Wiele francuskich aut zyskało status kultowych. Czy to ze względu na swój design, czy też rozwiązania techniczne, samochody te zapisały się w historii motoryzacji. Wśród wielu pięknych i nietypowych aut na tej liście szczególne miejsce zajmuje furgonetka Citroën H produkowana w latach 1947-1981. Współcześnie wiele z nich, często bez silników i napędu wykorzystywana jest jako… food trucki lub budki z lodami.
Geneza
Po zakończeniu II wojny światowej w Europie nastąpił proces odbudowy zniszczonych miast i przemysłu. W pierwszych latach po wojnie opierał się on głównie o pochodzące z demobilu wojskowe samochody ciężarowe. Miały one jednak sporo wad i nie były najlepszymi dostawczakami zwłaszcza w ciasnych ulicach miast. Było to widoczne szczególnie we Francji.
W związku z tym w zakładach Citroëna rozpoczęto prace nad tanim, prostym w budowie i jak najbardziej użytecznym samochodem dostawczym. Według założeń, miał on stać się bazą pod wiele specjalistycznych nadwozi. Był on pewnego rodzaju następcą produkowanego na przełomie lat 30. i 40. samochodu dostawczego Citroën TUB.
Nowe auto miało mieć prostą bryłę nadwozia, zapewniającą dużą ładowność przy nadwoziu typu furgon. Aby odciążyć konstrukcję, przy równoczesnym zachowaniu wytrzymałego nadwozia zamierzano zastosować elementy wykonane z blachy falistej. Napęd, wiele elementów podwozia jak i niektóre elementy nadwozia pochodziły natomiast z Citroëna Traction Avant oraz Citroëna 2CV.
Citroën H
Nowy dostawczak wszedł do produkcji w 1947 roku. Auto miało proste nadwozie jednobryłowe bez oddzielnej ramy, przednie niezależne zawieszenie i napęd na przednie koła. Dzięki temu płyta podłogowa była płaska, co zwiększało przestrzeń ładunkową. Masa własna wynosiła 1,3 tony. Przednia światła pochodziły z Citroëna 2CV, a silnik, skrzynia biegów i niektóre elementy mechaniczne pochodziły z innych modeli Citroëna, głównie modelu Traction Avant, a później również DS. Najbardziej wyróżniającą się cechą auta było nadwozie wykonane z blachy falistej. Dzięki temu było ono lekkie i wytrzymałe.
W toku trwającej do 1981 roku produkcji praktycznie nie wprowadzano większych zmian w konstrukcji Citroëna H. Wizualnie zmianie uległ tylko grill, przednia oraz boczne szyby. Pod względem napędu, na przestrzeni lat stosowano 5 różnych silników czterocylindrowych – dwa benzynowe o pojemności 1,6 litra i 2 litrów, oraz trzy diesle – Perkins o pojemności 1,6 litra, Indenor o pojemności 1,8 litra oraz Indenor o pojemności 1,9 litra.
Łącznie wyprodukowano 473 289 egzemplarzy Citroënów H w kilku wersjach nadwozia. Podstawowymi były modele HY z pełnym nadwoziem, HP z otwartym płaskim nadwoziem do dalszej zabudowy, HX o mniejszej ładowności, HW o większej ładowności i HZ. Wiele firm zewnętrznych kupowało wersję HP i zabudowywało ją własnym nadwoziem. Najliczniej produkowanym wariantem był model HY. Co istotne, wszystkie występowały w dwóch dodatkowych wersjach – standardowej i z szerszym rozstawem osi.
Citroën H był bardzo udanym i wytrzymałym autem dostawczym. Zyskały sporą popularność we Francji, Belgii, Holandii oraz na mniejszą skalę w innych krajach Europy Zachodniej. Ich bezpośrednim rywalem był m.in. niemiecki Volkswagen Typ 2 Transporter. Ze względu na specyficzne przepisy importowe Citroën H nie trafił również do USA.
Bezpośrednim następcą modelu H był produkowany od 1974 roku Citroën C35 (Fiat 242). Nie był on jednak tak ponadczasowy jak model H. Obecnie wiele wycofywanych z użycia egzemplarzy Citroëna H dostaje nowe życie pod postacią food trucków oraz budek z lodami. Zwykle pozbawione napędu rozstawiane są w różnych miejscach na stałe. Głównym powodem takiego ich wykorzystania są pojemne wnętrze, dobry stan blach oraz bardzo charakterystyczny wygląd. Powstają nawet kopie samego nadwozia wykonane współcześnie.
Podsumowanie
Citroën H stał się wręcz kultowym pojazdem. Charakterystyczny wygląd, dobre wykonanie i duża użyteczność sprawiły, że mimo upływu lat wiele z nich cały czas jest w użyciu. Nie zawsze, albo nawet zwykle nie w pierwotnej roli. Można je spotkać na ulicach wielu miast w całej Europie. Podobnie jak Citroën 2CV, model H stał się też symbolem powojennej francuskiej motoryzacji. Tak jak 2CV zmotoryzował Francję po wojnie, tak model H odbudował jej gospodarkę.
Źródło zdjęć: Depositphotos.com
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.