W miejscowości Wuppertal w Niemczech znajduje się najstarsza i jedna z najdłuższych na świecie jednoszynowych kolei podwieszanych. Kursu regularnie od 1901 roku na trasie liczącej obecnie 13,3 km, a rocznie przewozi około 20 mln pasażerów, stanowiąc jeden z ważniejszych środków transportu publicznego w mieście.
Historia kolei podwieszanej sięga 1824 roku i związana jest z postacią Henriego Robinsona Palmera, brytyjskiego inżyniera, który stworzył pierwszą koncepcję takiej kolei. Mimo ambitnych pomysłów i planów, projekt nigdy nie został zrealizowany, jednak w 1894 roku władze miast Elberfeld i Barmen zainteresowały się pomysłem stworzenia podwieszanej kolei, która nie zajmowałaby tyle miejsca co tradycyjna kolej albo tramwaje.
Prace nad nią zlecono inżynierowi Eugenowi Langenowi (warto w tym miejscu dodać, że proponował on stworzenie takiej kolei m.in. w Berlinie, Monachium oraz w… Warszawie, ale władze tych miast odrzuciły pomysł). Po zbudowaniu testowego toru, na którym przetestowano koncepcję, w 1898 roku rozpoczęto budowę właściwej trasy między miasteczkami Barmen, Elberfeld, Vohwinkel i Oberbarmen (w 1929 roku miasteczka te połączono wraz z kilkoma innymi, tworząc jedno miasto Wuppertal).
Próbne przejazdy na trasie zorganizowano już w 1900 roku, a 24 października tego roku w pokazowym przejeździe wziął udział sam cesarz Wilhelm II. Pierwszy odcinek trasy uruchomiono oficjalnie 1 marca 1901 roku, kolejny 24 maja, a ostatni 27 czerwca 1901 roku. Do budowy konstrukcji pod którą rozwieszono tory, oraz stacji zużyto 19 200 ton stali. Koszt prac wyniósł 16 mln złotych marek.
Przez lata kolej służyła mieszkańcom bez większych problemów – dochodziło do niewielkich incydentów, ale nie doszło do żadnych większych wypadków. Podczas II wojny światowej kolej nie kursowała z powodu uszkodzeń, jednak w 1946 roku przywrócono ja do eksploatacji. Co ciekawe, do lat 90. Wuppertaler Schwebebahn funkcjonowała w oparciu o stare konstrukcje oraz wagoniki z lat 70. Dopiero w 1997 roku rozpoczęto proces modernizacji kolei i wymiany konstrukcji na nowe – prace modernizacyjne do 2004 roku pochłonęły aż 480 mln euro. Ostatecznie prace zakończono 19 sierpnia 2013 roku po kilku przerwach w funkcjonowaniu kolejki.
W 2016 roku do eksploatacji weszły nowe elektryczne wagoniki (łącznie 31), mieszczące nawet do 200 pasażerów każdy. Wagoniki osiągają prędkość maksymalną około 60 km/h. Ponadto istnieje jeden wagon specjalny, tzw. cesarski (Kaiserwagen) z 1900 roku, który zachowano na pamiątkę, przy czym jest on cały czas sprawny. Kolej kursuje codziennie, przewożąc w ciągu dnia około 65-82 tys. pasażerów, a w samym tylko 2005 roku przewieziono 25 mln pasażerów. Obecnie trasa kolejki liczy 24 stacje, a przejechanie całej trasy zajmuje 30 minut. Wagoniki zawieszone są na wysokości 12 m nad rzeką Wupper (10 km trasy), oraz 8 m nad poziomem gruntu (3,3 km trasy).
15 stycznia 1917 roku doszło do pierwszego poważniejszego incydentu w historii kolejki, kiedy to jeden z wagoników wypadł z szyny i spadł na ziemię – 2 osoby zostały lekko ranne. 21 lipca 1950 roku doszło natomiast do nietypowego incydentu. Podczas pokazowego przejazdu, w jednym z wagoników przewożono młodego słonia o imieniu Tuffi. Zwierze tak się przestraszyło kołysania, że uderzyło w ściankę wagonu, przebiło się przez nią i spadło do rzeki. Na szczęście słoń nie odniósł obrażeń. W kolejnych latach doszło do kilku mniejszych incydentów, kiedy na ziemię spadały fragmenty szyn.
W długiej historii kolejki doszło tylko do jednego wypadku śmiertelnego. 12 kwietnia 1999 roku jeden z wagoników uderzył o pozostawione podczas prac remontowych metalowy hak i wypadł z szyny, spadając do rzeki. Zginęło 5 pasażerów, a 47 zostało ciężko rannych.
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.