasem 62 naboi. Co ciekawe, część amunicji była przechowywana w indywidualnych, żaroodpornych pojemnikach z tyłu kadłuba i stanowiła pewnego rodzaju dodatkową ochronę. Uzbrojenie pomocnicze składało się z trzech karabinów maszynowych FN MAG kalibru 7,62 mm oraz zewnętrznego moździerza kalibru 60 mm, który mógł być obsługiwany z wnętrza pojazdu. Napęd stanowił chłodzony powietrzem dwunastocylindrowy silnik diesla Teledyne Continental AVDS-1790-6A o mocy 908 KM, sprzężony z półautomatyczną skrzynią biegów Allison CD-850-6BX.

Merkawy Mk 1, Mk 2 i Mk 3 w muzeum (fot. Serghii Zhukovskyi/depositphotos.com)
Merkawy Mk 1, Mk 2 i Mk 3 w muzeum (fot. Serghii Zhukovskyi/depositphotos.com)

Chrzest bojowy czołgów Merkawa Mk I nastąpił w czerwcu 1982 roku podczas operacji „Pokój dla Galilei”, czyli inwazji na Liban. W walkach wykorzystano około 200 czołgów tego typu. Konflikt ten, toczony w trudnym, zurbanizowanym i górzystym terenie, stał się ostatecznym testem dla nowej konstrukcji. Merkawy starły się z syryjskimi czołgami T-62 i T-72, a także musiały odpierać ataki oddziałów OWP wyposażonych w liczne granatniki i ppk.

Wyniki tych starć potwierdziły słuszność założeń generała Tala. Dzięki znakomitej ochronie pancernej i unikalnemu układowi konstrukcyjnemu, straty wśród załóg były relatywnie niskie. Silnik umieszczony z przodu wielokrotnie ratował życie załodze, absorbując energię kinetyczną pocisków. Udokumentowano przypadki, w których Merkawy przetrwały wielokrotne trafienia. Szczególnie cenną okazała się możliwość ewakuacji rannych z pola walki.

Mimo ogólnego sukcesu, wojna w Libanie ujawniła również pewne wady czołgu. Okazało się, że moździerz zamontowany na zewnątrz jest podatny na uszkodzenia, a system kierowania ogniem (SKO) Matador Mk 1 był już konstrukcją nieco przestarzałą. Wnioski te stały się podstawą do opracowania kolejnej, ulepszonej wersji czołgu.

Merkawa Mk 2 (fot. Israel Press and Photo Agency)
Merkawa Mk 2 (fot. Israel Press and Photo Agency)

Merkawa Mk II

Doświadczenia wyniesione z intensywnych walk w Libanie w 1982 roku stały się bezpośrednim impulsem do szybkiego opracowania i wdrożenia zmodernizowanej wersji czołgu, oznaczonej jako Merkawa Mk II. Prace nad nią ruszyły niemal natychmiast, a pierwsze egzemplarze zaczęły trafiać do jednostek już w 1983 roku, płynnie zastępując na liniach produkcyjnych wersję Mk I. Głównym celem modyfikacji nie była rewolucja, a ewolucyjne udoskonalenie konstrukcji, ze szczególnym uwzględnieniem przystosowania jej do realiów konfliktów o niskiej intensywności i walki w terenie zurbanizowanym, które były codziennością dla izraelskiej armii w południowym Libanie.

Mimo to, zakres zmian w Merkawie Mk II był jednak znaczący. Jedną z najważniejszych modyfikacji było wzmocnienie ochrony balistycznej. Na wieży i bokach kadłuba zamontowano dodatkowe, przykręcane moduły pancerza warstwowego, co znacząco zwiększyło odporność na trafienia pociskami kumulacyjnymi z granatników RPG. Wprowadzono także specjalne „łańcuchy” z kulami ze stali, zawieszone pod tylną częścią wieży, które miały za zadanie inicjować zapalniki pocisków kumulacyjnych przed ich kontaktem z głównym pancerzem.

Merkawa Mk. 2D (Dor Dalet) (fot. Rafael Ben-Ari/depositphotos.com)
Merkawa Mk. 2D (Dor Dalet) (fot. Rafael Ben-Ari/depositphotos.com)

W odpowiedzi na wnioski z walk w Libanie, zewnętrzny moździerz kalibru 60 mm został przeniesiony do wnętrza wieży i zintegrowany z jej konstrukcją, co chroniło go przed uszkodzeniem i pozwalało na bezpieczną obsługę przez załogę. Udoskonalono również system kierowania ogniem, wprowadzając nowocześniejszy komputer balistyczny oraz dalmierz laserowy. W późniejszych wersjach produkcyjnych (oznaczonych jako Merkawa Mk IIB) dodano także celownik termowizyjny dla działonowego, co dało izraelskim czołgom znaczącą przewagę w walce w nocy i w trudnych warunkach atmosferycznych.

W trakcie produkcji i służby, Merkawa Mk II przechodziła kolejne modyfikacje. Wersja Mk IID (Dor Dalet, czyli „Czwarta Generacja”) otrzymała jeszcze nowocześniejszy, modułowy pancerz kompozytowy na wieży i kadłubie, który był prekursorrem rozwiązań zastosowanych później w Merkawie Mk III. Czołgi Merkawa Mk II stanowiły trzon izraelskich sił pancernych przez całe lata 80. i 90., biorąc udział w licznych operacjach w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu podczas Pierwszej i Drugiej Intifady. Ich konstrukcja okazała się niezwykle odporna na improwizowane ładunki wybuchowe (IED), choć i tak ponosiły straty. Wozy te były stopniowo wycofywane z jednostek liniowych na początku XXI wieku, zastępowane przez nowszą generacje Mk III. Wiele z nich nie zostało jednak zezłomowanych. Ich wytrzymałe podwozia stały się bazą do budowy ciężkich transporterów opancerzonych Namer oraz innych pojazdów specjalistycznych, kontynuując w ten sposób służbę w nowej roli.

Namer (fot. Ishaiabigail/Wikimedia Commons)
Namer (fot. Ishaiabigail/Wikimedia Commons)

Merkawa Mk III

Pod koniec lat 80. XX wieku pole walki ponownie uległo zmianie. Pojawienie się w arsenałach państw arabskich nowszych wersji radzieckich czołgów, takich jak T-72, uzbrojonych w gładkolufowe armaty kalibru 125 mm i wyposażonych w pancerze reaktywne, stanowiło nowe wyzwanie dla izraelskich sił pancernych. Armata kalibru 105 mm, będąca standardem w Merkawach Mk I i Mk II, utraciła swoją skuteczność. Konieczne stało się opracowanie nowej generacji czołgu, dysponującej znacznie większą siłą ognia i jeszcze lepszym poziomem ochrony. Odpowiedzią na te potrzeby była Merkawa Mk III, wprowadzona do służby w 1990 roku.

Najważniejszą i najbardziej rewolucyjną zmianą w Merkawie Mk III było zastosowanie nowej, gładkolufowej armaty MG251 kalibru 120 mm, opracowanej przez Israel Military Industries (IMI). Była to konstrukcja rodzima, choć inspirowana niemieckim działem Rheinmetall Rh-120. Nowa armata mogła strzelać standardową amunicją NATO, a także nowymi, opracowanymi w Izraelu, podkalibrowymi pociskami przeciwpancernymi (APFSDS) o znacznie większej zdolności penetracji. Zwiększenie kalibru wymusiło przeprojektowanie wieży i systemu przechowywania amunicji. Aby poradzić sobie z większą masą czołgu (która wzrosła do 65 ton), zastosowano znacznie mocniejszy silnik – chłodzony powietrzem diesel Teledyne Continental AVDS-1790-9AR o mocy 1200 KM. To, w połączeniu z nowym, ulepszonym zawieszeniem, pozwoliło nie tylko utrzymać, ale nawet poprawić mobilność czołgu w trudnym terenie. Prędkość maksymalna wzrosła do 60 km/h.

Merkawa Mk 3 (fot. Dmitry Pistrov)
Merkawa Mk 3 (fot. Dmitry Pistrov)

System ochrony Merkawy Mk III również został gruntownie przebudowany. Wprowadzono rewolucyjny, modułowy pancerz warstwowy, który pokrywał niemal całą wieżę i kadłub. Poszczególne bloki pancerza mogły być szybko wymieniane w warunkach polowych, co pozwalało na łatwą naprawę uszkodzeń oraz modernizację ochrony w miarę pojawiania się nowych zagrożeń.

W trakcie służby Merkawa Mk III doczekała się kilku istotnych modernizacji. Wersja oznaczona jako BAZ (od hebr. Barak Zoher, czyli „błyszcząca błyskawica”), wprowadzona w 1995 roku, otrzymała nowy, znacznie bardziej zaawansowany system kierowania ogniem. Umożliwiał on śledzenie i zwalczanie ruchomych celów (w tym śmigłowców) z wysoką precyzją, również gdy czołg pozostawał w ruchu. Dalszym rozwinięciem była wersja Dor Dalet (Mk IIID), wyposażona w jeszcze nowocześniejsze, skośne moduły pancerza kompozytowego na wieży, które znacząco poprawiały ochronę przed atakami z górnej półsfery. Czołgi Merkawa Mk III stały się podstawowym uzbrojeniem izraelskich wojsk pancernych i były intensywnie wykorzystywane w operacjach bojowych, szczególnie podczas Drugiej Intifady i drugiej wojny libańskiej w 2006 roku, gdzie mimo strat, ponownie udowodniły swoją niezwykłą odporność.

Merkawa Mk 3 (fot. Dmitry Pistrov/depositphotos.com)
Merkawa Mk 3 (fot. Dmitry Pistrov/depositphotos.com)

Merkawa Mk IV

Prace nad kolejną wersją Merkawy ruszyły już w 1999 roku, chociaż cały czas kontynuowano produkcję wersji Mk III. Pod koniec 2004 roku do produkcji weszła Merkawa Mk IV. Czołg powstał w odpowiedzi na zagrożenie ze strony nowych przeciwpancernych pocisków kierowanych, wykorzystywanych przez oddziały nieregularne m.in. w Libanie.

Merkawa Mk IV była znacznym rozwinięciem w stosunku do poprzednich wersji. Chociaż zachowała ogólny układ konstrukcyjny, niemal każdy jej element został zaprojektowany od nowa. Wieża została całkowicie przeprojektowana – powiększono ją, a dzięki usunięciu włazu ładowniczego, zyskała lepszy profil balistyczny. Napęd stanowi potężny, kompaktowy silnik MTU883 V12 o mocy 1500 KM (licencyjna produkcja General Dynamics GD883), który sprzężono z 5-biegową automatyczną skrzynią biegów Renk. Mimo masy przekraczającej 65 ton, czołg charakteryzuje się bardzo dobrą mobilnością.

Merkawa Mk 4 (fot. Rafael Ben-Ari/depositphotos.com)
Merkawa Mk 4 (fot. Rafael Ben-Ari/depositphotos.com)

Uzbrojenie to zmodernizowana wersja armaty kalibru 120 mm (MG253), zdolna do strzelania amunicją o wyższym ciśnieniu, w tym zaawansowanymi pociskami APFSDS oraz przeciwpancernymi pociskami kierowanymi LAHAT, odpalanymi z lufy. Zastosowano również elektryczny, półautomatyczny magazyn amunicji na 10 naboi, co przyspieszyło szybkostrzelność.

Prawdziwą rewolucją w Merkawie Mk IV, a zwłaszcza w jej zmodernizowanej wersji Mk IVM „Windbreaker”, było zastosowanie systemu ochrony aktywnej Trophy (hebr. Meil Ruach „płaszcz przeciw wiatrowi”). System ten, opracowany przez firmę Rafael, wykorzystuje niewielkie czujniki do wykrywania nadlatujących pocisków rakietowych i granatów, a następnie niszczy je w bezpiecznej odległości od czołgu za pomocą formowanych wybuchowo strumieni śrutu.

Merkawa Mk 4 (fot. Rafael Ben-Ari/depositphotos.com)
Merkawa Mk 4 (fot. Rafael Ben-Ari/depositphotos.com)

Trophy wielokrotnie dowiódł swojej skuteczności w warunkach bojowych na granicy ze Strefą Gazy, przechwytując dziesiątki pocisków. Najnowsza wersja, Merkawa Mk IV Barak (hebr. „błyskawica”), wprowadzona w 2023 roku, była kolejnym krokiem naprzód. Została wyposażona w zaawansowany system zarządzania polem walki, sensory oparte na sztucznej inteligencji, które automatycznie wykrywają i klasyfikują cele, oraz hełmy dla załogi z systemem wirtualnej rzeczywistości (pod wieloma względami podobne hełmów pilotów F-35), dające 360-stopniową świadomość sytuacyjną.

Wersje specjalne i pojazdy pochodne

Podwozie czołgu Merkawa okazało się bardzo dobrą platformą do rozwoju całej rodziny pojazdów specjalistycznych, które wspierają czołgi na polu walki. Zgodnie z izraelską doktryną, również załogi pojazdów specjalistycznych muszą mieć zapewniony poziom ochrony porównywalny z czołgistami. Tym samym podjęto decyzję o wykorzystaniu kadłuba Merkawy do ich budowy. Najważniejszym i najliczniej produkowanym pojazdem pochodnym jest ciężki transporter opancerzony Namer (hebr. leopard). Opracowany na bazie podwozia Merkawy Mk IV, po usunięciu wieży, dysponuje przedziałem desantowym zdolnym pomieścić 9 w pełni uzbrojonych żołnierzy. Namer odziedziczył po czołgu potężny pancerz i charakterystyczny układ z silnikiem z przodu. Podobnie jak Merkawa Mk IVM, Namery są wyposażane w system ochrony aktywnej Trophy.

Merkawa Mk 4 (fot. MathKnight/Wikimedia Commons)
Merkawa Mk 4 (fot. MathKnight/Wikimedia Commons)

Innym kluczowym pojazdem wsparcia jest wóz zabezpieczenia technicznego (WZT) oparty na podwoziu Merkawy, często nazywany Namer ARV (Armoured Recovery Vehicle), choć istnieją różne jego konfiguracje. Pojazdy te są wyposażone w potężny dźwig (o udźwigu do 35 ton), wciągarki i zestaw specjalistycznych narzędzi, co pozwala na prowadzenie napraw, ewakuację uszkodzonych czołgów z pola walki, a nawet wymianę całego zespołu napędowego (power-packa) w warunkach polowych. Ich opancerzenie jest tożsame z czołgami, co pozwala im działać na pierwszej linii.

Na bazie starszych podwozi Merkawy Mk II stworzono również opancerzony pojazd dowodzenia Ofek. Jest on mobilnym centrum dowodzenia i łączności, wyposażonym w zaawansowane systemy komunikacji satelitarnej i zarządzania polem walki. Na uwagę zasługuje również samobieżna armatohaubica Sholef (hebr. rewolwerowiec). Był to prototypowy system artyleryjski z lat 80., który łączył podwozie Merkawy Mk I z nową wieżą mieszczącą haubicę kalibru 155 mm z automatem ładowania. Pomimo dobrych parametrów, projekt nie wszedł do produkcji seryjnej, a Cahal zdecydował się na modernizację posiadanych amerykańskich haubic M109. Kolejną wersją jest most towarzyszący AVLB osadzonych na podwoziach czołgów Merkawa IV.

Merkawa Mk 4 (fot. Rafael Ben-Ari/depositphotos.com)
Merkawa Mk 4 (fot. Rafael Ben-Ari/depositphotos.com)

Dane taktyczno-echniczne

Parametr Merkawa Mk I Merkawa Mk II Merkawa Mk III Merkawa Mk IV
Załoga 4 4 4 4
Masa bojowa 61 ton 62 tony 63,5 tony Ponad 65 ton
Długość 8,3 m 8,3 m 9,04 m 9,04 m
Szerokość 3,70 m 3,70 m 3,72 m 3,72 m (bez ekranów)
Wysokość 2,65 m 2,65 m 2,66 m 2,66 m
Uzbrojenie główne Armata M68 kalibru 105 mm Armata M68 kalibru 105 mm Armata IMI MG251 kalibru 120 mm Armata IMI MG251 kalibru 120 mm
Zapas amunicji 62 szt. 62 szt. 46 szt. 48 szt. (10 w magazynie)
Uzbrojenie dodatkowe 3x karabin maszynowy kalibru 7,62 mm, 1 moździerz kalibru 60 mm 3x karabin maszynowy kalibru 7,62 mm, 1 moździerz kalibru 60 mm 3x karabin maszynowy kalibru 7,62 mm, 1 moździerz kalibru 60 mm 2x karabin maszynowy kalibru 7,62 mm, 1x karabin maszynowy kalibru 12,7 mm, 1 moździerz kalibru 60 mm
Silnik Dwynstacylindrowy silnik diesla AVDS-1790-6A o mocy 908 KM Dwynstacylindrowy silnik diesla AVDS-1790-6A o mocy 908 KM Dwunastocylindrowy silnik diesla AVDS-1790-9AR o mocy 1200 KM Dwunastocylindrowy silnik diesla GD883 (MTU883) o mocy 1500 KM
Prędkość maks. 46 km/h 55 km/h 60 km/h ok. 64 km/h
Zasięg około 400 km około 500 km około 500 km około 500 km
Ochrona Pancerz stalowy + warstwowy Pancerz stalowy + moduły pancerza dodatkowego Modułowy pancerz kompozytowy Modułowy pancerz kompozytowy + system Trophy
Merkawa Mk 4 (fot. Rafael Ben-Ari/depositphotos.com)
Merkawa Mk 4 (fot. Rafael Ben-Ari/depositphotos.com)

Eksport

Pomimo swojej reputacji i sprawdzonej w boju konstrukcji, czołg Merkawa nigdy nie stał się hitem eksportowym. Przez dekady, Izrael z powodów politycznych i strategicznych, niechętnie dzielił się swoją najbardziej zaawansowaną technologią wojskową. Utrzymanie przewagi jakościowej nad potencjalnymi przeciwnikami w regionie było absolutnym priorytetem.

Ponadto, moce produkcyjne izraelskiego przemysłu były w całości zaangażowane w zaspokajanie potrzeb własnej armii. Pojawiały się jednak próby sprzedaży tych czołgów za granicę. Jedna z najwcześniejszych ofert została złożona Republice Południowej Afryki w czasach apartheidu. Kraj ten szukał nowego czołgu, który zastąpiłby wykorzystywane wówczas Centuriony. Izrael zaoferował Merkawę Mk I za cenę 810 000 dolarów za sztukę, lecz transakcja nie doszła do skutku.

Merkawa Mk 3 (fot. Rafael Ben-Ari/depositphotos.com)
Merkawa Mk 3 (fot. Rafael Ben-Ari/depositphotos.com)

W późniejszych latach, już w XXI wieku, Izrael zaoferował Kolumbii partię czołgów Merkawa Mk IV, jednak i ten kontrakt ostatecznie nie został sfinalizowany, prawdopodobnie z powodów politycznych i konkurencji ze strony innych dostawców. Pierwszym faktycznym sukcesem eksportowym stała się dopiero sprzedaż mostów towarzyszących na podwoziu Merkawy IV dla Filipin. W ostatnich latach pojawiły się doniesienia o możliwej sprzedaży starszych wersji (Mk II i Mk III) do Cypru i Maroka, ale do transakcji nie doszło.

Podsumowanie

Merkawa to najbardziej nietypowy czołg podstawowy na świecie. Jest to jedyny czołg podstawowy produkowany seryjnie, w którym przedział napędowy umieszczono z przodu. Podobny układ konstrukcyjny występuje jedynie w wozach wsparcia ogniowego, które wywodziły się z bojowych wozów piechoty, tradycyjnie posiadających przedział napędowy z przodu.

Merkawa Mk 4 (fot. Rafael Ben-Ari/depositphotos.com)
Merkawa Mk 4 (fot. Rafael Ben-Ari/depositphotos.com)

Ze względu na specyfikę działań wojennych na Bliskim Wschodzie, ciężko jest ocenić Merkawę na tle innych czołgów podstawowych. Chociaż dochodziło do starć między izraelskimi czołgami a innymi czołgami produkcji radzieckiej, nie były to już tak intensywne starcia jak miało to miejsce choćby w 1973 roku. Z racji specyfiki starć, mających bardziej asymetryczny charakter, nie wiadomo jak Merkawy spisałyby się w konflikcie na pełną skalę.

Unikalny układ konstrukcyjny Merkawy ma wiele korzyści, ale też i wad. Ryzyko uszkodzenia napędu w tych czołgach jest zdecydowanie większe niż w innych czołgach podstawowych. Jest to szczególnie problematyczne w walkach manewrowych. Umieszczony z tyłu właz również jest słabym elementem konstrukcji, który uwidacznia się zwłaszcza podczas działania w otwartym polu. Z drugiej strony, w działaniach obronnych i podczas walk w mieście jego obecność jest bardzo ważna, chociaż wraz z rosnącą liczbą dronów może okazać się, że będzie trzeba z niego w przyszłości zrezygnować.

Merkawa Mk 3 (fot. Shay Shmueli)
Merkawa Mk 3 (fot. Shay Shmueli)

Niewątpliwą zaletą izraelskich czołgów są również aktywne systemy obrony. Jeszcze do niedawna takie rozwiązania były charakterystyczne dla Merkawy, ale obecnie coraz częściej są implementowane w innych czołach podstawowych.

Istnieje duże prawdopodobieństwo opracowania kolejnej wersji Merkawy w oparciu o wnioski płynące z walk na Ukrainie. Duże nagromadzenie dronów charakterystyczne dla walk na Ukrainie może wkrótce przenieść się na Bliski Wschód. W tej sytuacji układ konstrukcyjny Merkawy, w którym nacisk położono na ochronę przedniej półsfery może okazać się niewystarczający.

Źródło zdjęć: Depositphotos.com


Discover more from SmartAge.pl

Subscribe to get the latest posts sent to your email.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.
SmartAge.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.