W połowie lat 30. we Francji rozpoczęto prace nad kilkoma dużymi łodziami latającymi przeznaczonymi do obsługi lotów transatlantyckich. Wybuch wojny sprawił jednak, że żadna z maszyn nie weszła do eksploatacji. Jedną z konstrukcji, które wówczas powstały był Sud-Est SE.200 Amphitrite (LeO H.49).
W 1936 roku francuskie władze przygotowały specyfikację dla nowej, dużej łodzi latającej mogącej zabrać na pokład minimum 20 pasażerów i dysponującej ładownością 500 kg. W odpowiedzi trzy firmy przygotowały wstępne koncepcje samolotów o znacznie większych możliwościach niż były wymagane. Były to Laté 631, LeO H.49 i Potez-CAMS 161. Wszystkie maszyny skierowano do dalszych prac i zlecono budowę prototypów w celu porównania ich możliwości.

Do 1939 roku rozpoczęto budowę czterech egzemplarzy LeO H.49 w zakładach w Marignane. Wybuch wojny nie przerwał jednak prac i kontynuowano je powoli nawet po kapitulacji Francji w 1940 roku, ponieważ południowa Francja nie znalazła się wówczas pod bezpośrednią okupacją. Mimo braku zapotrzebowania na maszynę z powodu trwającej wojny, 11 grudnia 1942 roku pierwszy prototyp został oblatany i poddany testom. Po ich zakończeniu maszyna została jednak przejęta przez Niemców i zabrana na Jezioro Bodeńskie z zamiarem przeprowadzenia dalszych prób.
17 kwietnia 1944 roku samolot został zniszczony przez brytyjskie lotnictwo. 16 września 1944 roku podobny los spotkał drugi, nieoblatany prototyp znajdujący się w Marignane. Pozostałe maszyny, których jeszcze nie ukończono zostały uszkodzone. Ze względu na trwające walki, żadnej z maszyn nie wyremontowano, ale zabezpieczono uszkodzony trzeci egzemplarz.

Po wojnie samolot wyremontowano i 2 kwietnia 1946 roku oblatano, już pod oznaczeniem Sud-Est SE.200 Amphitrite. Niestety w październiku 1949 roku maszyna została uszkodzona podczas lądowania. Ewentualny remont uznano za nieopłacalny. Rozważano dokończenie czwartego prototypu (uszkodzonego w trakcie wojny), ale ostatecznie pomysł ten porzucono. W latach 50. zezłomowano wszystkie uszkodzone SE.200 oraz niedokończony kadłub piątej maszyny, której budowę rozpoczęto w trakcie wojny. Wrak pierwszego prototypu z Jeziora Bodeńskiego wydobyto w 1966 roku i również zezłomowano.
Można śmiało powiedzieć, że projekt Sud-Est SE.200 Amphitrite (LeO H.49) był jedną z ofiar II wojny światowej. Gdyby samolot oblatano przed wojną, możliwe, że zostałby nawet ewakuowany z Francji. Tak się jednak nie stało i jedyny oblatany w trakcie wojny egzemplarz został zniszczony. Powojenne próby wskrzeszenia maszyny również okazały się porażką. Nawet gdyby nie doszło do uszkodzenia trzecie prototypu, po wojnie nie było już zapotrzebowania na takie samoloty, więc jego kariera byłaby bardzo krótka.

Sud-Est SE.200 Amphitrite (LeO H.49) miał 40,15 m długości i 52,2 m rozpiętości skrzydeł. Maksymalna masa wynosiła 72 tony. Napęd stanowiło 6 czternastocylindrowych silników Gnome-Rhône 14R w wersji 14R-26 i 14R-27, o mocy 1600 KM każdy. Zapewniały one prędkość maksymalną 305 km/h i przelotową 235 km/h, oraz zasięg 6060 km. W obszernym kadłubie można było zmieścić 40 pasażerów w lotach nocnych (z łóżkami) lub 80 w tradycyjnej konfiguracji. Załoga liczyła według potrzeb od 8 do 10 osób.
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.