Zbudowany na początku lat 50. Saunders-Roe Princess był największą, całkowicie metalową pasażerską łodzią latającą. Równocześnie była to ostatnia olbrzymia łódź latająca zaprojektowana do obsługi tras przez Atlantyk. Niestety samolot powstał zbyt późno aby wygrać z maszynami o napędzie odrzutowym i po latach spędzonych w magazynie został zezłomowany.
Geneza
W latach 30. łodzie latające były najpopularniejszymi samolotami obsługującymi trasy przez Atlantyk. Alternatywą dla nich były jedynie dysponujące olbrzymim zasięgiem nieliczne samoloty pasażerskie, które mogły pokonać Atlantyk wykonując wieloetapowy lot z licznymi międzylądowaniami. Wybuch II wojny światowej całkowicie zatrzymał rozwój regularnych połączeń lotniczych między Europą a Ameryką. Nie zatrzymał jednak rozwoju transportu lotniczego, zwłaszcza łodzi latających. Po zakończeniu wojny pomysł nie tylko odbudowy istniejących wcześniej połączeń, jak i stworzenia nowych zyskał na znaczeniu. Linie lotnicze takie jak BOAC stanęły jednak przed wyzwaniem. Używane przed wojną samoloty, jeśli przetrwały, był mocno wyeksploatowane i zużyte. Potrzebne były więc nowe maszyny, dysponujące lepszymi osiągami.
Już w 1945 roku brytyjskie Ministry of Supply zaczęło szukać firmy, która byłaby gotowa do zaprojektowania nowych pasażerskich łodzi latających. W tym czasie największe możliwości miały zakłady Saunders-Roe, które opracowały pod koniec wojny olbrzymią transportową łódź latającą Short Shetland. Chociaż maszyna ta okazała się nieprzydatna i szybko została zezłomowana, stanowiła duże źródło doświadczenia dla konstruktorów.
W maju 1946 roku Saunders-Roe otrzymało oficjalne zamówienie na budowę dużej, pasażerskiej łodzi latającej. Według założeń, maszyna chociaż powstawała z myślą o lotach pasażerskich, po odpowiednim przystosowaniu miała nadawać się również do zadań transportowych dla wojska. Samolot otrzymał oznaczenie fabryczne SR.45.
Długie narodziny
Prace nad SR.45 przeciągały się, ponieważ od początku założenia konstrukcyjne były bardzo ambitne. Konstruktorzy musieli więc podejść do projektu z dużą uwagą. Kolejnym czynnikiem opóźniającym prace były problemy z silnikami turbośmigłowymi Bristol Proteus, które miały napędzać maszynę. Chociaż prace nad nimi ruszyły w 1944 roku, a w 1947 po raz pierwszy wypróbowano je w praktyce, wymagały dopracowania i wyeliminowania licznych wad. Równocześnie z opóźnieniami w budowie zaczęła się zmieniać sytuacja w lotnictwie pasażerskim na całym świecie. W 1949 roku oblatany został de Havilland Comet, pierwszy komercyjny pasażerski samolot o napędzie odrzutowym.
W tej sytuacji w 1951 roku BOAC, z myślą o których projektowano SR.45 zrezygnowały z zamówienia. Mimo to Saunders-Roe kontynuował prace nad samolotem, ogłaszając, że powstaną 3 egzemplarze. Firma zakładała, że mimo pojawienia się samolotów odrzutowych, luksusowa i olbrzymia łódź latająca znajdzie klientów. Dalsze opóźnienia w pracach sprawiły jednak, że w marcu 1952 roku ponownie zmieniono plany. Zamiast trzech maszyn, tylko jedna miała być oblatana i poddana próbom, natomiast pozostałe dwie zamierzano przechować do czasu opracowania mocniejszych silników turbośmigłowych i znalezienia klienta.
SR.45 otrzymał nazwę Saunders-Roe Princess. Maszyna miała 45 m długości i 66,9 m rozpiętości skrzydeł. Maksymalna masa startowa wynosiła 156,5 tony. Napęd stanowiło 6 silników turbośmigłowych – 4 Bristol Coupled-Proteus 610 o mocy 5000 KM (napędzające przeciwbieżne śmigła) i 2 Bristol Protus 620 o mocy 2500 KM. Zapewniały one prędkość maksymalną 610 km/h i przelotową 580 km/h. Zasięg wynosił 9210 km, a długotrwałość lotu 15 godzin. Wnętrze mieściło załogę składającą się z 2 pilotów, 2 inżynierów pokładowych, radiooperatora i nawigatora oraz 105 pasażerów w bardzo luksusowych warunkach albo 62 tony ładunku na dwóch pokładach.
Saunders-Roe Princess – największa całkowicie metalowa łódź latająca
Prototyp Saunders-Roe Princess został oblatany 22 sierpnia 1952 roku a za sterami zasiadł Geoffrey Tyson. Istnieją dwie sprzeczne relacje dotyczące pierwszego lotu. Według jednej, tego dnia nie zamierzano prowadzić prób w locie, a jedynie serię szybkich prób na wodzie. Warunki miały być jednak tak dobre, że pilot zdecydował się na start. Samolot wykonał trwający 35 minut lot wokół Isle of Wight i spokojnie wylądował. Druga relacja sugeruje, że pierwszy lot miał trwać 2-3 godziny jednak z powodu awarii instrumentów pokładowych przerwano go po 35 minutach.
Niezależnie od faktycznego przebiegu lotu, natychmiast rozpoczęto zakrojone na szeroką skalę próby maszyny. W ich trakcie samolot miał wziąć udział w pokazach lotniczych Farnborough Airshow, jednak z powodu problemów z silnikami pokaz odwołano i przeniesiono na następny rok. W trakcie dalszych testów cały czas pojawiały się problemy zarówno z silnikami jak i z przekładniami. Nie były one jednak na tyle dokuczliwe, aby przerwać loty.
Ostatni lot testowy miał miejsce 27 maja 1954 roku. Do tego dnia jedyny ukończony Saunders-Roe Princess wykonał 46 lotów i spędził w powietrzu 100 godzin. Po zakończeniu prób, z racji braku zainteresowania samolotem, podjęto decyzję o jego zakonserwowaniu. Taki sam los spotkał dwa nieukończone egzemplarze. Umieszczono je odpowiednio w Cowes (jedna maszyna) i w Calshot Spit (dwie maszyny). Cały czas kontynuowano jednak poszukiwania albo potencjalnych nabywców, albo nowych zadań dla samolotów.
Dalszy los
Rozważano różne opcje, w tym przekazanie trzech Saunders-Roe Princess wojsku jako ciężkie transportowce. Jedna z koncepcji zakładała nawet przebudowę ich na samoloty bazujące z lądu. Żadna z tych opcji nie została jednak zrealizowana, głównie z przyczyn ekonomicznych. Jeszcze w 1954 roku pojawiła się pierwsza oferta zakupu maszyn przez linie Aquila Airways. Linie zaoferowały po 1 mln funtów za każdy z samolotów, ale ofertę odrzucono jako zbyt niską. Przez kolejne lata samoloty czekały więc na dalszy los zmagazynowane.
Dopiero w 1964 roku Eoin Mekie działający w imieniu linii Aero Spacelines zakupił samoloty. Zakładano, że zostaną one przebudowane na specjalistyczne samoloty transportowe przystosowane do przewożenia elementów rakiet Saturn V dla NASA. Wiele wskazywało, że samoloty zyskają nowe życie u boku takich maszyn jak m.in. Super Guppy. Gdy usunięto z zmagazynowanych maszyn nałożone na nie osłony, okazało się, że mimo zabezpieczenia konstrukcja maszyn… zardzewiała. Powodem takiego stanu rzeczy była zła konserwacja, a dokładnie brak regularnych oględzin samolotów. W tej sytuacji nie było mowy o ich dalszym wykorzystaniu i w 1967 roku wszystkie trzy maszyny zezłomowano.
Warto w tym miejscu dodać, że jeszcze na początku lat 60. pojawił się pomysł wykorzystania Saunders-Roe Princess do prób reaktorów atomowych instalowanych w samolotach. Pomysł ten okazał się jednak niepraktyczny, więc nigdy nie zaczęto jego realizacji.
Podsumowanie
Saunders-Roe Princess były bardzo ciekawymi samolotami o olbrzymich możliwościach. Zaprojektowano je jednak zbyt późno, przez co przegrały z samolotami o napędzie odrzutowym. Transport lotniczy w latach 50. przeszedł wiele zmian. Pasażerowie zaczęli preferować szybkość podróży zamiast dodatkowego luksusu oferowanego przez łodzie latające. Dodatkowo Saunders-Roe Princess był zbyt skomplikowany, a ich napęd zbyt niedopracowany, aby zapewnić spokojną i uzasadnioną ekonomicznie eksploatację.
Gdy pojawiła się opcja wykorzystania ich jako samoloty transportowe, wiele wskazywało na to, że zyskają nowe życie. Prawdopodobnie tak by się stało, gdyby nie błędy w zabezpieczeniu i konserwacji nieużywanych maszyn. Prosty błąd sprawił, że największe łodzie latające na świecie poszły na żyletki zanim zaczęła się ich eksploatacja. Szkoda, że żaden z samolotów nie przetrwał i nie trafił do muzeum. Obok Hughes H-4 Hercules w USA, brytyjskie maszyny byłyby wyjątkowymi eksponatami.
Saunders-Roe Princess | Hughes H-4 Hercules | Short Shetland | |
Długość | 45 m | 66,6 m | 33,5 m |
Rozpiętość skrzydeł | 66,9 m | 97,5 m | 45,8 m |
Maksymalna masa startowa | 156,5 tony | 181 ton | 56,8 tony |
Napęd | 6 silników turbośmigłowych – 4 Bristol Coupled-Proteus 610 o mocy 5000 KM (napędzające przeciwbieżne śmigła) i 2 Bristol Protus 620 o mocy 2500 KM | 8 dwudziestoośmiocylindrowych silników Pratt & Whitney T-4360 Wasp Major o mocy 3000 KM | 4 osiemnastocylindrowe silniki gwiazdowe Bristol Centaurus VII o mocy 2500 KM |
Prędkość maksymalna | 610 km/h | 378 km/h | 423 km/h |
Prędkość przelotowa | 580 km/h | 225 km/h | 295 km/h |
Zasięg | 9210 km | 4800 km | 6440 km |
Ładowność | 105 pasażerów lub 62 tony ładunku | 750 żołnierzy lub 68 ton ładunku | Uzbrojenie o masie 1,8 tony |
Data oblotu | 22 sierpnia 1952 roku | 2 listopada 1947 roku | 14 grudnia 1944 roku |
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.