Podstawowym niemieckim myśliwcem podczas II wojny światowej był Messerschmitt Bf 109. Zanim jednak maszyna ta została wybrana i wprowadzona do eksploatacji, opracowano kilka konkurencyjnych projektów, do których należał m.in. Focke-Wulf Fw 159.
Prace nad Focke-Wulfem Fw 159 rozpoczęto w 1934 roku w oparciu o wytyczne dowództwa Luftwaffe dla nowego, jednopłatowego myśliwca dla niemieckich sił powietrznych. Za projekt odpowiadał Kurt Tank, który postanowił zaprojektować dosyć oryginalny samolot w układzie górnopłata z chowanym podwoziem i zamkniętym kokpitem. Samolot miał więc łączyć w sobie cechy już odchodzących konstrukcji oraz dopiero rozwijanych maszyn.
Prototyp samolotu oblatano w 1935 roku. Maszyna miała 9,7 m długości i 12,4 m rozpiętości skrzydeł, a maksymalna masa startowa wynosiła 2250 kg. Napęd stanowił dwunastocylindrowy silnik Junkers Jumo 210 o mocy 640 KM, zapewniający prędkość maksymalną około 385 km/h i zasięg 650 km. Pierwszy prototyp nie posiadał uzbrojenia, ale w dwóch kolejnych maszynach zainstalowano po dwa karabiny maszynowe MG 17 kalibru 7,92 mm.
Testy samolotu trwały do 1937 roku. W tym czasie zbudowano dwa kolejne prototypy z mocniejszymi silnikami Junkers Jumo 210Da o mocy 680 KM i oraz 210G o mocy 700 KM. W wyniku testów porównawczych z konkurencyjnymi maszynami – Arado Ar 80, Heinkel He 112 oraz Messerschmitt Bf 109 uznano, że projekt Kurta Tanka wypada najgorzej. Ostatecznie podstawowym myśliwcem Luftwaffe został Bf 109.
Największymi wadami Fw 159 był układ konstrukcyjny – górnopłaty spisywały się gorzej w roli myśliwca, ponieważ pilot miał mocno ograniczoną widoczność do góry, słaby silnik, zapewniający niską prędkość maksymalną, słabe uzbrojenie oraz trudny w eksploatacji układ podwozia – jeden z prototypów utracono właśnie z powodu problemów z podwoziem. Po zbudowaniu trzech prototypów i rozpoczęciu prac nad czwartą maszyną, projekt Focke-Wulfa Fw 159 skasowano.
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.