Podczas II wojny światowej Niemcy przejęli dwa brytyjskie okręty podwodne wraz z załogami – HMS Seal i HMS Shark. Tylko ten pierwszy ostatecznie dotarł do portu, ponieważ HMS Shark został zatopiony przez własną załogę. Dowodzący HMS Seal komandor podporucznik Rupert Lonsdale był jedynym brytyjskim dowódcą okrętu wojennego, który faktycznie poddał swoją jednostkę Niemcom.
HMS Seal był ostatnim z sześciu podwodnych stawiaczy min typu Grampus zbudowanych w latach 1932-1938. Okręty miały 89 m długości, 1810 ton wyporności na powierzchni i 2157 ton wyporności pod wodą. Napęd stanowiły 2 silniki diesla o mocy 3300 KM i dwa silniki elektryczne o mocy 1630 KM, zapewniające prędkość maksymalną 15,5 węzła na powierzchni i 8,75 węzła pod wodą. Głębokość testowa wynosiła 61 m. Uzbrojenie składało się z 6 wyrzutni torped kalibru 533 mm z zapasem 12 torped i 50 min morskich. Dodatkowo okręty miały jedno działo kalibru 102 mm na pokładzie. Załoga liczyła 59 oficerów i marynarzy. Z wszystkich 6 zbudowanych jednostek, tylko jedna przetrwał wojnę i została zezłomowana. Pozostałe utracono w różnych okolicznościach podczas wojny. Największy pogrom miał miejsce w okresie od maja do lipca 1940 roku, kiedy utracono 3 okręty, w tym HMS Seal.
Stępkę pod HMS Seal położono 9 grudnia 1936 roku w stoczni Chatham, a wodowanie miało miejsce 27 września 1938 roku. Do służby okręt wszedł 28 stycznia 1939 roku, a jego dowódcą został komandor podporucznik Rupert Lonsdale. Po zakończeniu prób morskich, 4 sierpnia okręt wyruszył do Chin, ale podczas pobytu w Adenie załoga otrzymała informację o wybuchu II wojny światowej. W związku z tym okręt wykonał dwa szybkie patrole w tym rejonie, po czym powrócił do Wielkiej Brytanii.
Po powrocie, okręt odbył jeden patrol, po czym eskortował konwój do Halifaxu. HMS Seal wrócił do Wielkiej Brytanii tuż przed Bożym Narodzeniem 1939 roku. Początek 1940 roku okręt spędził na Morzu Północnym, gdzie poza patrolami, brał udział w polowaniu na niemiecki tankowiec Altmark. Wraz z rozpoczęciem niemieckiej inwazji na Norwegię w kwietniu, oddelegowano go do działań u wybrzeży Norwegii. Służba była na tyle intensywna, że zaplanowano remont okrętu w suchym doku. Prac jednak nie przeprowadzono, ponieważ w pierwszej kolejności dok wykorzystano dla siostrzanego okrętu – HMS Cachalot.
W tej sytuacji przeprowadzono tylko pośpieszne naprawy i 29 kwietnia 1940 roku HMS Seal wypłynął z Immingham z ładunkiem min, a jego zadaniem było zaminowanie wód u wybrzeży Norwegii w rojenie Skagerrak. 4 maja w godzinach południowych jednostkę zauważył niemiecki samolot rozpoznawczy Heinkel He 115, który wezwał na miejsce jednostki zwalczania okrętów podwodnych. Mimo polowania, udało się położyć miny, więc Seal skierował się do Wielkiej Brytanii. Niestety w trakcie rejsu powrotnego, około godziny 18:30 HMS Seal wszedł na pole minowe, a jedna z min eksplodowała poważnie uszkadzając okręt, który osiadł na dnie. Oszołomiona załoga przeprowadziła prowizoryczne naprawy i czekając do zmroku, o 22:30 podjęła pierwszą nieudaną próbę wyjścia na powierzchnię. Skala uszkodzeń była jednak tak duża, że dopiero po desperackich działaniach załogi, około 1:30 okręt wynurzył się. Dowódca uznał, że jedynym ratunkiem dla poważnie uszkodzonej jednostki (działał tylko jeden diesel, okręt mógł poruszać się tylko do tyłu, a ster był zablokowany) jest rejs na neutralne wody Szwecji. W tej sytuacji zniszczono tajne dokumenty i przygotowano jednostkę do ewentualnego internowania.
Około 2:30 okręt zauważyły niemieckie wodnosamoloty Arado Ar 196, którym towarzyszył kolejny Heinkel He 115. HMS Seal nie posiadał uzbrojenia przeciwlotniczego za wyjątkiem karabinu Lewisa, ale nie był on wystarczający aby odgonić atakujące samoloty (zresztą szybko się zaciął). Ostatecznie Lonsdale wywiesił na maszcie białą flagę, a Arado wylądowały w pobliżu okrętu. Po poddaniu się, Brytyjczycy czekali na przybycie niemieckich jednostek nawodnych, które około 6:30 rozpoczęły holowanie uszkodzonego okrętu podwodnego. Załoga liczyła, że Seal sam zatonie w trakcie rejsu, ale tak się nie stało. Ostatecznie zespół dotarł do Frederikshavn w Danii, gdzie przeprowadzono prowizoryczne naprawy, aby kontynuować rejs do Kilonii.
Niemcy dokładnie przebadali zdobyty okręt, ale uznali, że technicznie nie stanowi on wartościowej zdobyczy, za wyjątkiem zapalników kontaktowych stosowanych w minach. Z drugiej strony pozyskanie jednostki było olbrzymim sukcesem propagandowym, który zamierzano wykorzystać. HMS Seal został przemianowany na okręt podwodny UB, a jego dowódcą został Bruno Mahn, weteran u-bootów z czasów I wojny światowej. Niemcy zamierzali wykorzystywać UB jako jednostkę pokazową, propagandową oraz treningową, jednak dużym problemem okazało się dokonanie napraw i bieżąca eksploatacja okrętu, do której brakowało części zamiennych. W związku z tym już w połowie 1943 roku rozbrojono go i odstawiono w Kilonii, gdzie pozostał do końca wojny. Dawny HMS Seal został zatopiony w zatoce Heikendorf 3 maja 1945 roku, a po wojnie wrak zezłomowano.
Załoga spędziła wojnę dosyć spokojnie, chociaż początkowo ją przesłuchiwano, a następnie przeniesiono do obozu jenieckiego niedaleko Torunia. Dwóch marynarzy zdołało uciec, ale jeden z nich zginął na terytorium ZSRR. Ostatecznie pozostali wrócili do Wielkiej Brytanii w 1945 roku. Dowódca HMS Seal, Rupert Lonsdale stanął przed sądem wojskowym za poddanie okrętu, ale oczyszczono go z zarzutów. Jako ciekawostkę warto dodać, że podczas wojny na minach położonych przez HMS Seal zatonął niemiecki frachtowiec Vogesen i 3 szwedzkie statki.
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.