Pod koniec lat 30. podstawowymi samolotami myśliwskimi Rumuńskich Sił Powietrznych były zakupione w Polsce i produkowane na licencji PZL P.11 i PZL P.24. Zdając sobie sprawę z ich coraz mniejszej wartości bojowej, zlecono zakładom IAR opracowanie nowego myśliwca. Tak powstały IAR-80 i IAR-81.
Następca PZL.24
Po raz pierwszy pomysł zaprojektowania nowego myśliwca, który zastąpiłby dotychczas wykorzystywane maszyny pojawił się w listopadzie 1936 roku. Ministerstwo Lotnictwa i Marynarki zleciło funkcjonującym od 1927 roku zakładom IAR przygotowanie projektu takiego samolotu. Zakładano, że myśliwiec będzie dysponował nowoczesną konstrukcją uwzględniającą ówczesne trendy w rozwoju lotnictwa.
Aby maksymalnie przyśpieszyć prace oraz późniejszą produkcję zastosowano wiele elementów konstrukcyjnych pochodzących z PZL P.24. Pierwszy prototyp samolotu nazwanego IAR 80 ukończono na początku 1939 roku, a jego oblot miał miejsce 4 kwietnia 1939 (za sterami zasiadł Dumitru Popescu), jednak oficjalnie przyjmuje się datę 12 kwietnia (niektóre źródła podają 20 kwietnia).
Samolot miał metalową konstrukcję i był dolnopłatem. Kadłub miał 9,2 m długości a rozpiętość skrzydeł wynosiła 9 m. Maksymalna masa startowa wynosiła natomiast 2248 kg (2980 kg w późniejszych wersjach IAR 81). Napęd stanowił czternastocylindrowy silnik IAR-K14, będący licencyjną odmianą francuskiego Gnome Rhône 14K Mistral Major. W toku produkcji silnik modyfikowano zwiększając jego moc. Początkowo miał on 930 KM, ale w ostatniej wersji już 1025 KM. Prędkość maksymalna wynosiła około 485 km/h (prototyp rozpędził się jednak do ponad 510 km/h).
Uzbrojenie samolotu składało się początkowo z czterech karabinów maszynowych Browninga kalibru 7,92 mm. W kolejnych wersjach montowano sześć takich karabinów lub dwa albo cztery karabiny maszynowe plus dwa karabiny maszynowe kalibru 13,2 mm albo działka 20 mm. W wersji bombowej oznaczonej jako IAR 81 maszyna mogła przenosić ładunek bomb o masie 350 kg (1x 250 kg i 2x 50 kg).
Po rozpoczęciu prób prototypu wyszły na jaw liczne drobne wady konstrukcyjne, z których największą była słaba widoczność z kokpitu. Ze względu na napiętą sytuację międzynarodową podjęto jednak decyzję o wprowadzeniu maszyn do produkcji i wprowadzaniu poprawek na bieżąco. Łącznie do 1944 roku wyprodukowano 450 maszyn w kilku wersjach – IAR 80, IAR 80A, IAR 80B, IAR 81 i IAR 81C.
Intensywna wojenna eksploatacja
Wraz z włączeniem się Rumunii do walk na froncie wschodnim w 1941 roku myśliwce IAR 81 i IAR 81 (wariant dostosowany do zadań bombowych, w tym zrzucania bomb w locie nurkowym) wykorzystywano intensywnie we wszystkich najważniejszych rumuńskich jednostkach lotniczych równolegle z takimi maszynami jak Hawker Hurricane oraz Messerschmitt Bf 109.
Maszyny te uczestniczyły zarówno w walkach na froncie wschodnim, gdzie w początkowym okresie odnosiły spore sukcesy, jak i podczas obrony terytorium Rumunii przed alianckimi bombardowaniami. Pot przejściu Rumunii na stronę Aliantów IARy wykorzystywano do zwalczania niemieckiego lotnictwa. Pod koniec wojny IARy nie były już najskuteczniejszymi maszynami, ale dzięki wzmocnieniu uzbrojenia były w stanie zwalczać zarówno amerykańskie bombowce strategiczne jak i myśliwce P-51 Mustang i P-38 Lightning.
Łącznie w trakcie wojny piloci latający na IAR-ach 80 i 81 odnotowali 539 pewnych zwycięstw powietrznych, 90 niepotwierdzonych i 168 maszyn zniszczonych na ziemi, przy stratach własnych wynoszących 274 maszyn (z czego 158 utracono w wypadkach, 74 w walkach powietrznych (36 maszyn zestrzelili Amerykanie, 24 Rosjanie a 14 Niemcy), 14 od ognia przeciwlotniczego i 28 na ziemi). Na tle ogólnych wyników rumuńskiego lotnictwa IARy wyglądają całkiem nieźle, ale liczba zwycięstw powietrznych nie do końca odzwierciedla faktyczne rezultaty, ponieważ zgodnie z przyjętym w Rumunii system zestrzelenie maszyn wielosilnikowych przekładało się na kilka zestrzeleń w statystykach, w zależności od liczby silników.
Wyeksploatowane maszyny pozostawiono w uzbrojeniu do lat 1956-1957, kiedy to ostatnie egzemplarze wycofano i zezłomowano. Warto dodać, że po wojnie kilka maszyn przebudowano na szkolne wersje dwumiejscowe. Do naszych czasów nie przetrwał żaden egzemplarz IARa 80 lub 81 – istnieją jedynie repliki.
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.