Pod koniec I wojny światowej w zakładach Avions Farman prowadzono prace nad nowym ciężkim bombowcem. Ze względu na koniec wojny maszynę dokończono po wojnie jako samolot pasażerski Farman F-60 Goliath. Zbudowano około 60 egzemplarzy, które wykorzystywano do początku lat 30.

Zakłady Avions Farman prowadziły pod koniec I wojny światowej prace nad ciężkim bombowcem dalekiego zasięgu, który miał być zdolny do przenoszenia około 1 tony bomb i dysponować zasięgiem 1500 km. Ze względu na zakończenie walk, przedstawiciele firmy uznali, że nie znajdą się chętni na zakup nowego bombowca, w związku z czym projekt bombowca stracił rację bytu. Mimo to prac nie przerwano, ponieważ dzięki swoim rozmiarom, samolot mógł zostać z łatwością przebudowany na samolot pasażerski.

Farman F-60 Goliath
Farman F-60 Goliath

Po szybkiej przebudowie, maszyna wzbiła się w powietrze w nowej formie w styczniu 1919 roku i otrzymała nazwę Farman F-60 Goliath. Samolot miał 14,3 m długości i 26,5 m rozpiętości skrzydeł, a maksymalna masa startowa wynosiła 4770 kg. Napęd stanowiły dwa dziewięciocylindrowe silniki gwiazdowe Salmson Z.9 o mocy 424 KM, zapewniające prędkość maksymalną około 140 km/h i przelotową 120 km/h. W standardowej konfiguracji pasażerskiej maszyna zabierała na pokład 12-14 pasażerów, ale możliwe było zabranie większej liczby osób.

Samolot powstał z inicjatywy zakładów, w związku z czym natychmiast rozpoczęto zakrojoną na szeroką skalę akcję promocyjną, w ramach której wysyłano F-60 na różne lotniska w Europie. Dodatkowo bracia Henri i Maurice Farman założyli linie lotnicze Lignes Aériennes Farman, które miały korzystać z nowych samolotów i promować je w Europie.

Polski Farman F-68BN4 Goliath
Polski Farman F-68BN4 Goliath

W ramach akcji promocyjnych Goliath wykorzystywany był do bicia rekordów. 15 maja 1919 roku F-80 pilotowany przez Luciena Bossoutrout ustanowił rekord wysokości wynoszący 5100 m z aż 25 pasażerami na pokładzie. 11 sierpnia kolejna maszyna ustanowiła rekord długości lotu non-stop na trasie Paryż-Casablanca, przebywając w powietrzu 17 godzin i 25 minut.

W kolejnych latach F-60 zaczęły trafiać do różnych linii lotniczych dosłownie na całym świecie. Poszczególni użytkownicy zamawiali nieznacznie zmodyfikowane wersje, różniące się głównie silnikami i szczegółami konstrukcji. Czechosłowacja zakupiła jedną maszynę wraz z licencją, dzięki czemu powstało 8 kolejnych maszyn. Wśród użytkowników cywilnych znalazła się również Belgia, Francja, Kolumbia i Rumunia. Dzięki sukcesowi na rynku cywilnym, F-60 zainteresował również wojsko. Zbudowano kilka maszyn bojowych, zarówno w wersji bombowca jak i bombowca torpedowego. Trafiły one do Belgii, Francji, Włoch, Peru, Japonii, Hiszpanii, ZSRR oraz Polski. W toku eksploatacji spora część maszyn została utracona w wypadkach.

Polska zakupiła pod koniec lat 20. 32 maszyny bombowe, oznaczone jako Farman F-68 BN4. Chociaż początkowo wiązano z nimi duże nadzieje, szybko okazało się, że samoloty te są nie tylko przestarzałe, ale również za duże, przez co nie mieściły się w hangarach. W związku z tym przez pewien czas przechowywano je w częściach i dopiero po zbudowaniu odpowiednich hangarów zaczęto je eksploatować. Z racji przestarzałej konstrukcji używano je głównie do zadań pomocniczych, po czym na początku lat 30. wycofano z eksploatacji wraz z wejściem do eksploatacji bombowców Fokker F-VIIB/3m.

Subskrybuj nasz newsletter!

Co tydzień, w naszym newsletterze, czeka na Ciebie podsumowanie najciekawszych artykułów, które opublikowaliśmy na SmartAge.pl. Czasem dorzucimy też coś ekstra, ale spokojnie, nie będziemy zasypywać Twojej skrzynki zbyt wieloma wiadomościami.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.
SmartAge.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

×