Oprawa graficzna i dźwiękowa
Pod względem grafiki gra wygląda bardzo fajnie. Wysokiej jakości modele pojazdów, które od początku wyglądają jakby swoje już przeżyły dodatkowo podczas jazdy brudzą się i mokną, świetnie prezentują się na błotnistych i lesistych mapach. W zależności od pory dnia zmienia się oświetlenie. W nocy jest dosyć ciemno, ale twórcy gry dosyć ciekawie podeszli do tematu oświetlenia o tej porze. Ogólnie jest ciemno, ale da się jeździć, tyle tylko, że widoczność do przodu jest słaba. Jeśli postanowimy zapalić światła, zyskujemy świetny widok do przodu, ale poza światłem jest już ciemno. Odwzorowano również dosyć delikatnie, ale zauważalnie model uszkodzeń. Zderzaki, wszelkiego rodzaju kratki i inne wystające elementy odginają się. Nie jest to jednak bardzo szczegółowy model.

Bardzo ciekawie wygląda woda, która nie jest tylko zwykłą przeszkodą, przez którą przejeżdżamy i koniec. Jeśli nasz pojazd zmoknie, to widać to na nim. Dodatkowo warto dodać, że woda ma różną głębokość i lepiej nie bawić się w niej w nurkowanie ciężarowe 😉 Mogłaby być troszkę bardziej przejrzysta, ale to już szczegół.
Pod względem dźwięku, gra jest dobra, ale nie powalająca. Po pewnym czasie zaczyna być trochę nudno, ale z drugiej strony, chyba lepsze to niż drażniąca muzyka, którą po jakimś czasie gry znalibyśmy na pamięć. A że gra trwa trochę, to mogłoby to być męczące.
Błoto, wszędzie błoto… blokowisko!
Tematyka gry nie jest rozbudowana, ale za to całkiem ładnie podana. Można śmiało powiedzieć, że mechanika gry jest bardzo dobra, ale na pewno nie jest idealna. Grze do ideału brakuje trochę. Przede wszystkim nie ma widoku z kabiny. Nie byłby on najbardziej przydatny, ale na pewno dodałby sporo klimatu. Zwłaszcza, że kamera jaką mamy nie jest najlepsza, a jej obsługa momentami graniczy z absurdem – weź tu traw w odpowiedni miejsce ruszając myszką i nie wiedząc co przyniesie ruch.

Mapy są również dosyć trudne i wielu graczy po prostu może stracić cierpliwość, zwłaszcza, że przeszkadzają czasami pojedyncze drzewa. Te mniejsze możemy jeszcze rozjechać, ale większych już nie. Brakuje więc czegoś w rodzaju funkcji wycinania pojedynczych drzew. Inna sprawa, że aby móc się swobodnie poruszać po mapie, musimy odkryć zakryte fragmenty przejeżdżając obok pewnych punktów. Pomysł dobry, tylko dlaczego niektóre z tych punktów są w środku lasu i aby do nich dojechać trzeba zrobić slalom między drzewami nie do powalenia?
Mimo pięknej grafiki, po 3 dobie w grze będzie to strasznie monotonne. Brakuje zmieniających się warunków atmosferycznych – deszcz, który sprawiałby, że błoto byłoby jeszcze większe, albo suche powietrze, utwardzające ziemię. Nie ma też śniegu, a myślę, że byłby to całkiem niezły dodatek. Również oddane do dyspozycji gracza pojazdy są takie same na wszystkich mapach. Co najwyżej pojedyncze pojazdy się różnią. Brakuje trochę dodatków do nich, ponieważ Co z tego, że mam MAZ-a-7310, skoro mogę go używać tylko do holowania innych pojazdów albo zamontowania siodła do ciągnięcia nie wiadomo czego – bo żadna przyczepa nie pasuje. Ogólnie i tak w gruncie rzeczy najlepiej sprawdza się MAZ-537, który wjedzie wszędzie, a jedynym jego problemem może być wywrotka z powodu przyczepy.

W grze trochę brakuje satysfakcji. Co z tego, że któryś raz udało mi się wyciągnąć zakopaną ciężarówkę z rowu, albo dowieźć drewno do celu, kiedy nic z tego nie mam? Chociażby jakieś punkty, z które można by kupić dodatki do pojazdów, albo coś.
Wracając jeszcze do map, brakuje w nich życia – nie mówię tu tylko o zwierzętach, albo ludziach, ale o jakiejś widocznej różnorodności. W gruncie rzeczy każda mapa jest inna i taka sama, ponieważ wszędzie jest to samo, tylko inaczej umiejscowione. Na jednej z map znalazłem bloki stojące w szczerym polu. Fajnie, tylko co one tam robią? Po za tym wszystko wygląda tak samo. Jedna asfaltowa droga na środku mapy, kręcąca się w kółko i do tego tak wyboista, że przypomina bardziej drogę polną oblaną asfaltem.
Takich drobnych uwag może być jeszcze trochę. Nie są to może wielkie problemy, ale ich obecność momentami może być frustrująca.

Gra dla fanów
Spintires to gra dla fanów gatunku oraz fanów gier o pojazdach. Na tym koniec. Dla innych to raczej zabawa na kilkadziesiąt minut, góra kilka godzin. Owszem gra ma potencjał do modowania, ale zrzucanie na modderów pracy w rodzaju zwiększania możliwości gry to trochę słaba droga. Z drugiej strony gra jest dosyć schematyczna w związku z czym szybko się nudzi. Szkoda trochę bo pod względem oprawy graficznej i modelu terenu gra prezentuje się świetnie. Czy warto więc kupić tę grę? Jeśli lubicie ciężarówki i offroad tak, jeśli tylko trochę Was to kręci, to poczekajcie jak gra stanieje. A reszta może ograniczyć się do Tech Dema, aby zobaczyć fajny model terenu i chwilę pojeździć.
Trochę szkoda, bo gra prezentowała się w początkowo publikowanych materiałach ciekawiej. Z drugiej strony na pocieszenie można powiedzieć, że gra wygląda tak jak ją pokazywali jeśli chodzi o grafikę.
Możliwe, że w przyszłości pojawią się jakieś DLC, które trochę rozruszają grę, ale póki co wychodzi średniak.
Spintires to gra dająca możliwość zmierzenia się z trudnym terenem, prowadząc stare i niezawodne radzieckie ciężarówki.
-
Oprawa graficzna
-
Oprawa audio
-
Grywalność
-
Cena/jakość
-
Pozostałe wrażenia