Co roku w Europie odbywa się całkiem sporo festiwali muzycznych, różniących się zarówno wielkością jak i prestiżem, ilością artystów oraz formą i klimatem. Niektóre z nich przyciągają setki tysięcy fanów muzyki oraz dziesiątki artystów, a innym wystarczy tylko kilku muzyków.Pytanie tylko, które z nich są najbardziej opłacalne dla widzów?
Ekipa ShopAlike.pl postanowiła to sprawdzić i stworzyła bardzo ciekawą infografikę na której znalazły się najciekawsze i najbardziej znane festiwale muzyczne z aż 22 krajów w Europie (Austria, Belgia, Chorwacja, Czechy, Dania, Finlandia, Francja, Grecja, Holandia, Hiszpania, Irlandia, Polska, Portugalia, Niemcy, Norwegia, Rumunia, Serbia, Słowacja, Szwecja, Węgry, Wielka Brytania i Włochy).

Aby wyliczyć opłacalność wydarzenia dla widzów, podzielili cenę standardowego karnetu (z polem namiotowym) na cały festiwal przez liczbę artystów na nim występujących. W ten prosty sposób otrzymali „cenę za artystę”, którą można było porównać między poszczególnymi festiwalami. Efekt? Całkiem ciekawy, ponieważ w przypadku niektórych festiwali wyszło, że mimo wysokiej ceny biletów, liczba artystów jest całkiem spora – np. na hiszpańskim festiwalu Primavera Sound, czy brytyjskim Glastonbury. Po drugiej stronie skali znalazły się natomiast takie imprezy jak Øya Festival w Norwegii oraz IDAYS we Włoszech.
Z polskich imprez na infografice znalazł się gdyński Opener, który w tym roku odbędzie się po raz szesnasty i cieszy się od lat niesłabnącą popularnością w kraju, a także wśród naszych sąsiadów. W jego ostatniej edycji uczestniczyło ponad 120 tyś. osób, a na pi eciu scenach wystąpiło kilkudziesięciu artystów, w tym takie gwiazdy jak Red Hot Chili Peppers, Florence & The Machines, czy Pharrell Williams.
Tegoroczny Opener zapowiada się równie ciekawie, ponieważ wśród najważniejszych artystów jacy wystąpią znalazły się takie gwiazdy jak Radiohead, Foo Fighters, The Weeknd czy The XX. W zestawieniu Opener znalazł się jednak w środku stawki i chociaż daleko mu do najmniej opłacalnych imprez, nie jest najtańszy.
Oczywiście to zestawienie ma charakter ciekawostki, ponieważ opłacalność festiwali muzycznych ocenia się indywidualnei według własnego gustu muzycznego, a nie ilości artystów jacy wystąpią – wielu fanów muzyki jest w stanie wydać każde pieniądze, aby tylko posłuchać na żywo swoich ulubionych artystów.
Szkoda jedynie, że na infografice nie znalazły się dodatkowe informacje o każdej z imprez, takie jak np. ceny biletów (lub zakres cen) oraz liczba artystów i średnia liczba widzów w poprzednich edycjach.