Okręty podwodne projektu 633 (w kodzie NATO Romeo) były zwyczajnymi, konwencjonalnymi okrętami podwodnymi zaprojektowanymi w połowie lat 50. w ZSRR. Na przełomie lat 60. i 70. dwa z 22 wybudowanych jednostek tego typu – S-49 i S-11 przebudowano i wyposażono w wyrzutnie pocisków RPK-6 Wodospad.
Prace nad okrętami projektu 633 rozpoczęto w sierpniu 1955 roku, a pierwszy jednostki weszły do służby w 1959 roku. Okręty miały 76 m długości i wyporność 1800 ton. Napęd składał się z dwóch silników diesla o mocy 4000 KM, zapewniających prędkość 15,2 węzła na powierzchni i 13 węzłów pod wodą, oraz zasięg 14 485 km przy prędkości 9 węzłów. Uzbrojenie składało się z 8 wyrzutni torped kalibru 533 mm – 6 na dziobie i 2 na rufie, z zapasem 14 torped. Załoga liczyła 54 marynarzy i oficerów.

W ZSRR zbudowano jedynie 22 z 56 zamówionych jednostek tego typu. Produkcję kontynuowano jednak w Chinach, gdzie zbudowano 111 jednostek tego typu. Zarówno radzieckie jak i chińskie okręty były eksportowane do Korei Północnej, Bułgarii, Syrii, Egiptu i Bangladeszu.
Gdy w 1969 roku Rosjanie zaczęli wprowadzać do uzbrojenia nowe rakiety przeciwokrętowe RPK-6 Wodospad a później RPK-7 Wiatr, dowództwo floty zaczęło się zastanawiać nad uzbrojeniem w nie również okrętów podwodnych. Pociski te miały zasięg 37 km (inne źródła podają 100 km) i mogły przenosić ładunek nuklearny lub konwencjonalny, dzięki czemu miały olbrzymie możliwości zwalczania wrogich grup bojowych.

Jako platformę testową, na której zamierzano sprawdzić możliwości pocisków, wybrano dwa okręty podwodne projektu 633 – S-49 i S-11. O S-11 niewiele wiadomo, jednak znacznie więcej informacji jest o S-49. Decyzję o przebudowie S-49 na platformę testową podjęto we wrześniu 1970 roku. Okręt skierowano do Sewastopola, gdzie rozpoczęto trwające do 1972 roku prace, w ramach których na dziobie jednostki umieszczono specjalną nadbudówkę, w której umieszczono dwie wyrzutnie pocisków Wodospad. W trakcie prac zmodernizowano również wyposażenie elektroniczne i hydroakustyczne okrętu.
Próby jednostki rozpoczęły się 25 grudnia 1972 roku. W ciągu dwóch kolejnych lat przeprowadzono łącznie 24 udane wystrzelania nowych pocisków. W samym tylko 1975 roku wykonano jeszcze 22 próby na różnych głębokościach. Przez kolejnych 10 lat S-49 cały czas brał udział w różnego rodzaju testach, które doprowadziły do znacznego zużycia jednostki.

W związku z tym w 1986 roku okręt skierowano na trwający do 1991 roku remont. Po jego zakończeniu jednostka wróciła do służby, ale już 10 lipca 1995 roku podjęto decyzję o jej wycofaniu ze służby, a 31 października okręt przeklasyfikowano i zamieniono w elektrownię. W tym stanie okręt pozostał w na Krymie prawdopodobnie do dnia dzisiejszego.