Podczas II wojny światowej praktycznie wszystkie japońskie myśliwce wykorzystywały silniki gwiazdowe. Wyjątkiem był prototypowy Kawasaki Ki-60, oraz produkowany seryjnie, lżejszy Kawasaki Ki-61.
Pomysł zbudowania myśliwca napędzanego silnikiem rzędowym pojawił się w Japońskiej armii już w połowie lat 30. Zakładano, że samolot taki powstanie w wytwórni Kawasaki, która pracowała z silnikami rzędowymi w latach 1923-1933. W tym czasie jej głównym konstruktorem był pochodzący z Niemiec Richard Vogt. Po jego powrocie do ojczyzny, inżynierowie Kawasaki kontynuowali prace nad własnymi silnikami rzędowymi, ale rezultaty były niesatysfakcjonujące.
W 1937 roku podjęto decyzję o zakupie licencji na silnik tego typu w Niemczech. Wybór padł na silnik Daimler-Benz DB-600 a później na DB-601A. Negocjacje przebiegały problematycznie, ponieważ strona niemiecka uważała, że japoński przemysł nie poradzi sobie z takimi silnikami. Dopiero po interwencji wysokich rangą japońskich polityków na wyższych szczeblach niemieckich władz, udało się podpisać kontrakt.
W kwietniu 1940 roku do Japonii dotarł pierwszy wzorcowy silnik oraz pełna dokumentacja. Japończycy nieznacznie zmodyfikowali silnik, tworząc własną konstrukcję oznaczoną jako Kawasaki Ha-40. W oparciu o ten silnik rozpoczęto prace nad dwoma samolotami, oznaczonymi jako Kawasaki Ki-60 i Ki-61. Pierwszy z nich miał być ciężkim myśliwcem przechwytującym, silnie uzbrojonym i opancerzonym, natomiast Ki-61 miał być lżejszą konstrukcją. Oba samoloty miały zbliżoną konstrukcję, ale początkowo priorytetowo traktowano projekt Ki-60, który stał się w praktyce prototypem dla obu projektów.
Pierwszy egzemplarz maszyny ukończono na początku 1941 roku, a oblot miał miejsce w marcu 1941 roku. Próby wykazały, że obciążenie skrzydeł było stanowczo za duże, a sama maszyna ma fatalne osiągi. Prędkość maksymalna wynosiła jedynie około 570 km/h (wobec zakładanych ponad 600 km/h), a samo sterowanie maszyną było bardzo trudne.
Ki-60 miał 8,47 m długości i 10,5 m rozpiętości skrzydeł, a maksymalna masa startowa wynosiła 2750 kg. Napęd zapewniał silnik Kawasaki Ha-40 o mocy 1100 KM, a uzbrojenie składało się początkowo z 4 karabinów maszynowych MG 151 kalibru 15 mm, zamienionych następnie na 4 karabiny maszynowe Ho-103 kalibru 12,7 mm.
Ze względu na problemy z pierwszym prototypem, dwa kolejne budowane egzemplarze zostały poddane modyfikacji. Chociaż udało się zwiększyć nieznacznie zwrotność oraz polepszono właściwości pilotażowe, prędkość maksymalna spadła do 560 km/h. Wobec ciągłych problemów z maszyną, dowództwo japońskiej armii podjęło decyzję o zrezygnowaniu z dalszych prac nad Ki-60. Kontynuowano jedynie prace nad Ki-61, który ostatecznie wszedł do produkcji seryjnej.