O ile najwyższym masztem radiowym w historii cały czas jest nieistniejący już maszt w Konstantynowie, w USA powstało kilka niewiele niższych masztów, które cały czas pozostają w eksploatacji, bądź chociaż nie są używane, dalej stoją i są konserwowane.

Najwyższym masztem radiowym w historii jest istniejący w latach 1974-1991 maszt zbudowany w Konstantynowie. W momencie oddania do użytku miał 646,38 m wysokości i co ciekawe, był najwyższym masztem radiowym na świecie dosyć przypadkowo – jego konstruktorzy nie zdawali sobie sprawy z tego, że stworzyli tak rekordową konstrukcję. Niestety w 1991 roku podczas prac konserwacyjnych doszło do zerwania lin pomocniczych i zawalenia masztu.

Maszt radiowy w Konstantynowie
Maszt radiowy w Konstantynowie

W latach 1963-1974 oraz w latach 1991-2019 roku oficjalnie najwyższym masztem radiowym na świecie był KVLY-TV mast, znajdujący się w Blanchard w Północnej Dakocie. Konstrukcja oficjalnie miała 628,8 m wysokości z anteną, ale w 2019 roku zmieniono antenę na mniejszą, przez co wysokość masztu zmalała do zaledwie 605,6 m.

Obecnie palmę pierwszeństwa dzierży maszt radiowy KRDK-TV mast znajdujący się w hrabstwie Traill w Północnej Dakocie. Zbudowano go w 1966 roku niedaleko Galesburg w celu zastąpienia starszego masztu o wysokości 331 m, znajdującego się w Valley City. Nowy maszt miał 627,8 m wysokości. Niestety już 14 lutego 1968 roku maszt zawalił się gdy śmigłowiec należący do USMC uszkodził liny wspornikowe. Do czasu odbudowania konstrukcji, telewizja KRDK musiała korzystać z sprzedanego telewizji KOVC starego masztu. Odbudowa zajęła 4,5 miesiąca.

Maszt radiowy KVLY-TV mast (fot. Wikimedia Commons)
Maszt radiowy KVLY-TV mast (fot. Wikimedia Commons)

Do drugiego zawalenia masztu doszło 6 kwietnia 1997 roku. Tym razem konstrukcja nie wytrzymała silnych wiatrów, które doprowadziły do oblodzenia szczytu masztu. Aby tymczasowo wznowić nadawanie, w ciągu zaledwie jednego dnia postawiono tymczasowy maszt KXJB-TV o wysokości 224 m. Co ciekawe, maszt cały czas jest w użyciu.

Stary maszt zaczęto odbudowywać przy użyciu mocniejszych materiałów 1 kwietnia 1998 roku, a 30 lipca uzyskano maszt o tej samej wysokości co poprzedni. Co ciekawe, tego samego dnia na szczycie masztu umieszczono flagę, a cała konstrukcja przez krótki czas miała 629 m wysokości, czyli więcej niż maszt KRDK-TV. 15 sierpnia 1998 roku wznowiono nadawanie z odbudowanego masztu.

Maszt KXTV/KOVR (fot. Daniel Schwen)
Maszt KXTV/KOVR (fot. Daniel Schwen)

Kolejnym ważnym masztem jest wieża KXTV/KOVR znana również jako Sacramento Joint Venture Tower o wysokości 625 m, znajdująca się w Walnut Grove w Kalifornii. Zbudowano go w 2001 roku dla telewizji KXTV-TV. Co ciekawe, w pobliżu masztu znajdują się dwa podobne – maszt KVIE-TV i maszt telewizji KCRA-TV. Razem maszty tworzą pewnego rodzaju kompleks nadawczy, wyraźnie widoczny z dużej odległości. Maszty dzięki swojej wysokości i położeniu pozwalają na nadawanie sygnału na odległość nawet 100 km.

Same maszty nie mają zbyt ciekawej historii, nie licząc licznych basejumperów, którzy nielegalnie wspinają się na nie w celu wykonywania skoków na spadochronie. Jako ciekawostkę można jednak dodać, że według reżysera Scotta Manna, który wyreżyserował film „Nie patrz w dół” z 2022 roku, przedstawiony w filmie opuszczony maszt B67 wzorowany był na maszcie KXTV/KOVR. Chociaż pod względem konstrukcyjnym maszty wyglądają inaczej, a sam film jest fikcją, w przeszłości doszło do wypadków, podczas których osoby nielegalnie wspinające się na maszty radiowe spadały z niego.

Warto również wspomnieć o maszcie KDLT, znajdującym się w Rowena w Południowej Dakocie. Pod tą nazwą kryją się dwa maszty – analogowy, zbudowany w 1976 roku i mający 477 m wysokości, oraz cyfrowy, zbudowany w 1998 roku i mający 609,2 m wysokości. Analogowy maszt nie jest już wykorzystywany, ale cały czas jest konserwowany, a znajdujące się na jego szczycie żarówki lamp sygnalizacyjnych są regularnie wymieniane.

W USA działa wiele masztów o wysokości około 609 m, ale maszt KDLT wraz z opuszczonym obok masztem zyskały sławę dzięki programowi Worlds Toughest Fixes, w którym pokazano proces wymiany znajdującej się na szczycie masztu żarówki. W 2015 roku internet obiegł film przedstawiający taki sam proces, ale na niższym, nieużywanym maszcie. Niestety publikacja amatorskiego nagrania sprawiła, że amerykańska agencja FAA zakazała lotów dronów bez zgody w pobliżu masztów radiowych na wysokości powyżej 120 m.

Dotarcie na szczyt masztów wymaga sporo wysiłku i zajmuje około 2-3 godzin. Tyle samo czasu zajmuje zejście z nich. Proces ten jest trudny ze względu na to, że jedynym zabezpieczeniem jakim dysponują technicy są liny, które sami zaczepiają o elementy konstrukcji masztu. W związku z tym muszą je co chwilę przepinać, aby móc wspinać się na szczyt. Warto dodać, że w przypadku działających masztów, na czas wymiany żarówki należy ograniczyć siłę nadawanego sygnału, ponieważ mimo uziemienia, konstrukcja masztu może być pod napięciem.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.