Pionierami w dziedzinie budowy lotniskowców byli Amerykanie i Brytyjczycy. Pierwsi przeprowadzili pierwsze próby z samolotami na pokładach okrętów, a drudzy zbudowali pierwszy lotniskowiec. Mimo to, pierwszy lotniskowiec zaprojektowany i zbudowany od podstaw do tej roli powstał w Japonii. Niemcy, którym nie udało się zbudować lotniskowca w trakcie I wojny światowej próbowali bezskutecznie zbudować taki okręt podczas II wojny światowej.

Hōshō – pierwszy lotniskowiec zbudowany od podstaw

W trakcie I wojny światowej Japonia nie prowadziła eksperymentów z wykorzystaniem samolotów na okrętach wojennych. Mimo to w Europie działała japońska misja wojskowa, która bardzo uważnie przyglądała się brytyjskim próbom.

Będąc pod wrażeniem uzyskanych efektów w 1918 roku japońska marynarka wojenna zamówiła w stoczni Asano pierwszy w historii tego kraju lotniskowiec. Przez dwa lata trwały prace projektowe, wielokrotnie przerywane i dosłownie wywracane do góry nogami.

Japoński lotniskowiec Hōshō krótko przed zakończeniem budowy
Japoński lotniskowiec Hōshō krótko przed zakończeniem budowy

Początkowo okręt miał otrzymać konstrukcję podobną do tej zastosowanej na HMS Furious (dwa niezależne pokładu na dziobie i rufie, rozdzielone wysoką nadbudówką), ale ostatecznie uznano, że lepszym rozwiązaniem będzie wprowadzenie jednego pełnego pokładu i ograniczonej nadbudówki z boku.

Stępkę pod lotniskowiec położono 16 grudnia 1920 roku. Wodowanie miało miejsce 13 listopada 1921 roku, a następnie nieukończony okręt skierowano do Stoczni Marynarki Wojennej w Yokosuce. Początkowo okręt miał być gotowy już 22 stycznia 1922 roku, ale kolejne zmiany w projekcie sprawiły, że termin przesunięto na marzec a ostatecznie okręt ukończono… 27 grudnia 1922 roku.

Japoński lotniskowiec Hōshō
Japoński lotniskowiec Hōshō

22 lutego 1923 roku przeprowadzono pierwsze próbne starty z pokładu nowego lotniskowca. Początkowo prowadzili je wynajęci brytyjscy piloci, ale już po kilku dniach ich miejsce zajęli Japończycy. Po przeprowadzeniu licznych testów uznano, że znajdująca się z boku pokładu startowego nadbudówka utrudnia starty i lądowania.

W związku z tym zdecydowano się na odesłanie okrętu do stoczni w celu jej usunięcia. Prace przeprowadzono w okresie od 6 czerwca do 20 sierpnia 1924 roku. W listopadzie lotniskowiec oficjalnie wcielono do służby. W okresie od marca do lipca 1925 roku na pokładzie Hōshō testowano sieci, służące do łapania samolotów, które nie mogły zatrzymać się na pasie. Ostatecznie zdemontowano je.

Japoński lotniskowiec Hōshō
Japoński lotniskowiec Hōshō

W kolejnych latach pierwszy japoński lotniskowiec wykorzystywano głównie jako okręt szkoleniowy, ponieważ pod względem większości parametrów ustępował nowszym lotniskowcom zbudowanym na bazie nieukończonych krążowników i pancerników.

Po ataku na Pearl Harbor lotniskowiec brał udział w kilku patrolach u wybrzeży Japonii, a w połowie 1942 roku wziął udział w Bitwie o Midway. Jego rola ograniczyła się jednak jedynie do zapewnienia osłony okrętom, które nie dotarły na czas w rejon walk.

Japoński lotniskowiec Hōshō
Japoński lotniskowiec Hōshō

Po bitwie okręt powrócił do Japonii gdzie przekształcono go na jednostkę szkoleniową. Ze względu na niewielkie rozmiary i przestarzałą konstrukcję, Hōshō nie był celem amerykańskich ataków, dzięki czemu przetrwał wojnę. Po zakończeniu walk okręt przebudowano na transportowiec i wykorzystywano w tej roli aż do 31 sierpnia 1946 roku. Ze względu na postanowienia traktatu pokojowego okręt zezłomowano w okresie od 2 września 1946 do 1 maja 1947.

W trakcie swojej długiej kariery Hōshō przeszedł kilka modernizacji. Lotniskowiec miał 168 metrów długości i wyporność 7470 ton. Napęd stanowiły dwie turbiny parowe o mocy 30 000 KM. Zapewniały one prędkość 25 węzłów i zasięg 16 000 km przy prędkości 12 węzłów.

Uzbrojenie lotniskowca składało się z 4 armat kalibru 140 mm oraz 2 armat kalibru 76 mm. W dwóch hangarach znajdowało się miejsce dla 15-26 samolotów. Załogę stanowiło 550 marynarzy.

Japoński lotniskowiec Hōshō
Japoński lotniskowiec Hōshō

Niedokończony niemiecki lotniskowiec z I wojny światowej

Podczas I wojny światowej tylko Brytyjczycy zbudowali okręt z pokładem startowym dla samolotów. Nie byli oni jednak jedynymi, którzy chcieli to zrobić. Próbę zbudowania lotniskowca podjęli również Niemcy. Paradoksalnie, historia zaczęła się podobnie jak w przypadku brytyjskiego lotniskowca HMS Argus.

W 1914 roku włoskie linie Sitmar zamówiły w niemieckiej stoczni Blohm & Voss statek pasażerski, który otrzymał nazwę Ausonia. Wybuch wojny spowolnił prace nad jednostką i nigdy jej nie dokończono, mimo iż 15 kwietnia 1915 roku statek został formalnie zwodowany.

W 1918 roku Niemcy podjęli decyzję o przekształceniu niedokończonego okrętu w lotniskowiec. Paradoksalnie nie było to największe marzenie niemieckiej floty, która nie była do końca zadowolona z doświadczeń z wykorzystaniem samolotów w walce na morzu. Niemcy używali wówczas kilkunastu transportowców wodnosamolotów, jednakże okręty te były albo za wolne, albo zabierały za mało maszyn, by móc skutecznie prowadzić działania bojowe.

Lekki krążownik SMS Stuttgart jako transportowiec wodnosamolotów - tylko takie jednostki posiadali Niemcy w trakcie I wojny światowej. Zabierały one jednak zaledwie 2-4 wodnosamolotów
Lekki krążownik SMS Stuttgart jako transportowiec wodnosamolotów – tylko takie jednostki posiadali Niemcy w trakcie I wojny światowej. Zabierały one jednak zaledwie 2-4 wodnosamolotów

Lotniskowiec miał wprowadzić nową jakość i dać flocie dodatkowe możliwości walki. Jednostka miała mieć długość 158 metrów i wyporność około 12,5 tysiąca ton. W 3 hangarach miało znaleźć się od około 20 wodnosamolotów i 10 normalnych samolotów. Dwa z hangarów miały mieć po 82 metry długości, a jeden 128 metrów i 18,5 m szerokości.

Rok 1918 był trudny dla niemieckich stoczni, które musiały borykać się z brakami w dostawach materiałów do budowy okrętów. W związku z tym prace nad lotniskowcem nie zostały zakończone. Wraz z zakończeniem wojny całkowicie je porzucono. W 1920 roku Włosi zrezygnowali z zamówienia na statek pasażerski ze względu na koszty. W 1922 roku niedokończony kadłub zezłomowano. Lotniskowiec nigdy nie otrzymał nazwy.

Graf Zeppelin – niespełnione marzenie III Rzeszy

W połowie lat 30. w Niemczech powróciła idea budowy lotniskowca. W 1935 roku złożono zamówienie na dwa okręty tego typu. Ich budową miała zająć się stocznia Deutsche Werke w Kilonii. Ze względu na małe moce przerobowe, prace nad lotniskowcem ruszyły dopiero 28 grudnia 1936 roku. Prace nad drugim okrętem nigdy się nie rozpoczęły.

Wodowanie lotniskowca Graf Zeppelin
Wodowanie lotniskowca Graf Zeppelin

Początkowo lotniskowiec nazywano Flugzeugträger A (lotniskowiec A), ale ostatecznie nazwano go Graf Zeppelin. Okręt zwodowano 8 grudnia 1938 roku. Zaawansowanie prac wynosiło wówczas około 85%. Ze względu na olbrzymią ilość zamówień prace wykończeniowe szły bardzo powoli, a po wybuchu wojny w 1939 roku praktycznie je wstrzymano.

Graf Zeppelin
Graf Zeppelin

Prawie gotowy okręt kilkukrotnie przeholowywano do portów w Szczecinie i Gdyni. W 1942 roku nieukończony lotniskowiec wrócił do Kilonii, ale nie udało się dokończyć prac. Głównym powodem przerwania prac były liczne zmiany w projekcie lotniskowca, oraz olbrzymi natłok prac w stoczni w Kilonii gdzie budowano okręt.

Graf Zeppelin w 1941 roku
Graf Zeppelin w 1941 roku

Porażki okrętów nawodnych Kriegsmarine w pierwszych latach II wojny światowej sprawiły, że w 1943 roku praktycznie zrezygnowano z dalszych prac nad okrętem. Nieukończony kadłub przeholowano w rejon Szczecina, gdzie pozostał do zakończenia wojny. W kwietniu 1945 roku okręt wysadzono i częściowo zatopiono kilka kilometrów od wybrzeża aby nie wpadł w ręce sowietów.

Gdy wrak przejęli rosjanie, uznali, że stan okrętu jest zły, ale dalej możliwe było odbudowanie okrętu. Nigdy jednak nie przeprowadzili oni prac remontowych, ograniczając się jedynie do przywrócenia pływalności. Pozwoliło to na wykorzystanie okrętu w roli celu dla artylerii.

Graf Zeppelin w 1940 roku
Graf Zeppelin w 1940 roku

24 lipca 1947 roku przeprowadzono na nim kilka próbnych eksplozji bomb lotniczych, a następnie uszkodzony lotniskowiec zatopiono przy użyciu torped. Lokalizacja wraku pozostała nieznana do 2006 roku, kiedy to grupa polskich płetwonurków odnalazła go 12 lipca niedaleko Władysławowa.

Graf Zeppelin miał 262,5 metra długości i wyporność 34 000 ton. Napęd stanowiły cztery turbiny parowe o mocy 200 000 KM. Pozwalały one na osiągnięcie prędkości 33,8 węzła i zasięg około 14 800 km przy prędkości 19 węzłów.

Graf Zeppelin w 1939 roku
Graf Zeppelin w 1939 roku

Uzbrojenie lotniskowca miało składać się z 16 armat kalibru 150 mm, 12 armat kalibru 105 mm, 22 armat 37 mm i 28 działek przeciwlotniczych 20 mm. Według pierwszych planów na pokładzie okrętu miały znaleźć się 42 samoloty – 12 bombowców nurkujących Ju 87 Stuka, 10 myśliwców Bf 109 i 20 bombowców torpedowych Fi 167.

Graf Zeppelin
Graf Zeppelin

Później zrezygnowano z przestarzałych Fi 167. Nowa grupa lotnicza miała składać się 12 myśliwców i 30 bombowców nurkujących. Wszystkie samoloty były zmodyfikowanymi wersjami standardowych maszyn. Załogę lotniskowca stanowiło 1720 marynarzy.

Zmienne losy

Japonia po II wojnie światowej nie mogła posiadać lotniskowców. Oficjalnie dalej ich nie posiada, ale najnowsze śmigłowcowe typu Izumo pod każdym względem wyglądają jak lotniskowce i po odpowiednich przeróbkach mogą być wykorzystywane w tej roli.

Izumo - japoński niszczyciel śmigłowcowy będący prawie lotniskowcem
Izumo – japoński niszczyciel śmigłowcowy będący prawie lotniskowcem

Niemcy ostatecznie nigdy nie zbudowali lotniskowca. Mimo, iż Graf Zeppelin był prawie ukończony, zabrakło woli politycznej i środków na jego wprowadzenie do służby. Z drugiej strony pojedynczy niemiecki lotniskowiec byłby bardzo łatwym celem dla alianckich okrętów.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.