Podczas II wojny światowej Japonia korzystała głównie z jednosilnikowych maszyn i pewnej liczby dwusilnikowych bombowców. W 1942 roku podjęto jednak decyzję o rozpoczęciu prac nad ciężkim, czterosilnikowym bombowcem Nakajima G8N Renzan. Zbudowano 4 prototypy, ale z powodu sytuacji na froncie, nie rozpoczęto produkcji seryjnej a projekt skasowano w czerwcu 1945 roku.
Geneza
Podstawowymi japońskimi dwusilnikowymi, lądowymi bombowcami podczas II wojny światowej były Mitsubishi G4M. Maszyny te miały jednak stosunkowo mały zasięg jak na Pacyfik i nie był w stanie wspierać działań na bardziej oddalonych od Japonii wyspach. Pod koniec 1942 roku sytuacja na froncie wyglądała dla Japonii coraz gorzej. Tym samym pojawiło się zapotrzebowanie na nowy typ ciężkich bombowców dalekiego zasięgu, zdolnych do atakowania amerykańskich baz oraz nawet Australii.

Po przeanalizowaniu wcześniejszych projektów, w grudniu 1942 roku dowództwo japońskiej armii zwróciło się do zakładów Nakajima z zamówieniem na „wielki bombowiec torpedowy”. Według założeń, maszyna miała mieć układ czterosilnikowy, aby uzyskać podobne osiągi i gabaryty do amerykańskiego Boeinga B-17 Flying Fortress (Japończycy zdobyli taką maszynę i ją dokładnie przebadali).
W marcu 1943 roku doprecyzowano szczegóły projektu, a w maju oraz czerwcu przeanalizowano drewniane makiety maszyny. Od początku prace nad bombowcem były prowadzone w ścisłej tajemnicy, a sam projekt był dopracowywany w najmniejszym szczególe, ale zaprojektować jak najlepszy samolot. Oficjalne zlecenie na zbudowanie prototypu nowego bombowca wpłynęło 14 września 1943 roku. Maszyna otrzymała wówczas oznaczenie Nakajima G8N Renzan. Głównym inżynierem odpowiedzialnym za projekt został Ken’ichi Matsumura.

Wielki bombowiec torpedowy
Według założeń, Nakajima G8N Renzan miał być ciężkim, czterosilnikowym bombowcem o zasięgu 3700 km z pełnym ładunkiem bomb i maksymalnym 7408 km, zdolnym do osiągania prędkości 590 km/h. Jego uzbrojenie miało być na tyle silne, aby zapewnić ochronę przed atakami myśliwców ze wszystkich kierunków, bez martwych pól.
Ze względu na chęć dopracowania projektu, pierwszy prototyp ukończono dopiero jesienią 1944 roku. Oblot maszyny miał miejsce 23 października 1944 roku. Samolot miał 22,9 m długości i 32,5 m rozpiętości skrzydeł, a maksymalna masa startowa wynosiła 32 tony. Napęd stanowiły 4 osiemnastocylindrowe, gwiazdowe silniki Nakajima NK9K-L 24 Homare o mocy 2000 KM każdy, zapewniające prędkość maksymalną 593 km/h i przelotową 370 km/h. Zasięg w zależności od ładunku bomb wynosił 3704 do 7464 km.

Uzbrojenie składało się z 6 działek kalibru 20 mm i 4 karabinów maszynowych kalibru 13 mm, a ładunek bomb lub torped mógł dochodzić do 4000 kg. Załoga liczyła 7 osób: dowódcy, dwóch pilotów, radiotelegrafisty, mechanika, bombardiera/nawigatora oraz tylnego strzelca.
Pierwsze próby G8N przebiegały sprawnie. Mimo drobnych problemów, staranne podejście do projektu wyszło na plus. Zbudowano łącznie 4 prototypy, które poddawano próbom do połowy 1945 roku. Według założeń, w pierwszym etapie produkcji miało powstać 6 prototypów, 10 samolotów serii próbnej i 32 samoloty seryjne. Ostatecznie jednak nie udało się dokończyć produkcji, mimo iż 4 kolejne maszyny były na wstępnym etapie prac.

22 czerwca 1945 roku projekt Nakajima G8N Renzan skasowano, ponieważ stracił on sens wobec sytuacji w jakiej znalazła się Japonia. Maszyny tego typy były bardziej ofensywnym uzbrojeniem, a w 1945 roku Japonia potrzebowała samoloty do obrony własnych wysp. Rozważano zaprojektowanie wersji G8N2 z mocniejszymi silnikami Mitsubishi MK9A o mocy 2200 KM, mającej być nosicielem pocisków-samolotów kamikadze Yokosuka MXY7, ale prac nie zrealizowano.
Po kapitulacji Japonii Amerykanie przejęli jeden uszkodzony prototyp bombowca, który po naprawie 7 grudnia 1945 roku przeleciał do Oppama a potem na pokładzie USS Bogue trafił do USA gdzie poddano go testom. Po ich zakończeniu maszyna trafiła do muzeum w Petterson Field, ale w trakcie wojny w Korei podjęto decyzję o jego zezłomowaniu z racji braku miejsca w hangarach. Tym samym historia japońskiego bombowca dobiegła końca.

Podsumowanie
Przeprowadzone przez Amerykanów testy wykazały, że Nakajima G8N Renzan pod wieloma względami prezentował podobne możliwości bojowe do B-17 i B-24, ale ustępował B-29 Superfortress. Sama idea ciężkiego, czterosilnikowego bombowca w przypadku Japonii była nietypowym rozwiązaniem. Maszyna ta nie miała bowiem służyć do atakowania obiektów przemysłowych i miast wroga, a do wspierania działań na wyspach i morzu, w tym atakowania okrętów.
Dodatkowo tak ambitny projekt bombowca był poza zasięgiem Japonii cierpiącej przez całą wojnę na deficyt materiałów strategicznych, m.in. aluminium potrzebnego do budowy bombowca. Użycie stali wpływało bowiem zbyt mocno na pogorszenie osiągów.