Wraz z odzyskaniem niepodległości w 1918 roku, rozpoczęto w Polsce budowę floty zarówno wojennej jak i handlowej. Oprócz odpowiednich okrętów i statków, potrzebna była też jednostka szkolna. W związku z tym, w 1920 roku zakupiono żaglowiec, który otrzymał nazwę STS Lwów. Trójmasztowy bark zapisał się w historii pod określeniem „kolebka nawigatorów”, ponieważ to na jego pokładzie wyszkoliła się znaczna część pierwszej kadry polskiej floty.
XIX-wieczny żaglowiec
Żaglowiec STS Lwów nie był nową jednostką. Zwodowano go 25 kwietnia 1868 roku w Birkenhead w Wielkiej Brytanii. Za jego budowę odpowiadała stocznia G. R. Cloover and Co, a pierwszym armatorem był T. & J. Brocklebank. Statek otrzymał wówczas nazwę Chinsura. Był trójmasztową fregatą, której kadłub wykonano ze stali. W swój pierwszy rejs jednostka wyruszyła już 21 maa 1868 roku i udała się do Kalkuty. W początkowym okresie swojej służby, żaglowiec wykorzystywano do wożenia towarów między Wielką Brytanią a Indiami oraz Australią.
Historia jednostki w tym okresie nie jest dobrze udokumentowana. W 1883 roku żaglowiec został sprzedany włoskiemu armatorowi i przemianowany na Lucco. W 1898 roku statek wpłynął w silny sztorm ba Oceanie Indyjskim, który doprowadził do znaczne uszkodzenia jednostki. Pozbawiony masztów został odholowany do portu i z powodu uszkodzeń został wystawiony na sprzedaż. Nowym właścicielem został holenderski armator P. Landberg & Zoon, który wyremontował go i zmodernizował. Po przebudowie żaglowiec stał się trójmasztowym barkiem i otrzymał nazwę Nest.
Nowy właściciel wykorzystywał go na trasach między Holandią a Indonezją. W 1915 roku zakupił go J. Van Meel. Nest bez szwanku przetrwał I wojnę światową, wykonując jeden rejs przez Atlantyk. Ze względu na wiek i przestarzałą konstrukcję, po wojnie wystawiono go na sprzedaż.
Pierwszy polski statek szkolny
W 1920 roku zakupem jednostki zainteresowali się przedstawiciele polskiej Szkoły Morskiej w Tczewie. Poszukiwali oni w miarę taniego żaglowca nadającego się do wykorzystania jako pierwszy polskich statek szkolny. Nest okazał się ciekawym wyborem ze względu na cenę i możliwość wykorzystania również jako statek towarowy.
Zakupiono go ostatecznie za 247 000 dolarów, jednak zanim podniesiono na nim polską banderę trafił do stoczni Vlaardingen w Rotterdamie na remont. W trakcie prac przystosowano go do pełnienia roli jednostki szkolnej, ale zachowano ładownie. W ramach prac dodano pomocniczy napęd w postaci dwóch silników spalinowych o mocy 360 KM. Po przebudowie żaglowiec miał 85 m długości, pojemność 1293 BRT i nośność około 1600 ton. Pod żaglami mógł osiągnąć prędkość 12,5 węzła, a na silnikach 6 węzłów. Załoga liczyła 35 osób oraz do 140 uczniów. Żagle miały powierzchnię 1500 m². Początkowo kadłub żaglowca pomalowano na czarno z białym pasem i imitacjami ambrazur. W toku służby przemalowano jego kadłub na jednolity biały kolor.
Po zakończeniu prac, statek jeszcze bez nadanej nazwy przepłynął do Polski, gdzie 4 września 1921 roku podniesiono na nim polską banderę i nadano nazwę STS Lwów. Ze względu na swoją rolę jako jednostki szkolnej, jego załoga standardowo składała się z kilku oficerów w randze kapitana, którzy pełnili różne role. Podczas pierwszego rejsu, na pokładzie Lwowa znaleźli się kapitanowie Tadeusz Ziółkowski, Mamert Stankiewicz i Konstanty Matyjewicz-Maciejewski. Wszyscy trzej w różnych latach pełnili funkcję kapitana Lwowa.
Ze względu na szczupłe zasoby polskiej floty, od początku zakładano, że posiadający ładownie Lwów będzie równocześnie wykonywał rejsy szkolne i komercyjne. W związku z tym trasy rejsów był uzależnione od przewożonego ładunku. W początkowym okresie służby pod polską banderą, do grudnia 1922 roku żaglowiec formalnie należał do Marynarki Wojennej, a dopiero potem przekazano go Szkole Morskiej.
13 sierpnia 1923 roku podczas rejsu do Brazylii STS Lwów jako pierwszy polski statek przekroczył równik. W kolejnych latach jednostka odwiedzała różne, często egzotyczne porty. Dzięki połączeniu funkcji jednostki szkolnej i towarowej, uczniowie mogli zapoznać się z specyfiką pracy na morzu również od strony jednostek komercyjnych.
Z powodu wieku statku, już w 1929 roku wykonał on swój ostatni rejs szkolny, po czym 13 lipca 1930 roku opuszczono na nim banderę, a rolę jednostki szkolnej przekazano nowszemu żaglowcowi Dar Pomorza. Wycofany Lwów został przekazany Marynarce Wojennej i zacumowany przy nabrzeżu w Gdyni, gdzie początkowo wykorzystyawno go jako hulk mieszkalny dla załóg okrętów podwodnych. W roli tej spisywał się jednak kiepsko z powodu dużego zużycia, w związku z czym przekształcono go w magazyn, a ostatecznie w krypę węglową. W 1937 roku wycofano go definitywnie z eksploatacji, a rok później rozpoczęto złomowanie. Prace zapewne dokończono już po wybuchu wojny.
Podsumowanie
STS Lwów uznawany jest za jeden z najważniejszych statków w historii polskiej floty. Dzięki niemu możliwe było zbudowanie kadry dla pierwszych polskich statków i okrętów wojennych wykorzystywanych przed II wojną światową. Istniały pomysły jego zachowania w roli pomnika na lądzie, ale głównie z powodu braku funduszy, nie udało się ich zrealizować.
Dzięki charakterystycznemu malowaniu, Lwów uznawany jest również za jeden z najpiękniejszych polskich żaglowców. Co istotne, była to najstarsza jednostka oceaniczna, na której podniesiono polską banderę po odzyskaniu niepodległości. W swojej bądź co bądź krótkiej karierze pod polską banderą Lwów pokonał dystans 63 166 mil morskich i spędził w morzu 817 dni, odwiedzając przy tym 38 portów.
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.