Podczas II wojny światowej Wielka Brytania była celem licznych ataków powietrznych niemieckiego lotnictwa. Znaczna część nalotów kierował się w rejon Londynu, korzystając z trasy biegnącej nad Tamizą, która stanowiła znakomity punkt orientacyjny dla pilotów. W związku z tym Brytyjczycy postanowili zbudować w tym rejonie specjalne morskie forty przeciwlotnicze, nazwane Maunsell Forts.
Geneza
Podczas Bitwy o Anglię Brytyjczycy stworzyli skomplikowany, ale zarazem skuteczny system obrony powietrznej kraju. Oprócz lotnictwa, jego bardzo istotną częścią były lądowe stanowiska artylerii przeciwlotniczej. Ich siła ognia znacząco utrudniała Niemcom ataki, zwłaszcza na mający strategiczne znaczenie Londyn (miasto to nie tylko było stolicą i największym miastem w zasięgu niemieckiego lotnictwa, ale również ważnym ośrodkiem przemysłowym i stoczniowym).
Szukając sposobu na ominięcie brytyjskiej artylerii przeciwlotniczej Niemcy zaczęli latać w kierunku Londynu korzystając z trasy biegnącej nad ujściem Tamizy. Nie tylko ułatwiało to nawigację, ale przede wszystkim nie narażało bombowców na tak intensywny ostrzał, ponieważ lecące nad Tamizą maszyny znajdowały się o wiele dalej od stanowisk artylerii przeciwlotniczej.
Brytyjczycy szukali sposobu na zabezpieczenie tej części kraju, ale było to trudne. Okręty wojenne stacjonujące w tym rejonie nie tylko mogły być łatwym celem dla niemieckich kutrów torpedowych, ale również przeszkadzały statkom cywilnym, które korzystały z tego akwenu. Problem rozwiązał inżynier Guy Maunsell (ur. 1.09.1884, zm. 20.06.1961).
Stworzył on w 1942 roku projekt tymczasowych fortów, które można było budować przy brzegu, a następnie przeholować i osadzić na dnie w odpowiednim miejscu. Konstrukcja tych obiektów przypominała projekty pierwszych platform wiertniczych. Metalowa konstrukcja zawieszona była na betonowych filarach mieszczących pomieszczenia załogi. Projekt zyskał akceptację zarówno marynarki wojennej jak i wojsk lądowych.
Maunsell Forts
Maunsell stworzył projekty dwóch różnych typów fortów. Pierwszym z nich były pojedynczy, solidne forty składające się platformy umieszczonej na betonowych filarach. Budowano je przy brzegu, a następnie holowano do miejsca docelowego i osadzano na dnie. Dzięki swojej konstrukcji były solidne i wygodne w eksploatacji. Zaprojektowano je z myślą o zapewnianiu zarówno obrony przeciwlotniczej, jak i w razie potrzeby atakowania mniejszych jednostek wodnych, które próbowałyby do nich podpłynąć.
Stworzono cztery takie forty – Rough Sands, Sunk Head, Tongue Sands oraz Knock John i Umieszczono w zewnętrznym pierścieniu fortyfikacji. Dzięki swojej konstrukcji, mogły pomieścić nawet 100-osobowy garnizon oraz zaopatrzenie pozwalające na funkcjonowanie przez około kilka tygodni. Każdy z fortów składał się z prostokątnej podstawy o wymiarach 51×27 metrów, dwóch filarów o wysokości 18 m i średnicy 7,3 m, wykonanych z betonu o grubości 9 cm, oraz stalowej platformy umieszczonej na szczycie. Waga takiej konstrukcji przekraczała 4500 ton. Forty wyposażone były dwie armaty przeciwlotnicze QF 3.75 inch kalibru 94 mm, dwa działka przeciwlotnicze Bofors kalibru 40 mm oraz radar. Forty te wykorzystywany były przez Royal Navy, dlatego określa się je jako Maunsell Naval Forts.
Ponadto Maunsell zaprojektował 6 fortów stalowych (trzy umieszczono w pobliżu Liverpoolu, a trzy w ujściu Tamizy), które wykorzystywała armia, w związku z czym określa się je jako Maunsell Army Forts. Ze względu na swoją konstrukcję, forty te umieszczono bliżej brzegu. Ich cechą charakterystyczną był fakt, iż każdy z fortów składał się z siedmiu stalowych platform, połączonych kładkami. Każda z nich miała dwa piętra, wykorzystywany jako magazyny i koszary dla obsługi. Na ich dachach umieszczono cztery armaty przeciwlotnicze QF 3.75 inch, kalibru 94 mm oraz dwa działka Bofors kalibru 40 mm. Ostatnia z wież, najbardziej wysunięta w morze wyposażona była w szperacz.
Forty w rejonie Liverpoolu otrzymały nazwy Queens AA Towers, Formby AA Towers, Burbo AA Towers, a forty w ujściu Tamizy nazwano Nore, Red Sands i Shivering Sands. Ich podstawowym zadaniem było zwalczanie samolotów, w związku z czym nie musiały być tak solidnie skonstruowane jak zewnętrzne forty. Warto dodać, że w Liverpoolu planowano budowę 38 wież, ale ostatecznie zbudowano tylko 21. Co ciekawe, żaden z tych fortów nie został wykorzystany bojowo z racji małej aktywności Luftwaffe po 1942 roku.
W toku działań wojennych załogi pozostałych fortów w rejonie ujścia Tamizy zaliczyły zestrzelenie 22 samolotów, 30 latających bomb V1 oraz zatopiły jeden kuter torpedowy.
Późniejsze losy
Po zakończeniu wojny forty oficjalnie wykorzystywano do lat 50., po czym zaczęto je stopniowo likwidować, bądź pozostawiono własnemu losowi. Niektóre z fortów uległy w późniejszym czasie zniszczeniu na skutek wypadków bądź silnych sztormów.
Rough Sands Fort został opuszczony w 1956 roku i pozostawiony własnemu losowi. W 1966 roku został przejęty przez radioamatorów, którzy utworzyli na nim piracką stację radiową. Później obiekt został przekształcony w mikropaństwo o nazwie Sealand. Początkowo brytyjskie władze próbowały pozbyć się intruzów, ale z czasem uznano, że nie ma to sensu i pozostawiono ich w spokoju. Fort „mikropaństwo” cały czas istnieją.
Sunk Head Fort opuszczono w 1956 roku i pozostawiony własnemu losowi. Po przejęciu Rough Sands Fort przez radioamatorów, władze podjęły decyzję o wysadzeniu Sunk Head Fort, co nastąpiło 21 sierpnia 1967 roku.
Tongue Sands Fort opuszczono w 1949 roku głównie z powodu kiepskiej stabilności konstrukcji, która osiadła źle na dnie podczas instalacji w trakcie wojny. W latach 60. fort zaczął się rozpadać, ale wytrzymał w tym stanie do 22 lutego 1996 roku, kiedy to jeden z filarów przewrócił się w trakcie sztormu.
Knock John Fort opuszczono 25 czerwca 1945 roku, ale konstrukcję konserwowano do 1956 roku. Następnie pozostawiono go własnemu losowi. Obecnie fort cały czas jest widoczny, ale widać, że konstrukcja zaczęłą się przechylać.
Nore Fort został uszkodzony podczas sztormu w 1953 roku, a następnie zderzył się z nim norweski statek Baalbeck, który zniszczył dwie z siedmiu wież. Uszkodzenia były tak poważne, że podjęto decyzję o zdemontowaniu pozostałych elementów konstrukcji. Ich resztki porzucono niedaleko brzegu w pobliżu miejscowości Cliffe w hrabstwie Kent.
Red Sands Fort po wojnie pozostawiono własnemu losowi. W 1959 roku rozważano przeholowanie wież i przeniesienie ich na ląd, ale zrezygnowano z tego z powodu kosztów. Mimo wieku, wieże cały czas są widoczne i można się do nich dostać, a grupa ludzi działająca w ramach Project Redsands chce odrestaurować fort.
Shivering Sands Fort w 1963 roku został uszkodzony, gdy statek Ribersborg uderzył w jedną z wież, która zawaliła się. Rok później władze portu w Londynie wykorzystały pozostałe wieże do instalacji urządzeń pomiarowych i meteorologicznych. Wieże cały czas istnieją, ale w przeciwieństwie do fortu Red Sands, nie są już połączone kładką.
Liverpool Army Forts zostały opuszczone po wojnie, a w 1954 roku rozpoczęto ich likwidację. Prace zakończono w 1955 roku.
Pod TYM linkiem można znaleźć kilka ciekawych zdjęć z wnętrza fortów Red Sands.
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.