Zaprojektowany z własnej inicjatywy przez zakłady Ansaldo czołg lekki Carro Armato L6/40 był następcą włoskich tankietek rodziny CV 35. W praktyce pojazd ten bardziej przypominał jednak nieznacznie ulepszoną tankietkę niż typowy czołg lekki.
Geneza
W latach 30. podstawowymi czołgami włoskiej armii były wiekowe Fiaty 3000 oraz tankietki rodziny CV 35. Pojazdy te nie miały większej wartości bojowej, ale armia nie prowadziła intensywnych prac nad pozyskaniem ich następcy. Zdając sobie sprawę z potencjalnego zapotrzebowania na taki pojazd, w zakładach Fiat Ansaldo rozpoczęto w 1936 roku prace nad lekkim czołgiem eksportowym, który miał pozwolić na zdobycie doświadczenia i funduszy na prace nad ambitniejszymi projektami.
Czołg otrzymał oznaczenie fabryczne L6. Jego podwozie oparto o konstrukcję tankietki CV 3/35, natomiast uzbrojenie w postaci armaty kalibru 37 mm umieszczono w kadłubie. Pojazd nie wzbudził żadnego zainteresowania, w związku z czym konstruktorzy przystąpili do prac nad jego ulepszoną wersją w bardziej tradycyjnej konfiguracji. Tak powstał czołg lekki Fiat L6/40 znany pod wojskowym oznaczeniem Carro Armato L6/40.
Czołg Lekki L6/40
Zaprojektowany czołg był bardzo mały – zaledwie 3,8 m długości, 1,9 m szerokości i 2 m wysokości. Jego masa wynosiła 6,8 tony. Napęd zapewniał czterocylindrowy silnik SPA 18D o mocy 70 KM, zapewniający prędkość maksymalną 42 km/h i zasięg 200 km.
Uzbrojenie czołgu składało się z działka Breda 35 kalibru 20 mm (z zapasem 296 pocisków) i karabinu maszynowego Breda 38 kalibru 8 mm (z zapasem 1560 naboi) umieszczonych w wieży. Broń obsługiwał dowódca. Pancerz czołgu miał grubość od 6 do 40 mm.
Pojazd również nie zainteresował odbiorców zagranicznych, ale tym razem włoska armia podchwyciła temat i zaczęła badać czołg. Chociaż pierwszy prototyp ukończono w 1939 roku, próby trwały do… 1942 roku. Dopiero wtedy pierwsze czołgi tego typu zaczęły trafiać do jednostek liniowych w Afryce Północnej. W tym czasie pojazdy te były całkowicie przestarzałe i nadawały się jedynie do zadań rozpoznawczych.
Mimo to skierowano je do służby liniowej, głównie z braku odpowiedniej ilości lepszych czołgów. Do 1944 roku, kiedy przerwano produkcję, powstały 283 wozy tego typu. W toku służby powstały dwie wersje specjalne – czołg dowodzenia z otwartą od góry wieżą i imitacją działa, oraz czołg-miotacz ognia, w którym zamiast działka umieszczono miotacz ognia z zapasem 200 litrów mieszanki zapalającej.
Czołgi L6/40 nie odegrały znaczącej roli na froncie w Afryce, a te, które trafiły na front wschodni stały się bardzo łatwym celem dla radzieckiej broni przeciwpancernej. Po kapitulacji Włoch, część czołgów trafiła w ręce niemieckiej armii, gdzie otrzymały nazwę PzKpfw L6(i). Kilka pojazdów trafiło na teren Jugosławii, gdzie wykorzystywano je do walki z partyzantami. Pojedyncze egzemplarze tych czołgów wpadły w ręce partyzantów, którzy wykorzystywali je aż do końca wojny, po czym władze Jugosławii odsprzedały je… Włochom. Po powrocie do kraju używano ich w oddziałach milicji i odtwarzanej armii.
Semovente da 47/32
Na bazie podwozia czołgu L6/40 zbudowano na przełomie 1941 i 1942 roku działo samobieżne Semovente da 47/32 uzbrojone w działo kalibru 47 mm. Pojazd ten był o wiele bardziej użyteczny w walce z lżejszymi brytyjskimi czołgami niż L6/40. Zbudowano łącznie 282 pojazdy tego typu.
Miały one 3,8 m długości, 1,9 m szerokości i 1,7 m wysokości. Napęd był taki sam jak w czołgu, a ze względu na podobną masę – 6,5 tony, zapewniał zbliżone osiągi. Uzbrojenie składało się z jednego działa Cannone da 47/32 kalibru 47 mm z zapasem 70 pocisków. Pojazd ten miał trzyosobową załogę.
Wykorzystywano je głównie w Afryce Północnej, a po kapitulacji Włoch, przejęte przez Niemców egzemplarze trafiły m.in. do Jugosławii.
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.