W latach 30. XX wieku rozpoczął się największy wyścig prędkości i luksusu wśród linii żeglugowych. Wysłużone liniowce budowane na początku wieku musiały ustąpić miejsca nowszym, większym, piękniejszym i co najważniejsze szybszym statkom. Przez lata rywalizację wygrywali Brytyjczycy, ale w 1935 na krótko ich miejsce zajęła Francja z wspaniałym transatlantykiem Normandie.

Geneza

Historia liniowca Normandie jest bardzo podobna do innych ówczesnych statków. Koniec lat 20. przyniósł zmiany w sposobie podróżowania przez Atlantyk. Zmiana polityki imigracyjnej w USA i stopniowe ograniczanie ilości przyjmowanych imigrantów sprawiły, że stare liniowce, w których większość kajut przystosowana była dla najuboższych pasażerów stały się przestarzałe.

Największy konkurent brytyjski liniowców - francuski transatlantyk SS Normandie
Największy konkurent brytyjski liniowców – francuski transatlantyk SS Normandie

Koszty przerabiania statków tak, aby mogły sprostać nowym wymaganiom były na tyle duże, że większość armatorów wolała budować nowe liniowce. Na przełomie lat 20. i 30. we Francji, Niemczech i Włoszech, a później również w Wielkiej Brytanii rozpoczęto budowę kilku olbrzymich liniowców, które miały być odpowiedzią na nowe potrzeby.

Wszystkie z nich cechowały się nowoczesnym wyglądem, luksusowym wyposażeniem, licznymi atrakcjami dla pasażerów oraz znakomitymi osiągami. Chociaż w praktyce statki te prezentowały podobny komfort podróży, pasażerowie w pierwszej kolejności wybierali te, które najszybciej pokonywały Atlantyk.

Liniowce Rex, Aquitania, Queen Mary, Normandie i Ile de France w Nowym Jorku w 1939 roku
Liniowce Rex, Aquitania, Queen Mary, Normandie i Ile de France w Nowym Jorku w 1939 roku

Rywalizacją o Błękitną Wstęgę Atlantyku (wyróżnienie dla statku, który najszybciej pokona Atlantyk) przybrała na sile. Jednym ze statków, który najbardziej zamieszał w tej walce był francuski transatlantyk Normandie.

Największy i najszybszy

Prace nad statkiem ruszyły 26 stycznia 1931 roku w stoczni Chantiers de Penhoet w Saint-Nazaire. Budowa przebiegała spokojnie, ale skutki Wielkiego Kryzysu dotarły do Francji i zmusiły linie Compagnie Générale Transatlantique, właściciela statku do szukania pomocy finansowej.

Transatlantyk Normandie
Transatlantyk Normandie

Wsparcia udzielił rząd Francji, który liczył, że nowy statek będzie wspaniałą wizytówką kraju. Łączny koszt budowy wyniósł około 863 mln franków. Wodowanie Normandie miało miejsce 29 października 1932 roku. Do stoczni przybyło podobno 200 000 widzów (liczba ta wydaje się jednak nieco przesadzona).

Ze względu na skomplikowany projekt wewnętrzny statku, prace wykończeniowe i próby trwały do maja 1935 roku. Nowoczesne wnętrza w stylu Art Deco zaprojektował Roger-Henri Expert wspólnie z kilkunastoma projektantami i architektami. Podobnie jak w przypadku innych statków z tego okresu, Normandie wykorzystywała jedynie dwa z trzech kominów (trzeci był atrapą). Głównym projektantem statku był Rosjanin  Władimir Jurkiewicz Iwanowicz, który wyemigrował do Francji w latach 20..

Transatlantyk Normandie
Transatlantyk Normandie

Statek miał 313 m długości, tonaż około 79 200 BRT (później po przebudowie wzrósł do 83 400 BRT). Napęd stanowiły 4 turbiny parowe o mocy 160 000 KM. Miały one rozpędzać statek do 29 węzłów, ale w trakcie eksploatacji okazało się, że prędkość maksymalna wynosi 32 węzły. Normandie mogła przewieźć 1972 pasażerów – 848 w Pierwszej klasie, 670 w Drugiej (tzw. Turystycznej) i 454 w Trzeciej.

W swój pierwszy rejs Normandie wypłynęła 29 maja 1935 roku. Trasę z Hawru do Nowego Jorku pokonała w 4 dni, 3 godziny i 14 minut, dzięki czemu zdobyła Błękitną Wstęgę. Rejs okazał się wielkim sukcesem i wydawało się, że Francja, która po raz pierwszy zdobyła to wyróżnienie na długo zapisze się w historii.

Transatlantyk Normandie
Transatlantyk Normandie

Niestety już rok później brytyjski transatlantyk Queen Mary pokonał Normandie. Francuzi ponownie wyszli na prowadzenie w 1937 roku, ale wkrótce Queen Mary ponownie odzyskała Błękitną Wstęgę i zachowała ją na długie lata.

Początkowe sukcesy francuskiego liniowca niestety nie trwały długo. pojawienie się wspomnianej Queen Mary sprawiło, że Normandie utraciła palmę pierwszeństwa pod względem wielkości (tonażu). W związku z tym w 1936 roku przeprowadzono przebudowę, która zwiększyła tonaż statku, który ponownie zyskał miano największego, aż do pojawienia się w 1940 roku Queen Elizabeth. W trakcie prac wymieniono również śruby – z trzy-łopatowych na cztero-łopatowe, zmniejszając tym samym wibracje.

Transatlantyk Normandie
Transatlantyk Normandie

Innym problemem statku było jego nowoczesne wnętrze. Mimo szyku i klasy, było po prostu niewygodne. Pasażerowie skarżyli się na liczne problemy, które sprawiały, że podróż przez Atlantyk wcale nie była taka przyjemna jak zapowiadano.

W związku z tymi problemami zrezygnowano z budowy drugiej jednostki, która miała być jeszcze większym i lepszym liniowcem, wzorowanym w pełni na planach Normandie.

Wnętrze Normandie
Wnętrze Normandie

Wybuch II wojny światowej definitywnie przerwał karierę liniowca. Znajdujący się w Nowym Jorku statek został internowany (chociaż bardziej uznawano to za uratowanie go przed niemieckimi okrętami podwodnymi grasującymi na Atlantyku).

Obsadzony szczątkową załogą transatlantyk pozostawał w Nowym Jorku w towarzystwie innych liniowców, które uciekły z Europy w obawie przed zatopieniem. Z czasem obok Normandie swoje miejsce znalazła Queen Mary a w 1940 roku Queen Elizabeth, najwięksi rywale francuzów.

Wnętrze Normandie
Wnętrze Normandie

W grudniu 1941 roku, po włączeniu się USA do wojny podjęto decyzję o przekształceniu francuskiego liniowca w transportowiec wojska. Jego duża prędkość i rozmiary były idealną podstawą do przebudowy. Jako jednostka wojskowa, statek otrzymał nazwę USS Lafayette. Prace nad konwersją rozpoczęto pod koniec stycznia 1942 roku, a liniowiec miał wyjść w morze w nowej roli 14 lutego.

Pożar i zatonięcie

Niestety 9 lutego 1942 roku około godziny 14.30 na pokładzie statku wybuchł pożar. Zapaliły się zgromadzone w salonie pierwszej klasy kamizelki ratunkowe. Praca strażaków, którzy przybyli na miejsce już po 15 minutach od zgłoszenia pożaru, była bardzo trudna ponieważ nie mogli oni wykorzystywać francuskiego wyposażenia gaśniczego, które było niekompatybilne z amerykańskim.

Normandie po przewróceniu się
Normandie po przewróceniu się

Dodatkowo system przeciwpożarowy na statku był wyłączony i nikt nie wiedział jak go uruchomić. Około godziny 18.00 strażacy uznali, że zaczynają panować nad pożarem. Równocześnie na miejsce przyjechał główny projektant liniowca, Władimir Jurkiewicz Iwanowicz.

Proponował on aby zalać najniższe pokłady statku i osadzić go na dnie, aby nie przewrócił się pod ciężarem wlewanej do środka wody (podobnie jak system przeciwpożarowy, pompy również były wyłączone). Nikt go jednak nie słuchał.

W nocy 10 lutego około 2.45 Normandie przewróciła się na bok przy nabrzeżu. Rozpoczęte natychmiast śledztwo miało na celu wykazanie przyczyn pożaru i przewrócenia się statku. Wśród potencjalnych przyczyn rozważano sabotaż. Szybko wykazano, że powodem katastrofy było zaniedbanie i niekompetencja zarówno stoczniowców przeprowadzających przebudowę jak i strażaków.

Normandie po przewróceniu się
Normandie po przewróceniu się

Liniowiec pozostał w Nowym Jorku do sierpnia 1943 roku. Przeprowadzono wówczas częściowe złomowanie nadbudówki statku a później podniesiono go z dna. Planowano jego przebudowę na lekki lotniskowiec. W związku z tym umieszczono go w pływającym suchym doku. W trakcie przeprowadzonych oględzin uznano jednak, że stan statku nie pozwala na remont.

Tyle zostało z Normandie - w wyniku pożaru statek zatonął w porcie
Tyle zostało z Normandie – w wyniku pożaru statek zatonął w porcie

Wrak przetrwał do 1945 roku. Po zakończeniu wojny podjęto decyzję o jego zezłomowaniu 3 października 1946 roku – firma, która miała przeprowadzić prace zapłaciła za wrak 161 tyś. dolarów. Prace zakończono 31 grudnia 1948 roku.

Wielki przegrany

Liniowiec Normandie był jednym z najpiękniejszych i najszybszych w swoim czasie. Niestety wybuch wojny przerwał jego karierę. Gdyby nie tragiczny pożar i jego zatonięcie, statek zapewne przetrwałby wojnę (jak większość liniowców, które dzięki swojej prędkości były zbyt trudnymi celami na U-bootów.

Kadłub Normandie w drodze do stoczni złomowej
Kadłub Normandie w drodze do stoczni złomowej

Po wojnie statek zapewne powróciłby do służby podobnie jak Brytyjskie Królowe. Niestety tak się nie stało i najsłynniejszy francuski transatlantyk skończył w stoczni złomowej po zaledwie kilku latach eksploatacji. Mimo to Normandie zapisała się w historii a w trakcie swojej krótkiej kariery była zmorą brytyjskich transatlantyków.


Discover more from SmartAge.pl

Subscribe to get the latest posts sent to your email.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.