Jerzy Dąbrowski był jednym z najbardziej znanych polskich konstruktorów lotniczych. Jego pierwszym projektem był niewielki samolot sportowy D-1 Cykacz. Maszyna okazała się niezbyt udanym projektem, ale nie zraziło to konstruktora, który stworzył później wiele udanych maszyn, a słuch o jego pierwszym projekcie zaginął.

Historia samolotu D-1 Cykacz zaczęła się, gdy Jerzy Dąbrowski studiował na Politechnice Warszawskiej. Urodzony 8 września 1899 roku Dąbrowski rozpoczął studia w 1921 roku. W 1924 roku podczas praktyki w Centralnych Warsztatach Lotniczych rozpoczął prace nad projektem niewielkiego samolotu sportowego, który otrzymał nazwę D-1 Cykacz.

Jerzy Dąbrowski i D-1 Cykacz
Jerzy Dąbrowski i D-1 Cykacz

Samolot miał zaledwie 3,7 m długości i 5 m rozpiętości skrzydeł. Masa własna samolotu miała wynosić 90 kg, ale ostatecznie wyniosła 125 kg, natomiast masa startowa wynosiła 225 kg. Napęd stanowił silnik rzędowy Blackburne Tomtit o mocy 16 KM. W teorii zapewniał on prędkość 100 km/h.

Prototyp samolotu został zbudowany przez CWL w 1925 roku i oblatany 25 lutego 1925 roku przez Zbigniewa Babińskiego. Już pierwszy lot okazał się problematyczny. Mimo wprowadzonych modyfikacji, samolot cały czas cierpiał na problemy z przegrzewającym się silnikiem i niedoborem mocy spowodowanym przekroczeniem masy własnej o 35 kg i startowej o 55 kg.

Ostatecznie po wykonaniu około 40 lotów prace nad samolotem przerwano. Odstawiono go do hangaru CWL w Warszawie, gdzie w latach 30. ślad po nim zaginął. Głównym problemem Cykacza był za słaby silnik. Do tego samolot był zbyt mały, aby zastosować mocniejszy silnik.

D-1 Cykacz
D-1 Cykacz

Na szczęście mimo niepowodzenia projektu D-1 Cykacz, Jerzy Dąbrowski kontynuował swoją karierę konstruktora lotniczego. W kolejnych latach pracował m.in. nad samolotem Lublin R.VIII, PZL.19 i PZL.26 oraz przede wszystkim zaprojektował bombowiec PZL.37 Łoś.

Po wybuchu II wojny światowej kontynuował karierę konstruktora lotniczego w Wielkiej Brytanii, ale pracował jedynie nad samolotami cywilnymi. W 1955 roku przeniósł się do USA, gdzie pracował nad Cessną 620, oraz kapsułą ratunkową dla bombowca Convair B-58 Hustler. Później pracował również przy projekcie kabiny statku kosmicznego Gemini. Zmarł 17 września 1967 roku.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.