Zbudowany w 1909 roku szkuner Wyoming był najdłuższym całkowicie drewnianym statkiem jaki zbudowano. Wykorzystywano go intensywnie do 1924 roku, gdy zatonął wraz z całą załogą. Jego wrak odnaleziono dopiero w 2003 roku.
Jednostka została zwodowana 15 grudnia 1909 roku w niewielkiej stoczni Percy and Small Shipyard w Bath w USA. Jednostkę zwodowano z już postawionymi masztami. Koszt budowy wyniósł 175 000 dolarów (współcześnie około 5,14 mln dolarów). Statek miał 140 m długości i tonaż 3730 BRT, oraz wyporność około 9100 ton. Kadłub wykonano w całości z drewna. Napęd zapewniały żagle rozmieszczone na 6 masztach. Prędkość maksymalna wynosiła około 16 węzłów.

Statek miał bardzo nowoczesne wyposażenie jak na swoje lata. Na pokładzie zainstalowano silnik parowy służący do obsługi żagli i pomp, dzięki czemu załoga liczyła zaledwie 13-16 osób. Na pokładzie umieszczono telefon pozwalający załodze na komunikowanie się ze sobą, radio (telegraf bezprzewodowy) oraz instalację wodną, która zapewniała ciepłą i zimną wodę.
Jednostkę zbudowano z myślą o transporcie węgla i rud. Pierwszy rejs rozpoczął się 21 grudnia 1909 roku. Wyoming zapewniał swoim właścicielom bardzo dobre przychody i w krótkim czasie zwrócił koszty budowy. Wybuch I wojny światowej dodatkowo w tym pomógł. Jednostka była wykorzystywana do transportu węgla zarówno do Europy jak i w dalsze zakątki świata.

Od samego początku jednostka miała jednak jeden istotny problem. Zbudowano ją w całości z drewna, bez żelaznych albo stalowych wzmocnień. W związku z tym, przy długości 140 m jednostka często wyginała się, zwłaszcza przy wyższej fali. Powodowało to przecieki, przez co pompy musiały działać praktycznie cały czas.
W 1917 roku szkuner po raz pierwszy zmienił właściciela, a w 1921 roku ponownie trafił w nowe ręce. Bardzo udana kariera jednostki zakończyła się jednak 11 marca 1924 roku, gdy Wyoming wyruszył z portu Chatham. Złe warunki pogodowe i panujący sztorm sprawiły, że kadłub stracił sztywność, a ilość wlewającej się do kadłuba wody była zbyt duża dla pomp. Statek zatonął wraz z całą, liczącą 14 osób załogą. Co ciekawe, wrak odnaleziono dopiero w 2003 roku.

Wyoming był najdłuższym całkowicie drewnianym statkiem jaki zbudowano i jednym z najdłuższych żaglowców w historii. Z drugiej strony jednostka pozostaje w cieniu wielu innych znanych żaglowców i windjammerów z przełomu XIX i XX wieku.