W historii broni pancernej powstało wiele ciekawych i nietypowych czołgów. Z wielu takich konstrukcji na szczególną uwagę zasługuje szwedzki czołg podstawowy Stridsvagn 103. Pojazd ten, chociaż klasyfikowany był jako czołg, miał wiele cech charakterystycznych dla dział samobieżnych – przede wszystkim brak wieży. Zaprojektowano go jako pojazd typowo obronny, dostosowany do specyficznych warunków terenowych panujących w Szwecji. Ostatecznie jednak, po wielu latach służby, został on zastąpiony tradycyjnymi czołgami podstawowymi.
Geneza
Podczas II wojny światowej Szwecja zachowała neutralność i nie brała udziału w działaniach wojennych. Mimo to, szwedzcy wojskowi i konstruktorzy bacznie obserwowali działania wojenne, starając się nadążyć za szybko rozwijającymi się nowymi rodzajami uzbrojenia. W większości przypadków, Szwedzi starali się jednak opierać na rodzimych konstrukcjach, aby zachować maksymalną niezależność w kwestiach obronnych i utrzymać neutralność w realiach rozpoczynającej się Zimnej Wojny.

Po zakończeniu II wojny światowej szwedzkie siły zbrojne stanęły przed wyzwaniem modernizacji m.in. wojsk pancernych. Istniejące pojazdy, takie jak Stridsvagn m/42 wyprodukowane w latach 40., ale projektowane według przedwojennych kryteriów uznawano za przestarzałe. Podjęto więc decyzję o ich modernizacji do wersji Stridsvagn 74, co chociaż na jakiś czas przedłużyłoby ich przydatność w siłach zbrojnych. W latach 1957–1960, szwedzka firma Landsverk przeprowadziła głęboką modernizację 225 czołgów Stridsvagn m/42. Zmieniono ich uzbrojenie, montując w nowej wieży armatę kalibru 75 mm L/56,5. Ze względu na ich konstrukcję, czołgi te miały jednak wiele wad i chociaż pozostawiono je w uzbrojeniu przez długi czas, traktowano je jako pojazdy pomocnicze.
Równolegle, Szwecja podjęła decyzję o zakupie zagranicznych maszyn. W 1953 roku, szwedzka armia zakupiła 80 brytyjskich czołgów Centurion Mk 3, które w szwedzkiej służbie otrzymały oznaczenie Stridsvagn 81. Czołgi te uzbrojone był w armatę QF 20 kalibru 84 mm. Ponadto w 1955 roku zakupiono 160 czołgów Centurion Mk 5 (również oznaczone jako Stritsvagen 81), a w 1958 roku 110 czołgów Centurion Mk 10 z nową armatą L7 kalibru 105 mm. Czołgi w tej wersji oznaczono jako Stridsvagn 101. Starsze czołgi poddawano również modernizacji do nowych wersji, aby zwiększyć ich możliwości bojowe (Stridsvagen 102), a w toku eksploatacji wszystkie czołgi dalej modernizowano (Stritsvagen 104).

Mimo podejmowanych działań, Szwedzi dalej chcieli być wierni zasadzie niezależności, w związku z czym rozpoczęto kilka programów budowy własnych czołgów, dostosowanych do specyficznych warunków panujących w Szwecji. Przyjęto wówczas założenie, że potrzebne będą lekkie pojazdy (Stridsvagn 74) oraz bezwieżowe niszczyciele czołgów, czołgi średnie (początkowo Centuriony) oraz czołgi ciężkie, dysponujące potężnym opancerzeniem i dużą siłą ognia. Pierwszym z projektów jaki zaczęto analizować był ciężki czołg określany roboczo jako Emil. Pojazd ten łączył w sobie cechy francuskich czołgów AMX-13 i AMX-50, ale nie został nigdy zrealizowany. Równolegle z tym projektem Szwedzi rozważali zakup we Francji czołgów AMX-13, które miały zająć miejsce czołgów Stridsvagn 74, ale do sprzedaży nie doszło.
Zamiast tego podjęto prace nad kolejnymi trzema projektami. Pierwszym z nich był tzw. „Alternative A”. W tej koncepcji zakładano zakup projektu zachodniego tradycyjnego czołgu z wieżą (brytyjskiego Chieftaina lub amerykańskiego M48 – a docelowo M60), ważącego do 50 ton, ale uzbrojenie go w armatę dużego kalibru (większego niż w przypadku brytyjskiej armaty QF 20 kalibru 84 mm). Miało to być stosunkowo tanim rozwiązaniem, które eliminowałoby problem usuwania wad projektowych, dzięki wykorzystaniu sprawdzonych projektów. Wadą tego rozwiązania było jednak uzależnienie się od któregoś z państw NATO, co mogłoby zostać odebrane przez ZSRR jako próba przejścia na stronę państw zachodnich. Ponadto, w razie wojny, problemem mogłyby być dostawy części zamiennych.

Kolejny projekt, „Alternativ T” zakładał nawiązanie współpracy z Francuzami i RFN (oraz przez krótki czas Włochami), którzy pracowali wówczas nad koncepcją wspólnego czołgu podstawowego. Ostatecznie projekt upadł i każdy z krajów opracował swój własny czołg – odpowiednio AMX-30 i Leopard 1. Również w przypadku tej koncepcji występowały podobne problemy jak w przypadku „Alternative A”.
W 1956 roku, generał major Sven-Erik Björklund, ówczesny inspektor wojsk pancernych, zlecił inżynierowi Svenowi Berge rozpoczęcie prac nad trzecią, zupełnie nową, niekonwencjonalną koncepcją, określaną jako „Alternative S”. Inspiracją do rozpoczęcia tego projektu były sugestie Berge, który na podstawie swoich doświadczeń i obserwacji zasugerował opracowanie zupełnie innego czołgu, który miał być pojazdem defensywnym. Chociaż początkowo koncepcja Berge nie zyskała popularności, z czasem zainteresowano się nią jako alternatywą dla programów wymagających współpracy z państwami zachodnimi.

Czołg bez wieży
Wraz z zakupem brytyjskich Centurionów, Szwedzi otrzymali dostęp do brytyjskich raportów i analiz wykorzystania broni pancernej podczas II wojny światowej oraz Wojny w Korei. Z uzyskanych informacji Sven Berge wyciągnął wniosek, że Szwecja potrzebuje czołgu typowo obronnego, pozbawionego wieży. Dzięki temu taki pojazd byłby łatwiejszy do ukrycia i mniej narażony na trafienie. Taka konstrukcja miała jednak istotną wadę – bardzo ograniczone kąty ostrzału. Zastosowanie armaty w jarzmie tworzyło słaby punkt w przednim pancerzu i wymuszało zastosowanie stosunkowo wysokiej nadbudówki. Równocześnie umieszczona nieruchomo armata oznaczała, że celowanie wymagałoby przestawiania całego czołgu. W związku z tym, Sven Berge i jego zespół projektowy musieli znaleźć rozwiązanie tego problemu.
Po przeanalizowaniu różnych koncepcji uznano, że jedynym rozwiązaniem jest wykorzystanie hydraulicznego systemu regulacji zawieszenia (hydropneumatycznego) do zmiany kąta podniesienia lufy w pionie. Do manewrowanie całym pojazdem postanowiono wykorzystać potężny silnik diesla lub turbinę gazową, które zapewniałyby odpowiednie osiągi do szybkiego przemieszczania i zajmowania dogodnych pozycji do strzału. W 1957 roku rozpoczęto więc prace nad demonstratorem technologii takiego zawieszenia. Do prac wykorzystano pozyskany z demobilu czołg M4 Sherman i zaprojektowane w 1952 roku działo samobieżne Infanterikanonvagn 72 (Ikv 72).

Na początku 1958 roku, po szczegółowych analizach szwedzkie władze nakazały zintensyfikowanie prac nad „Alternative S”. Było to o tyle ciekawe, że analizy wykazały, że będzie to najdroższy projekt z rozważanych, ale równocześnie dający największą autonomię pod względem produkcji czołgu w przyszłości. 4 lutego 1958 roku podpisano kontrakt na budowę dwóch prototypów nowego czołgu w zakładach Bofors AB. Prototypy oznaczone jako S1 i S2 były gotowe w 1961 roku. W trakcie prób stopniowo dopracowywano konstrukcję pojazdów i przede wszystkim projektowano newralgiczne komponenty, które wymagały gruntownego przetestowania. W szczególności chodziło o automat ładujący, który trzeba było zintegrować z dopiero co dostarczonymi brytyjskimi armatami L7 kalibru 105 mm, oraz silnik. To właśnie jednostka napędowa sprawiała najwięcej problemów. W zakładach Volvo, odpowiedzialnych za jej projekt podjęto ostatecznie decyzję o stworzeniu bardzo oryginalnego rozwiązania.
Zamiast jednego potężnego silnika diesla albo turbiny gazowej, zastosowano hybrydę, wykorzystującą mniejszy silnik diesla i małą turbinę gazową. Pierwszy silnik miał być wykorzystywano jako napęd marszowy, a turbina gazowa miała być używana do zwiększenia mocy w razie potrzeby. Taki układ napędowy miał ułatwiać eksploatację czołgu w warunkach zimowych i dodatkowo miał ograniczać zużycie paliwa (bardzo wysokie w przypadku turbin gazowych).

W trakcie prac nad automatem ładującym, który początkowo w teorii miał zapewniać szybkostrzelność ponad 15 strzałów na minutę (w praktyce możliwe było uzyskanie około 10-12 strzałów na minutę) podjęto decyzję o zmodyfikowaniu armaty L7 i jej wydłużeniu z 52 do 62 kalibrów. Dzięki temu działo miało uzyskać jeszcze lepsze parametry. Mając wybraną armatę, Szwedzi nadali zaprojektowanemu pojazdowi nazwę Stridsvagn 103 (Strv 103), która oznaczała trzeci czołg z działem kalibru 105 mm (oznaczenia Strv 101 i 102 wykorzystywane były przez Centuriony oryginalnie uzbrojone w armaty L7 kalibru 105 mm i zmodernizowane z wersji Strv 81).
Produkcja i wersje
Po wstępnych testach zamówiono 10 czołgów przedseryjnych, które wykorzystano do dopracowania konstrukcji Strv 103. Co istotne, testy te trwały aż do 1966 roku, chociaż w międzyczasie ruszyła produkcja seryjna czołgów. Pierwszy publiczny pokaz przedseryjnego czołgu Strv 103 miał miejsce w 1963 roku. Pojazd wzbudził spore zainteresowanie swoim układem konstrukcyjnym i brakiem wieży, co było niespotykane w przypadku czołgów podstawowych – ale równocześnie taki układ konstrukcyjny był często stosowany w działach samobieżnych i niszczycielach czołgów. W związku z tym z perspektywy czasu pojawiają się wątpliwości czy Strv 103 powinien być traktowany jako czołg czy jako działo samobieżne. Według szwedzkiej terminologii i doktryny wykorzystania tych pojazdów, były to jednak czołgi.

Produkcja czołgów Stridsvagn 103 rozpoczęła się w 1964 roku w zakładach Bofors i AB Landsverk. Pierwszy pojazd produkcyjny, Stridsvagn 103A, został dostarczony armii 19 marca 1967 roku. W 1970 roku rozpoczęto natomiast dostawy czołgów w wersji Stridsvagn 103B. Równocześnie z dostawami nowych czołgów, starsze pojazdy modernizowano do nowych wersji. Łącznie do 1971 roku wyprodukowano 290 pojazdów tego czołgu w trzech głównych wariantach: Stridsvagn 103A, Stridsvagn 103B. Koszt jednostkowy czołgu Strv 103 wynosił około 300-470 tys. dolarów (współcześnie około 2,32-3,64 mln dolarów). W połowie lat 80. opracowano natomiast kolejną modernizację czołgów Strv 103, oznaczoną jako Stridsvagn 103C. Pierwsze zmodernizowane czołgi w tej odmianie dostarczono w 1986 roku, a do 1988 roku zakończono proces modernizacji wszystkich wozów.
- Stridsvagn 103A: Pierwsza seria produkcyjna. Napędzany był turbiną gazową Boeing 520 10 MA o mocy 300 KM, oraz dodatkowym silnikiem wysokoprężnym Rolls-Royce K60 o mocy 240 KM.
- Stridsvagn 103B: Wariant wprowadzony do produkcji w 1969 roku. Posiadał zmodernizowany system hydropneumatycznego zawieszenia oraz dodatkowe ekrany, które poprawiły możliwości pływania.
- Stridsvagn 103C: Modernizacja wprowadzona w latach 80. XX wieku. Obejmowała zastąpienie silnika Rolls-Royce K60 mocniejszym silnikiem Detroit Diesel 6V-53T o mocy 290 KM, nowe gąsienice, dalmierz laserowy oraz lemiesz ułatwiający budowę stanowisk ogniowych. Dodatkowo czołgi otrzymały „fartuchy” z kanistrów z paliwem które miały zapewniać dodatkową ochronę z boku.

Eksploatacja
Aż do wprowadzenia do służby czołgów Leopard 2, Strv 103 równolegle z Centurionami Strv 81, 101, 102, 101R, 102R i 104 były podstawowymi czołgami szwedzkich oddziałów pancernych aż do końca Zimnej Wojny. Czołgi Stridsvagn 103 nigdy nie wzięły udziału w żadnym konflikcie zbrojnym. Ich głównym zadaniem była obrona terytorium Szwecji w przypadku agresji ze strony Związku Radzieckiego. Mimo braku doświadczeń bojowych, czołgi te były regularnie testowane i sprawdzane w licznych manewrach i porównaniach. W 1967 roku porównano je z norweskimi czołgami Leopard 1. Podczas testów okazało się, że przy zamkniętych włazach, załoga Strv 103 była w stanie wykryć więcej celów niż w przypadku Leoparda 1. Przy otwartych włazach sytuacja była jednak odwrotna.
W 1968 roku dwa czołgi Strv 103 wysłano do Wielkiej Brytanii, gdzie poddano je testom. Wyniki były pozytywne i wykazały, że czołg bezwieżowy w takiej konfiguracji ma sporo zalet. Równocześnie Brytyjczycy uznali, że taki czołg ma dużo ograniczeń taktycznych. Do podobnych wniosków doszli Niemcy, którzy również mieli okazję testować szwedzkie czołgi. W 1975 roku Szwedzi przeprowadzili również testy porównawcze z czołgiem M60A1E1 Patton (prototyp wersji M60A3). W trakcie tych testów porównywano celność i szybkostrzelność. Wynik również zakończył się pozytywnie dla szwedzkiego czołgu, mimo gorszej szybkostrzelności (przy zmieniającym się położeniu celu, ponieważ automat ładujący sam w sobie dawał znacznie większą szybkostrzelność niż w przypadku czołgu M60).

Mimo tych pozytywnych wyników testów i porównań, Strv 103 miał swoje wady. Brak stabilizacji armaty podczas jazdy znacząco utrudniał możliwość prowadzenia celnego ognia podczas jazdy. Dodatkowo stosunkowo krótkie podwozie sprawiało, że pojazd gorzej radził sobie w grząskim terenie niż większe Centuriony. Gorzej wyglądało również pokonywanie przeszkód terenowych z powodu niskiej sylwetki czołgu i nisko umieszczonej, oraz wystającej armaty.
W trakcie prób balistycznych okazało się również, że mimo bardzo dużego kąta, pod jakim ustawiono pancerz przedni, był on stosunkowo łatwy do przebicia. Jeszcze gorzej wyglądała odporność bocznego i tylnego pancerza. Oznaczało to, że Strv 103 musiał być wykorzystywany w bardzo przemyślany sposób, ponieważ jakiekolwiek wystawienie na ostrzał bocznego pancerza oznaczało całkowite zniszczenie czołgu nawet na większych dystansach – a warunki terenowe w Szwecji sprawiały, że walki toczono by na małych dystansach.

Koniec Zimnej Wojny i zmiany w globalnej sytuacji geopolitycznej sprawiły, że unikalna koncepcja czołgu jakim był Stridsvagn 103, stała się mniej aktualna. Istniały plany stworzenia wersji Stridsvagn 103D, która miała być najbardziej zaawansowanym wariantem, wyposażonym w nowy system kierowania ogniem, celownik termowizyjny, a także znacznie udoskonalony pancerz modułowy lub nawet reaktywny. Rozważano również zastosowanie nowego silnika wysokoprężnego oraz turbiny gazowej o większej mocy w celu skompensowania wzrostu masy czołgu. Projektu nie zrealizowano, ponieważ uznano, że wobec coraz mniejszego zagrożenia konfliktem z Rosją, lepszym rozwiązaniem będzie pozyskanie nowych czołgów o bardziej tradycyjnym układzie.
W 1994 roku Szwecja podjęła decyzję o zakupie niemieckich czołgów Leopard 2A4, które w szwedzkiej służbie otrzymały oznaczenie Stridsvagn 121. Rok później, w 1995 roku, zamówiono kolejną partię zmodernizowanych Leopardów 2A5, które oznaczono jako Stridsvagn 122. Ostatecznie, w 1997 roku, ostatnie czołgi Stridsvagn 103 zostały wycofane ze służby. Większość Strv 103 trafiło na złom, ale kilkanaście pojazdów zostało zachowanych w muzeach.

Dane taktyczno-techniczne
| Strv 103A | Strv 103B | Strv 103C | |
| Załoga | 3 | ||
| Masa bojowa | 37,3 tony | 42,5 t | |
| Długość (z działem) | 9,0 m | ||
| Szerokość | 3,3 m | 3,6 m | |
| Wysokość | 2,1 m (do dachu) / 2,4 m (z karabinem maszynowym na dachu) | ||
| Napęd | Silnik spalinowy Rolls-Royce K60 o mocy 240 KM oraz turbina gazowa Boeing 520 10 MA o mocy 300 KM | Silnik spalinowy Detroit diesel 6V53T o mocy 290 KM oraz turbina gazowa Boeing 520 10 MA o mocy 300 KM | Silnik spalinowy Detroit Diesel 6V53T o mocy 290 KM oraz turbina gazowa Caterpillar 553 o mocy 490 KM |
| Prędkość maksymalna | 50 km/h na drodze | 65 km/h na drodze | |
| Zasięg operacyjny | 240 km | ||
| Uzbrojenie | Armata L74 kalibru 105 mm (licencja brytyjskiego działa L7) z zapasem 50 pocisków, 2 nieruchome karabiny maszynowe KSP 58 kalibru 7,62 mm i jeden przeciwlotniczy karabin maszynowy KSP 58 kalibru 7,62 mm na dachu | ||
| Szybkostrzelność | 10-12 strzałów na minutę (przy użyciu automatu ładującego) | ||
| Opancerzenie | 40 mm z przodu pod kątem 78 stopni (góra) i 72 stopni (dół), 40 mm z boku i z tyłu pod kątem 30 stopni (ze względu na duże kąty pod jakimi ustawiono pancerz, faktyczna grubość dochodzi do 192-337 mm). | 40 mm z przodu pod kątem 78 stopni (góra) i 72 stopni (dół), 40 mm z boku i z tyłu pod kątem 30 stopni (ze względu na duże kąty pod jakimi ustawiono pancerz, faktyczna grubość dochodzi do 192-337 mm). Po dodaniu lemiesza przedni pancerz teoretycznie chroniony był dodatkowym pancerzem o grubości 20 mm | 40 mm z przodu pod kątem 78 stopni (góra) i 72 stopni (dół), 40 mm z boku i z tyłu pod kątem 30 stopni (ze względu na duże kąty pod jakimi ustawiono pancerz, faktyczna grubość dochodzi do 192-337 mm). Po dodaniu lemiesza przedni pancerz teoretycznie chroniony był dodatkowym pancerzem o grubości 20 mm, a boczne kanistry dodawały pancerz odpowiadający grubości 10 mm |
| Unikalne cechy | System hydropneumatycznego zawieszenia, automatyczny system ładowania, napęd spalinowo-turbinowy, zdwojony system kierowania, obsługiwany przez dwóch członków załogi, brak systemu ochrony ABC, brak stabilizatora armaty, | ||

Podsumowanie i wnioski
Stridsvagn 103 był bardzo nietypowym pojazdem i jedynym w swoim rodzaju bezwieżowym czołgiem podstawowym, który wszedł do produkcji seryjnej i eksploatacji. Zastosowane w nim rozwiązania sprawiały, że był to bardzo przemyślany i dopracowany pojazd, stworzony typowo do działań obronnych (chociaż w szwedzkiej doktrynie zakładano wykorzystywanie go również do działań ofensywnych). W testach poligonowych czołgi te wypadały bardzo dobrze, ale próby balistyczne wykazały, że czołgi te byłyby stosunkowo łatwym celem w razie ostrzału. Ich zaletą była tylko niska sylwetka.
Fakt, że w żadnym kraju nie zdecydowano się na wprowadzenie podobnego pojazdu każe jednak sugerować, że Strv 103 mimo swoich zalet, był zbyt ograniczonym pojazdem, który powstał do konkretnych zadań. W porównaniu z tradycyjnymi czołgami podstawowymi, był mniej uniwersalną konstrukcją, przez co był trudny do wykorzystania w działaniach ofensywnych. Problemem czołgu był również brak systemu ochrony ABC, który zamierzano wprowadzić dopiero w wersji Strv 103D, której nigdy nie zrealizowano. Mimo to Strv 103 na stałe zapisał się w historii broni pancernej.
Subskrybuj nasz newsletter!
Co tydzień, w naszym newsletterze, czeka na Ciebie podsumowanie najciekawszych artykułów, które opublikowaliśmy na SmartAge.pl. Czasem dorzucimy też coś ekstra, ale spokojnie, nie będziemy zasypywać Twojej skrzynki zbyt wieloma wiadomościami.









