Podczas jednej z ekspedycji naukowych w rejonie Morza Barentsa przeprowadzonych przez Rosjan latem tego roku odnaleziono pozostałości po niemieckiej placówce badawczej na Ziemi Aleksandry. Według dostępnych informacji baza powstała w 1942 roku i nosiła nazwę Schatzgraber.

Chociaż samą bazę odkryto w sierpniu, informacje o niej trafiły do mediów dopiero w połowie października za sprawą opublikowanych w internecie filmów i kilku zdjęć przedstawiających odnalezione w trakcie wyprawy pozostałości po niemieckiej placówce.

Ziemia Aleksandry znajduje się około 1000 km od bieguna północnego. Według dostępnych informacji w 1942 roku (niektóre źródła sugerują wrzesień 1943 roku) Niemcy założyli na niej placówkę badawczą o nazwie Schatzgraber (ang. Treasure Hunter, pol. Łowcy skarbów). Stacjonowało w niej 10 osób.

Była to placówka meteorologiczna, dostarczająca informacje o pogodzie na Morzu Barentsa. Informacje te miały pomagać w planowaniu działań niemieckich okrętów, zwłaszcza podwodnych, które atakowały konwoje płynące do Murmańska.

W wielu publikowanych w sieci tekstach pojawia się teza (albo legenda, jak kto woli), że zadaniem stacjonujących w bazie naukowców było… poszukiwanie artefaktów i bliżej niezidentyfikowanych mitycznych przedmiotów. Dowodem ma być nazwa placówki oraz legendy o nazistowskich poszukiwaniach mitycznych artefaktów i nadprzyrodzonych mocy.

Inna plotka głosi, że okolicach bazy ukryte są zrabowane w trakcie wojny dzieła sztuki… Brakuje jeszcze stwierdzenia, że znajduje się tam bursztynowa komnata…

W lipcu 1944 roku baza została opuszczona po tym jak załoga zatruła się surowym mięsem upolowanego niedźwiedzia polarnego (ewakuowano ich na pokładzie okrętu podwodnego). Sama baza została częściowo zniszczona i opuszczona w pośpiechu. Zachowało się jednak sporo pozostałości po jej dawnych mieszkańcach.

Latem tego roku grupa rosyjskich badaczy udała się w rejon wyspy i natrafiła na resztki dawnej bazy. Odnaleziono około 500 przedmiotów, głównie rzeczy osobiste, kanistry, pojemniki na wyposażenie, amunicję oraz pewne ilości dokumentów. i sprzętu meteorologicznego. Wszystko zachowało się w całkiem niezłym stanie z powodu niskich temperatur panujących w tym rejonie.

Być może za jakiś czas uda się zdobyć więcej informacji o placówce. Póki co jest to jednak temat będący bardziej pożywką dla tabloidów, niż konkretną informacją.


Discover more from SmartAge.pl

Subscribe to get the latest posts sent to your email.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.
SmartAge.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.