Zbudowany w 1886 roku krążownik pancernopokładowy Unebi był jednym z kilku tego typu okrętów zamówionych przez Japonię w latach 80. XIX wieku w celu wzmocnienia floty i rozbudowania jej o nowoczesne okręty pancerne. Jednostka powstała we Francji, ale nigdy nie dotarła do Japonii. Krążownik zaginął bez śladu gdzieś między Singapurem a Japonią.

W latach 80. XIX wieku Chiny rozbudowywały swoją flotę, co stanowiło zagrożenie dla Japońskich interesów w Azji. W tej sytuacji Japonia rozpoczęła program rozbudowy floty w oparciu o budowane w europejskich stoczniach okręty. W Wielkiej Brytanii zamówione zostały krążowniki Naniwa i Takachiho, a we Francji Unebi.

Krążownik pancernopokładowy Unebi
Krążownik pancernopokładowy Unebi

O ile brytyjskie jednostki były stosunkowo nowoczesne, tak krążownik Unebi prezentował się dosyć staromodnie, z pełnym ożaglowaniem trójmasztowym barku. Stępkę pod okręt położono 27 maja 1884 roku w stoczni Societe des Forges et Chantiers w Hawrze, we Francji, Wodowanie miało miejsce 6 kwietnia 1886 roku a prace wykończeniowe trwały do 18 października 1886 roku.

Unebi miał 98 m długości i wyporność 3673 ton. Napęd oprócz żagli stanowiły dwa silniki parowe o mocy 5500 ihp, zapewniające prędkość maksymalną 17,5 węzłów (niektóre źródła podają 18,5 węzła), oraz zasięg około 5600 mil morskich (10 400 km) przy prędkości 10 węzłów. Uzbrojenie okrętu było bardzo potężne i składało się z 4 pojedynczych armat kalibru 240 mm, 7 kalibru 150 mm, dwóch dział kalibru 57 mm, 10 czterolufowych działek kalibru 25 mm, 4 kartaczownic Gatlinga oraz 4 wyrzutni torped kalibru 356 mm.

Pancerz miał grubość 63 mm na pokładzie i 22 mm na mostku. Załoga liczyła 400 oficerów i marynarzy. Ze względu na ciężar uzbrojenia (który stanowił 11% całej masy statku) jego burty zwężały się do środka powyżej linii wodnej. Okręt otrzymał również taran na dziobie.

Już podczas prac pojawiły się obawy, że okręt będzie niestabilny na morzu z powodu wysoko umieszczonego środka ciężkości i ogólnej masy uzbrojenia. Mimo to prace kontynuowano. Unebi wyruszył do Japonii 18 października 1886 roku, ale musiał zawrócić z powodu szturmy i obaw o bezpieczeństwo jednostki. Następnego dnia okręt ponownie wyruszył w morze z mieszaną załogą składającą się z japońskich marynarzy i francuskich stoczniowców.

Krążownik pancernopokładowy Unebi
Krążownik pancernopokładowy Unebi

Pomimo złych warunków pogodowych i problemów z stabilnością okrętu, przepłynął on przez Morze Śródziemne, Kanał Sueski aż do Aden w Jemenie, gdzie podjęto decyzję o zdemontowaniu dwóch dział kalibru 240 mm aby odciążyć jednostkę w trakcie dalszego rejsu. Następnie Unebi dotarł do Singapuru, z którego 3 grudnia wyruszył do Tokio, gdzie miał dopłynąć między 12 a 13 grudnia.

Krążownik nigdy nie dotarł do celu. Gdy zauważono jego zaginięcie, rozpoczęto poszukiwania, w których uczestniczyły jednostki japońskie i brytyjskie, jednak nie znaleziono żadnego śladu okrętu. Ostatecznie 19 października 1887 roku krążownik Unebi został skreślony z listy floty i uznany za stracony wraz z całą załogą.

Po zaginięciu okrętu pojawiło się wiele teorii na temat przyczyn. Rozważano nawet zatopienie okrętu przez chińską jednostkę, ale ostatecznie uznano, że przyczyną był prawdopodobnie sztorm, który doprowadził do silnego przechyłu okrętu i jego zatonięcia. Japonia otrzymała odszkodowanie za utratę okrętu w wysokości 1,245 mln jenów (przy koszcie budowy wynoszącym 1,812 mln jenów). Pieniądze te wykorzystano do zamówienia nowego okrętu ale tym razem w Wielkiej Brytanii. Co ciekawe, był nim krążownik Chiyoda, zaprojektowany we Francji, który pozostawał w służbie do lat 20. XX wieku.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.