Torpeda, czyli podwodny pocisk z napędem, wykorzystywany do atakowania statków i okrętów. To pierwsze co przy chodzi na myśl w odpowiedzi na pytanie czym jest torpeda. Zanim jednak Robert Whitehead opracował w 1866 roku znaną nam współcześnie torpedę, odpowiedź na to pytanie była zupełnie inna.

Torpeda, czyli mina

Na przełomie XVIII i XIX wieku pojawiły się pierwsze koncepcje budowy okrętów podwodnych. Chociaż określenie podwodny w przypadku ówczesnych konstrukcji jest często na wyrost, ponieważ bardziej pasowałoby do nich określenie łodzi zanurzalnych. O ile sama koncepcja pojazdu szybko nabrała konkretów, problemem było ich uzbrojenie. Pierwsze okręty podwodne uzbrajano w miny, które załoga musiała przymocować do drewnianych kadłubów wrogich jednostek. Najczęściej wiercono otwór, do którego mocowano minę. Uzbrojenie to szybko stało się jednak przestarzałe z powodu pokrywania drewnianych kadłubów blachą miedzianą w celu ograniczenia zabezpieczenia ich przed świdrakami oraz obrastaniem przez wodorosty i inne organizmy morskie.

H.L. Hunley (fot. Conrad Wise Chapman)
H.L. Hunley (fot. Conrad Wise Chapman)

Rozwiązaniem tego problemu stała się torpeda. Nie miała ona jednak zbyt wiele wspólnego z znaną nam współcześnie torpedą. Torpedy z początku XIX wieku były najczęściej tzw. minami wytykowymi, czyli ładunkami wybuchowymi zamontowanymi na długich belkach (wytykach). Załoga musiała dopłynąć do atakowanej jednostki na długość belki i zdetonować ładunek. Broń ta była równie skuteczna w zatapianiu atakowanych jednostek jak i atakujących, ponieważ często siła eksplozji uszkadzała obie jednostki. Prawdopodobnie taki los spotkał załogę okrętu podwodnego H.L. Hunley, który wykonał pierwszy udany podwodny atak.

Rozwinięciem min wytykowych były torpedy (miny) holowane, które miały być nieco bezpieczniejsze dla atakującej jednostki. Dalej nie eliminowały one jednak jednego, najistotniejszego problemu. W celu przeprowadzenia ataku należało podejść do celu bardzo blisko, co było ryzykowne, zwłaszcza wraz z rozwojem bardziej szybkostrzelnych dział oraz rozpowszechnieniem się kartaczownic (a później karabinów maszynowych). Tylko jednostki podwodne mogły więc z nich korzystać, bo tylko one miały jakieś szanse podejścia tak blisko do celu.

Robert Whitehead z synem i jego torpeda po testach około 1875 roku
Robert Whitehead z synem i jego torpeda po testach około 1875 roku

Giovanni Luppis – prawie twórca torpedy

Rozwój mechaniki w połowie XIX wieku sprawił, że wielu konstruktorów zaczęło rozważać zaprojektowanie nowej, samobieżnej torpedy. Dzięki zastosowaniu nowinek technologicznych, miała ona poruszać się samodzielnie w zadanym kierunku, lub miała być sterowana za pomocą liny. Koncepcją takiej broni szczególnie zainteresował się oficer floty austro-węgierskiej, Giovanni Luppis na przełomie lat 50. i 60. XIX wieku. Szukał on wówczas sposoby na opracowanie broni do ochrony wybrzeża.

Luppis samobieżny pojazd podwodny z napędem w postaci silnika parowego lub mechanizmu zegarowego, sterowany z lądu za pomocą lin. Pierwszy prototyp okazał się niepraktyczny, ale drugi z mechanizmem zegarowym teoretycznie miał sens. Konstruktor zaprezentował go więc dowództwu floty, które uznało, że nowa broń ma potencjał, ale do jego dopracowania potrzebne jest wsparcia bardziej doświadczonych inżynierów. W związku z tym polecono mu skontaktować się z działającym w Fiume (współcześnie Rijeka) brytyjskim inżynierem, Robertem Whiteheadem. Zarządzał on fabryką, w której produkowano nowoczesne kotły i silniki parowe. Sam Whitehead był też wynalazcą, który chętnie zajmował się nietypowymi projektami.

Torpeda Whiteheada w 1888 roku
Torpeda Whiteheada w 1888 roku

Narodziny torpedy

Luppis zaprezentował swoją koncepcję Whiteheadowi, jednak dokładna chronologia dalszych wydarzeń nie jest w pełni znana. Według niektórych źródeł Brytyjczyk całkowicie ją odrzucił, samemu podejmując próbę opracowania samobieżnej torpedy od podstaw. Według innych, przyjmowanych za bardziej prawdopodobne przyjmuje się, że w 1866 roku Whitehead wraz z Luppisem wspólnie zbudowali pierwszy prototyp samobieżnej torpedy o długości 3,4 m, średnicy 360 mm i masie 136 kg. Jej napęd stanowił dwucylindrowy silnik na sprężone powietrze, zasilający pojedynczą śrubę. Pocisk miał kształt cygara i specjalne płaszczyzny stabilizujące. Głowica bojowa miała masę 8 kg dynamitu, a na czubku pocisku znajdował się zapalnik kontaktowy. Zasięg wynosił jedynie 640 m, a prędkość około 7 węzłów.

Po serii prowadzonych w tajemnicy dalszych prób, Whitehead, któremu pomagał syn, dopracował konstrukcję swojej torpedy. Dzięki temu, w październiku 1867 roku zaprezentował ją w Fiume przedstawicielom austro-węgierskiej floty. Dokładny przebieg pokazu nie jest znany, ale wiadomo, że torpeda zainteresowała wojskowych na tyle, że rekomendowali dalsze prace nad jej dopracowaniem. Największej uwagi wymagał system utrzymywania głębokości oraz kierunku. W jednej z prób wystrzelono 54 torpedy, z których tylko 8 trafiło w sieć, będącą celem. Pozostałe przeszły nad nią, zatonęły lub popłynęły w kompletnie innych kierunkach.

Zdjęcie z 1895 roku przedstawiające od góry torpedę Whiteheada z 1866 roku, torpedę z 1890 roku, a na dole model torpedy Luppiego
Zdjęcie z 1895 roku przedstawiające od góry torpedę Whiteheada z 1866 roku, torpedę z 1890 roku, a na dole model torpedy Luppiego

Mimo tych trudności, w 1868 roku dowództwo austro-węgierskiej floty zamówiło torpedy Whiteheada. Ze względu na koszty zamówienia, ograniczono się jednak jedynie do zakupu samych torped, bez wyłącznych praw do nich. Dzięki temu konstruktor mógł zacząć sprzedawać swój wynalazek również innym krajom. Już rok później, w 1869 roku Whitehead przeprowadził demonstrację swojej torpedy w Wielkiej Brytanii, która kupiła prawa do jej produkcji za kwotę 15 000 funtów (współcześnie około 1,75 mln funtów). Równolegle oferowane były dwie torpedy, różniące się kalibrem – 360 mm i 410 mm, masą – 157 kg i 290 kg i głowicą bojową – 18 kg i 27 kg. Ich prędkość wynosiła około 8-10 węzłów.

Dalszy rozwój

Whitehead eksperymentował z różnymi rozwiązaniami dla swojej torpedy jak i jej rozmiarami. Dzięki zaangażowaniu Brytyjskiego przemysłu, zmieniono pojedynczą śrubę napędową, na dwie przeciwbieżne. Dzięki nim możliwe było zmniejszenie odchyleń w kursie. Kolejną zmianą było zastosowanie trzycylindrowego silnika oraz stopniowy wzrost średnicy (kalibru) torped. Pozwoliło to na stopniowe zwiększenie ich prędkości. W 1877 roku prędkość torped wzrosła do 15 węzłów, a w kolejnych latach uzyskano jeszcze wyższe prędkości.

Wystrzelenie torpedy z amerykańskiego torpedowca USS Morris (TB-14) z 1898 roku
Wystrzelenie torpedy z amerykańskiego torpedowca USS Morris (TB-14) z 1898 roku

W 1896 roku nastąpiła kolejna znacząca zmiana w konstrukcji torped. Whitehead kupił prawa do żyroskopu opatentowanego przez Ludwiga Obry. Dzięki temu możliwe było zwiększenie celności torped i możliwości utrzymania kursu bądź nawet jego modyfikacji. Wraz z sprzedażą torped Whiteheada do kolejnych krajów wraz z prawami do ich produkcji, wynalazek zyskiwał coraz większą popularność i był dalej modyfikowany przez innych konstruktorów. Wielu z nich miało istotny wpływ na rozwój broni i doprowadzenie jej do stanu znanego nam współcześnie.

W 1883 roku William Froude zasugerował zmianę szpiczastego czubka torpedy na półkolisty, dzięki któremu zmniejszyły się opory wody i zwiększyła wielkość głowicy. W 1900 roku Whitehead opracował dla Japonii torpedy o kalibrze 700 mm dla okrętów i 610 dla instalacji brzegowych. Japończycy na podstawie doświadczeń z nimi opracowali swoje słynne torpedy Typ 93, tzw. długa lanca. W 1908 roku pojawiła się pierwsza torpeda kalibru 533 mm, który z czasem uznano za najbardziej optymalny. Dzięki temu praktycznie wszystkie współczesne torpedy mają taki kaliber.

Amerykański torpedowiec USS Foote (TB-3) z 1896 roku w suchym doku
Amerykański torpedowiec USS Foote (TB-3) z 1896 roku w suchym doku

Zmianom ulegał również napęd. Oprócz sprężonego powietrza pojawiły się torpedy elektryczne. Zmianom ulegał również rodzaj silnika, co przekładało się na stopniowy wzrost prędkości torped. Podczas I wojny światowej zaczęto natomiast eksperymenty z zapalnikami magnetycznymi, które pozwoliły na zwiększenie skuteczności torped nawet w przypadku nie trafienia bezpośrednio w cel.

Wykorzystanie

Torpedy początkowo wykorzystywano na okrętach nawodnych i w instalacjach przybrzeżnych. Dopiero na początku XX wieku rozpowszechniły się okręty podwodne z wyrzutniami torped. Równolegle z samymi torpedami rozwijały się ich wyrzutnie. Na przełomie wieków większość okrętów wojennych posiadała jakiś rodzaj torped mniejszego bądź większego kalibru. Nie wszystkie z nich były jednak praktyczne.

Z czasem opracowano nowy rodzaj okrętów wojennych – torpedowce. Były to małe, szybkie okręty wojenne uzbrojone w torpedy, których celem było atakowanie nawet dużych okrętów liniowych. Koszt ich budowy był zdecydowanie mniejszy, dzięki czemu w wielu flotach zaczęto stawiać na rozwój torpedowców, kosztem okrętów liniowych. Było to szczególnie widoczne we Francji, gdzie powstała tzw. Jeune École (pol. Młoda szkoła). Jej zwolennicy wieścili koniec okrętów liniowych m.in. z powodu pojawienia się torped samobieżnych. Pierwszym torpedowcem w historii zdolnym do operowania na otwartym morzu był HMS Lightning. Ciekawym wykorzystaniem torped było pojawienie się taranowców torpedowych.

Brytyjski taranowiec torpedowy HMS Polyphemus z 1882 roku
Brytyjski taranowiec torpedowy HMS Polyphemus z 1882 roku

23 kwietnia 1891 roku dwa chilijskie torpedowce – Almirante Condell i Almirante Lynch dokonały pierwszego w historii udanego ataku torpedami samobieżnymi i zatopienia fregaty pancernej Blanco Encalada. Wydarzenie to zapoczątkowało serię kolejnych sukcesów torped samobieżnych. Podczas I wojny światowej, 12 sierpnia 1915 roku miał miejsce pierwszy w historii udany atak torpedą lotniczą.

Zarówno I jak i przede wszystkim II wojna światowa pokazały prawdziwą skuteczność torped wykorzystywanych przez okręty podwodne, które stały się głównymi nosicielami tego typu uzbrojenia. Podczas II wojny światowej nastąpił gwałtowny rozwój torped, który doprowadził do osiągnięcia przez nie znanej nam współcześnie skuteczności.

Short Type 184 zrzucający torpedę lotniczą
Short Type 184 zrzucający torpedę lotniczą

Podsumowanie

Pojawienie się torpedy samobieżnej było przełomowym momentem w historii zbrojeń morskich. Nowy typ uzbrojenia znacząco zmienił równowagę sił, ponieważ mniejsze floty zyskały broń zdolną do atakowania nawet najpotężniejszych okrętów liniowych dominujących w flotach światowych mocarstw. Dzięki torpedom okręty podwodne również zyskały skuteczną broń, która znacząco zwiększyła ich skuteczność.

Chociaż za ojca torped uznaje się Roberta Whiteheada, brytyjski inżynier nigdy nie umniejszał wkładu Giovanniego Luppisa, któremu sam uważał za twórcę koncepcji torpedy. Ostatecznie to jednak dzięki Whiteheadowi torpedy zyskały popularność na całym świecie. Konstruktor zmarł 14 listopada 1905 roku w Wielkiej Brytanii. Jego firma została ostatecznie sprzedana i stała się częścią koncernu Vickers-Armstrong.

Dziobowy przedział torpedowy na USS Cobia z 1944 roku (fot. Michał Banach)
Dziobowy przedział torpedowy na USS Cobia z 1944 roku (fot. Michał Banach)

Discover more from SmartAge.pl

Subscribe to get the latest posts sent to your email.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.