W 1931 roku Polskie Siły Powietrzne ogłosiły konkurs na nowy samolot towarzyszący (samolot wsparcia rozpoznawczego i łącznikowy dla wojsk lądowych). Z biorących udział w konkursie maszyn wybrano zaprojektowany przez zakłady Plage i Laśkiewicz Lublin R.XIII.
Wojsko Polskie w okresie międzywojennym przyjęło strukturę zbliżoną do francuskiej. Jednym z przyjętych założeń, było wprowadzenie do służby tzw. samolotów towarzyszących. Maszyny te miały za zadanie wspierać wojska lądowe w działaniach rozpoznawczych, przekazywać meldunki i informacje z pola walki oraz ewentualnie transportować oficerów między sztabem a polem walki.
Ze względu na swoją rolę, samoloty te nie musiały być szybkie, a ich uzbrojenie było bardzo ograniczone. Z drugiej strony maszyny te musiały mieć dobre właściwości pilotażowe, aby bez problemów prowadzić działania w trudnych warunkach pogodowych. W pierwszej połowie 1931 roku Wojsko Polskie uznało, że dotychczas wykorzystywane do tych zadań maszyny są już przestarzałe. W związku z tym ogłoszono konkurs na nowy samolot towarzyszący.
W konkursie wystartowały m.in. zakłady Plage i Laśkiewicz. Wystawiono dwie maszyny oznaczone jako R-XIII, różniące się konstrukcją. Pierwszym był zupełnie nową konstrukcją, natomiast drugi był wersją rozwojową modelu R.XIV. 18 lipca 1931 roku komisja konkursowa ogłosiła, że najlepszym z samolotów jest R.XIII w wersji zaprojektowanej od podstaw.
Zakłady Plage i Laśkiewicz otrzymały pierwsze zamówienie na 50 maszyn nowego typu, oznaczonych roboczo jako R.XIIIA. Produkcję samolotów uruchomiono 17 września 1931 roku. Wnioski płynące zarówno z produkcji jak i eksploatacji pierwszych egzemplarzy zaowocowały powstaniem nowej wersji maszyny, oznaczonej jako R.XIIIB. Wszystkie wyprodukowane maszyny przebudowano do tej wersji.
Lublin R.XIIIB miał 13,2 m rozpiętości skrzydeł i 8,5 m długości. Masa własna wynosiła 801 kg, a masa całkowita 1290 kg. Napęd stanowił silnik Skoda Wright J5AB o mocy 220-240 KM, zapewniający prędkość maksymalną 180 km/h i zasięg 600 km. Załoga składała się z dwóch osób – pilota i obserwatora, siedzących w otwartych kabinach. Uzbrojenie składało się z jednego karabinu maszynowego Vickers F, kalibru 7,92 mm na obrotniku.
W toku eksploatacji zaprojektowano kilka kolejnych wersji, różniących się wyposażeniem i szczegółami konstrukcji. Model R.XIIIC otrzymał osłonę cylindrów silnika (tzw. pierścień Townenda), kolejna wersja oznaczona jako R.XIIID otrzymała liczne drobne zmiany w konstrukcji silnika, podwozia i kadłuba, które miały przede wszystkim polepszyć osiągi. Na podstawie tej wersji zbudowano kilkadziesiąt maszyn specjalistycznych, przystosowanych do różnych zadań – od maszyn sztabowych, przez szkolne, aż po holownik szybowców czy też samolot rajdowy dalekiego zasięgu – R.XIIIDr/R.XXIII „Błękitny ptak”.
Ten ostatni otrzymał zupełnie przebudowany kadłub, w którym zabudowano dodatkowe zbiorniki paliwa, pozwalające na zwiększenie zasięgu do 2000 km. Lepsze osłony podwozia i silnika dodatkowo zwiększały osiągi. Ponadto opracowano wersję samolotu z pływakami, wykorzystywaną do zadań patrolowych na morzu.
W 1933 roku rozpoczęto prace nad kolejną wersją samolotu, oznaczoną jako R.XIIIE, różniącej się od poprzednich kadłubem, osłonami podwozia oraz silnikiem – zamontowano w nim silnik Gnome-Rhone 7K Titan o mocy 360 KM. Prace nad maszyną ukończono 24 stycznia 1934 roku. Mimo pozytywnych wyników prób, maszyna nie weszła do produkcji, a 10 czerwca 1936 roku uległa wypadkowi w trakcie jednego z lotów i została zniszczona.
Dopiero kolejna wersja, oznaczona jako R.XIIIF weszła do produkcji seryjnej, jednak wprowadzone w niej zmiany znacząco pogorszyły jakość maszyn. Wyprodukowano kilkadziesiąt egzemplarzy samolotów tej wersji, różniących się silnikami – stosowano silniki Skoda Wright J-5Ab i Skoda G-1620A Mors. Już na początku eksploatacji okazało się, że samoloty miały znacznie gorsze właściwości pilotażowe, które dyskwalifikowały go jako maszynę towarzyszącą.
Wojsko zerwało kontrakt, co doprowadziło do bankructwa zakładów Plage i Laśkiewicz, a następnie ich przejęcia przez zakłady LWS, utworzone w 1935 roku. Po zmianie właściciela wznowiono prace nad R.XIIIF i dopracowano konstrukcję – nie udało się jednak wyeliminować wszystkich wad.
Ostatecznie według różnych źródeł zbudowano 273 samoloty typu R.XIII wszystkich wersji. W 1939 roku w jednostkach liniowych było 150 maszyn, ale tylko część z nich była zdolna do służby. Samoloty wykorzystywano do różnych zadań, głównie rozpoznawczych, ale ze względu na słabe osiągi, większość utracono w walkach. Pozostałe zniszczono, aby nie wpadły w ręce wroga. Kilkanaście maszyn zostało ewakuowanych do Rumunii i na Węgry. W tym czasie Lublin R.XIII był już przestarzałą konstrukcją.
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.