Połączenie błędów ludzkich, złych warunków pogodowych i przede wszystkich brak zaufania do nowych technologii sprawiły, że w nocy 8 września 1923 roku w pobliżu miejscowości Lompoc w Kalifornii doszło do jednej z najbardziej nietypowych katastrof morskich w historii US Navy. W wyniku błędu nawigacyjnego zatonęło 7 niszczycieli, a 23 marynarzy zginęło.
Przylądek Honda znajduje się na północ od łańcucha wysepek Channel Islands w Kalifornii. Między wyspami a stałym lądem przechodzi Santa Barbara Channel o szerokości 22-45 km. Miejsce to słynie z bardzo niebezpiecznych i trudnych warunków panujących na morzu z powodu silnych i nieprzewidywalnych pływów, a także licznych mielizn i podwodnych skał. Co istotne, często tworzą się tu mgły, znacząco ograniczające widoczność.
![Wraki niszczycieli przy Przylądku Honda](https://www.smartage.pl/wp-content/uploads/2023/01/6-5-900x506.jpg)
Mimo trudnych warunków, Santa Barbara Channel jest często uczęszczanym szlakiem wodnym. We wrześniu 1923 roku dowódca 11. Flotylli Niszczycieli (DesRon 11), kpt. Edward H. Watson wraz z swoimi 14 okrętami wykonywał rejs szkoleniowy między San Francisco a San Diego. Jednym z elementów rejsu było przepłynięcie przez Santa Barbara Channel w tzw. „warunkach bojowych”, czyli z maksymalną prędkością.
Zadanie było wymagające, ale istotne, aby sprawdzić ile czasu faktycznie zajmuje pokonanie cieśniny. Flotylla dotarła w pobliże cieśniny wieczorem 8 września 1923 roku. Okrętem flagowym i nawigacyjnym był USS Delphy. Chociaż okręt posiadał radionamiernik, a w zatoce rozmieszczono radiolatarnie, nawigator okrętu podjął decyzję o korzystaniu z nawigacji zliczeniowej, a nie radionawigacji, która dopiero się rozwijała i której nie ufał.
![Wraki niszczycieli przy Przylądku Honda](https://www.smartage.pl/wp-content/uploads/2023/01/4-6-900x506.jpg)
Ze względu na to, że okręty płynęły w „warunkach bojowych”, utrzymywano wysoką prędkość, co uniemożliwiało wykonywanie pomiarów głębokości. Jedynym sposobem na obliczanie kursu było więc określanie pozycji na podstawie kursu i szybkości okrętów.
O godzinie 21.00 cała flotylla wykonała zwrot na wschód z zamiarem wejścia do cieśniny. Ze względu na warunki pogodowe i prawdopodobnie błędne obliczenia, przyjęty kurs okazał się błędny. Dodatkowo płynące w gęstej mgle okręty nie miały kontaktu wzrokowego z wyspami i skałami. Krótko po wykonaniu skrętu, prowadzący grupę USS Delphy z impetem wbił się w skały Przylądka Honda. Zanim okręt zatonął, udało się uruchomić syreny, co ostrzegło kolejne niszczyciele przed niebezpieczeństwem.
![Wraki niszczycieli przy Przylądku Honda](https://www.smartage.pl/wp-content/uploads/2023/01/1-7-900x506.jpg)
Niestety niektórzy dowódcy okrętów podejmowali błędne decyzje nawigacyjne i dosłownie wprowadzali swoje jednostki na skały. Taki los spotkał niszczyciele USS S.P.Lee, który zamiast skręcić w morze, skręcił na skały i w nie uderzył. Załoga trzeciej jednostki – USS Young nie zmieniła kursu i rozdarła dno kadłuba o skały.
USS Woodbury wykonał prawidłowy zwrot, ale zbyt późno i również wpadł na skały. USS Nicholas również skręcił prawidłowo, ale okręt zawisł na skałach. USS Farragut wszedł na mieliznę, ale dał radę z niej zejść samodzielnie. USS Fuller wpadł na tę samą skałę co USS Woodbury. USS Somers uderzył o skały, ale doznał tylko lekkich uszkodzeń. USS Chauncey próbując ratować marynarzy z tonących jednostek sam wpadł na skały. USS Persival przeszedł blisko skał, ale nie doznał uszkodzeń. Jedynie niszczyciele USS Kennedy, USS Paul Hamilton, USS Stoddert i USS Thompson zaalarmowane wydarzeniami na przodzie kolumny, zdążyły wykonać prawidłowe zwroty i ominąć skały.
![Wraki niszczycieli przy Przylądku Honda](https://www.smartage.pl/wp-content/uploads/2023/01/2-7-900x506.jpg)
Świadkami katastrofy byli mieszkańcy okolicznych domów na wybrzeżu oraz liczni rybacy, którzy natychmiast ruszyli na pomoc. Z lądu spuszczono liny, po których wciągano marynarzy na brzeg. Niszczyciele, które nie wpadły na skały również podpłynęły bliżej, aby pomóc rozbitkom. Mimo to w krótkim czasie zatonęło 7 okrętów (USS Delphy DD-261, USS S.P. Lee DD-310, USS Young DD-312, USS Woodbury DD-309, USS Nicholas DD-311, USS Fuller DD-297, ISS Chauncey DD-296) i zginęło 23 marynarzy – 3 z USS Delphy i 20 z USS Toung, dwa niszczyciele doznały uszkodzeń (USS Farragut DD-300 i USS Somers DD-301), a 5 przetrwało bez uszkodzeń (USS Percival DD-298, USS Kennedy DD-306, USS Paul Hamilton DD-307, USS Stoddert DD-302 i USS Thompson DD-305).
Śledztwo rozpoczęte po katastrofie skupiło się na decyzjach nawigacyjnych załogi prowadzącego flotyllę niszczyciela USS Delphy. W szczególności zwrócono uwagę na decyzje kapitana Watsona, który nie zdecydował się na korzystanie z radionawigacji (która w tym przypadku uchroniłaby okręty przed katastrofą, ponieważ namiary podawane przez radiolatarnie były prawidłowe).
![Wraki niszczycieli przy Przylądku Honda](https://www.smartage.pl/wp-content/uploads/2023/01/7-5-900x506.jpg)
Całą odpowiedzialność za katastrofę zrzucono ostatecznie na Watsona, który stanął przed sądem wojskowym. Kapitan nie próbował się bronić i przyznał się do winy biorąc na siebie odpowiedzialność za wszystkie błędy. Ze względu na jego wiek i długą karierę, nie zdegradowano go, a jedynie przeniesiono na Hawaje, gdzie objął stanowisko biurowe. Ostatecznie w 1929 roku odszedł na emeryturę.
Katastrofa przy Przylądku Honda uznawany jest za jedną z największych międzywojennych katastrof w historii amerykańskiej floty. Co istotne można jej było całkowicie uniknąć.
Typ Clemson
Wszystkie niszczyciele należące do 11. Flotylli należały do typu Clemson. Była to licząca 156 jednostek seria niszczycieli zbudowanych w USA w latach 1918-1922. Okręty te były rozwinięciem jednostek typu Wickes. Warto dodać, że dopiero 10 lat później rozpoczęto budowę pierwszych następców niszczycieli tego typu. Okręty miały 95,8 m długości i wyporność całkowitą 1308 ton. Napęd stanowiły 2 turbiny parowe o mocy 27 600 KM, zapewniające prędkość maksymalną 35,5 węzła oraz zasięg 4900 mil morskich (9100 km) przy prędkości 15 węzłów. Załoga liczyła 16 oficerów i 106 marynarzy. Uzbrojenie składało się z 4 dział kalibru 102 mm, jednego działa przeciwlotniczego kalibru 76 mm i 12 (4×3) wyrzutni torped kalibru 533 mm. W toku trwającej do 1948 roku służby utracono łącznie 20 okrętów tego typu.
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.