W pierwszej połowie lat 60. w ZSRR rozpoczęto prace nad projektem naddźwiękowego bombowca strategicznego i samolotu rozpoznawczego, mającego być odpowiedzią na powstający w USA projekt North American XB-70 Valkyrie. Ostatecznie w 1972 roku oblatano prototyp takiego samolotu, oznaczony jako Suchoj T-4, ale po 10 lotach projekt przerwano.
Geneza
W latach 50. zarówno w USA jak i ZSRR podstawowymi środkami przenoszenia broni atomowej były bombowce strategiczne. Tradycyjne maszyny osiągające prędkości poniżej 1 Macha były jednak łatwym łupem dla coraz nowocześniejszych myśliwców o napędzie odrzutowym. Wojskowi szukali w związku z tym sposobu na ograniczenia potencjalnych strat. Najlepszym rozwiązaniem wydawało się zaprojektowanie samolotów zdolnych do osiągania prędkości dochodzących do 3 Machów i lotów stratosferycznych. Dzięki temu bombowce byłyby w stanie uciec przed myśliwcami i coraz popularniejszymi przeciwlotniczymi pociskami rakietowymi.
W USA zainicjowano wówczas program budowy bombowca B-70, którego efektem było powstanie na początku lat 60. prototypowego samolotu naddźwiękowego North American XB-70 Valkyrie. Gdy informacje o projekcie dotarły do Moskwy, Rosjanie podjęli decyzję o rozpoczęciu własnego programu budowy naddźwiękowego bombowca strategicznego, częściowo w oparciu o amerykańskie plany i założenia.
W prace zaangażowano biura konstrukcyjne Tupolewa, Jakowlewa i Suchoja. Powstały projekty trzech maszyn – Tupolew Tu-135, Jakowlew Jak-35 i Suchoj T-4. Ostatecznie do realizacji skierowano projekt Suchoja, jako najbardziej perspektywiczny, zamawiając przy okazji 4 prototypy.
Suchoj T-4
Nad projektem, który oficjalnie ruszył w 1963 roku czuwał Paweł Suchoj oraz Najm Czerniakow. Od początku konstruktorzy musieli skupić się na rozwiązaniu kwestii, z którymi wcześniej nie mieli do czynienia. Samolot zdolny do osiągania prędkości 3 Machów wymagał bardzo dobrze zaprojektowanej konstrukcji, generującej jak najmniejsze opory powietrza. Dodatkowo przy lotach z takimi prędkościami krawędzie natarcia i nos maszyny rozgrzewałyby się do bardzo wysokich temperatur, przez co należało je zaprojektować z odpowiednio wytrzymałych materiałów. Sporo problemów generował również sam system sterowania lotem przy takich prędkościach. Piloci nie byliby bowiem w stanie bezpiecznie manewrować maszyną przy użyciu tradycyjnych systemów sterowania.
Prace projektowe szły bardzo powoli. Dopiero w 1972 roku udało się ukończyć prototyp Suchoja T-4. Samolot miał 44 m długości i 22 m rozpiętości skrzydeł, a jego maksymalna masa startowa wynosiła 135 ton. Napęd stanowiły cztery silniki turbowentylatorowe Kolesow RD-36-41, mające zapewnić prędkość maksymalną 3200 km/h i przelotową 3000 km/h, oraz zasięg 7000 km z maksymalnym pułapem lotu wynoszącym 20-24 km.
Samolot miał bardzo oryginalną konstrukcję w układzie kaczki, w której wykorzystano w większości elementy wykonane z tytanu i stali nierdzewnej. Nos bombowca mógł być opuszczany podczas lądowania i startowania, dzięki czemu piloci mieli zapewnioną odpowiednią widoczność. Podczas lotu nos był podnoszony. W kokpicie umieszczono tylko boczne okna, oraz peryskop wysuwany podczas lotu z prędkością poniżej 600 km/h, zapewniający widoczność do przodu. Załoga samolotu składała się z dwóch osób – pilota i nawigatora, siedzących w tandemie (jeden za drugim)
Praktycznie wszystkie systemy sterowania samolotem były zautomatyzowane i sterowane komputerowo. Trasa lotu była programowana przed startem, a zadaniem pilotów było jedynie wystartowanie, odpalenie uzbrojenia (które miało składać się z dwóch pocisków rakietowych Kh-45) i wylądowanie. Suchoj T-4 otrzymał system sterowania fly-by-wire, dzięki któremu każdy manewr był przeliczany komputerowo.
Oblot prototypu T-4 miał miejsce 22 sierpnia 1972 roku. Za sterami zasiadł Siergiej Iljuszyn, a nawigatorem był Nikołaj Alfjorow. Wykonano łącznie 10 lotów, trwających łącznie 10 godzin i 20 minut. 6 sierpnia 1973 roku samolot po raz pierwszy przekroczył barierę dźwięku, osiągając prędkość około 1,2 macha. Ze względu na bardzo powolne tempo prac, radzieckie władze zaczęły tracić cierpliwość do projektu.
W 1974 roku podjęto decyzję o uziemieniu Suchoja T-4. Władze uznały, że maszyna nie spełni oczekiwań wojska, zwłaszcza z powodu pojawienia się o wiele lepszych pocisków balistycznych, które były tańsze i skuteczniejsze od samolotów. Dodatkowo zakłady Suchoja nie były w stanie zapewnić odpowiednich mocy przerobowych potrzebnych do budowy tak dużych i drogich samolotów – użycie tytanu nie tylko zwiększało koszty materiałów, ale również koszty prac, ponieważ obróbka elementów tytanowych możliwa była tylko w odpowiednich warunkach.
Do 28 lutego 1976 roku prowadzono jeszcze prace teoretyczne, w trakcie których analizowano wyniki prób w locie T-4, ale ostatecznie program zamknięto. Według dostępnych informacji, Suchoj wyliczył koszty programu T-4 na sumę 1,3 mld rubli. Tak zakończyła się historia radzieckiego stratosferycznego naddźwiękowego bombowca strategicznego Suchoj T-4. Jedyny zbudowany w pełni i latający prototyp trafił ostatecznie do muzeum Monino pod Moskwą, a pozostałe, nieukończone maszyny zezłomowano.
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.