Dorfromantik – gra planszowa – recenzja

Kiedyś tradycyjny kierunek rozwoju gier planszowych był prosty. Najpierw powstawała planszówka, a potem czasami wersja komputerowa. Od pewnego czasu coraz większą popularnością cieszy się odwrotny trend. To gry komputerowe stają się planszowymi. Tak właśnie było z grą Dorfromantik. Z jakim efektem? O tym w recenzji!

Liczba graczy: 1-6
Wiek: 8+
Czas gry: 30-60 minut
Wydawca: IUVI Games
Kategoria: kafelkowa, logiczna, rodzinna, solo, kooperacyjna,
Poziom trudności: początkujący/średnio zaawansowany

Dorfromantik to na pierwszy rzut oka prosta kooperacyjna gra kafelkowa dla jednej lub kilku osób. Naszym zadaniem jest zbudowanie jak najładniejszego krajobrazu składającego się z wiosek, pól uprawnych, lasów, rzek, jezior i torów kolejowych. W grze liczy się uzyskanie jak największej liczby punktów, a naszym jedynym przeciwnikiem jest tylko mniej lub bardziej korzystny układ kafelków, które losujemy i układamy.

Zawartość pudełka i wykonanie

Chociaż Dorfromantik nie jest grą typu legacy, czerpie trochę inspiracji z gier tego typu. W pudełku znajdziemy podstawowe elementy gry, czyli kafelki, z których budujemy naszą mapę, podzielone na podstawowe kafelki i kafelki misji. Do tego dochodzą znaczniki zadań określające punkty jakie zdobędziemy za ukończenie zadań, a także dwa bloczki służące do podliczania punktów w trakcie poszczególnych rozgrywek oraz kampanii. Wszystko to umieszczone jest w dobrze dopasowanym insercie i zajmuje połowę pudełka.

Drugą część pudełka zajmuje 5 kartonowych pudełek, które będziemy otwierali w toku gry, po ukończeniu odpowiednich misji w kampanii. W pudełeczkach znajdują się dodatkowe elementy, które wzbogacą naszą rozgrywkę.

Wszystkie elementy są bardzo ładnie wykonane. Kafelki zawierają grafiki znane z komputerowej wersji gry, w związku z czym gracze znający pierwowzór bez problemu rozpoznają znaczenie poszczególnych elementów. Same grafiki są jednak na tyle charakterystyczne, że nawet bez znajomości komputerowego pierwowzoru wystarczy rzucić na nie okiem, aby domyślić się co oznaczają.

Ilość arkuszy w bloczkach punktacyjnych jest bardzo duża, więc nie powinno ich zabraknąć – samych arkuszy do podliczania punktów podczas rozgrywek jest 50, ale są zadrukowane dwustronnie. Więc możemy spokojnie zagrać 100 razy. Arkuszy kampanii jest mniej, bo tylko 20, ale po przejściu kampanii i odblokowaniu zawartości z pudełeczek nie będą już tak potrzebne. Na szczęście gra jest tak skonstruowana, że kampanię można rozgrywać kilkukrotnie.

Rozgrywka

Rozgrywka w Dorfromantik jest według zasad prosta i nastawiona na relaks. Możemy grać samemu lub w większym gronie, ponieważ maksymalna liczba graczy w praktyce zależy od tego z kim chcemy grać. Nawet ponad 6 osób może grać równocześnie, aczkolwiek najlepiej gra się w pojedynkę lub w mniejszym gronie. Twórcy gry zachęcają, aby w rozgrywkach wieloosobowych dyskutować nad ułożeniem kafelków.

Prosta i stosunkowo krótka instrukcja przybliża wszystkie zasady w sposób przejrzysty, więc nauka gry będzie szybka. Sama rozgrywka sprowadza się do układania losowanych kafelków, tak aby ułożyć jak najładniejszy krajobraz. Układane kafelki zawierają lasy, pola, wioski, tory kolejowe i rzeki. Musimy je więc dopasowywać – tory i rzeki nie mogą się nagle kończyć, a wszystkie kafelki powinny być układane tak, aby do siebie pasowały.

Im lepiej je do siebie dopasujemy, łącząc wskazaną na znacznikach zadań ilość kafelków, otrzymamy więcej punktów. Na koniec rozgrywki zliczamy punkty i przenosimy wynik na arkusz kampanii. Wraz z odblokowywanymi elementami gry rozgrywka staje się coraz bardziej złożona i pozwala zdobywać więcej punktów.

Sama gra jest bardzo prosta i losowa. To jakie będziemy mieli do dyspozycji kafelki jest uzależnione od ich potasowania. W związku z tym każda rozgrywka będzie inna, ale zawsze będzie chodzić o to, aby zdobyć więcej punktów. I to by było na tyle. Dorfromantik nie jest zbyt złożoną grą. Nie ma tu rywalizacji, przeciwnika ani jakiś trudnych mechanizmów, z którymi trzeba sobie poradzić. Naszą jedyną przeszkodą mogą być jedynie niekorzystnie układające się kafelki, których nie będziemy mieli jak dołożyć, aby zdobywać punkty.

Porównanie wersji planszowej i komputerowej

Planszowy Dorfromantik to wierna kopia wersji komputerowej. W obu grach chodzi o relaks i proste zdobywanie punktów, a nie o rywalizację. Nie można tu wyrobić sobie jakiegoś jednego sprawdzonego systemu gry, ponieważ wszystko zawsze zależy od dostępnych kafelków. Można śmiało powiedzieć, że wersja planszowa bardzo dobrze odwzorowuje klimat wersji komputerowej. Jedyna różnica jest taka, że w wersji komputerowej jest więcej dodatkowych zasad, elementów i możliwości modyfikowania rozgrywki. W planszowej wersji jest tego wszystkiego mniej.

Podsumowanie

Dorfromantik to przyjemna i prosta gra. Założeniem gry jest relaks połączony z odrobiną kombinowania. Trzeba o tym od początku pamiętać, ponieważ niektórzy próbują porównywać do tę grę do Carcassonne, w którym również chodzi o układanie ładnego i dobrze połączonego krajobrazu. Różnic między tymi grami jest jednak bardzo dużo i każda oferuje totalnie inną rozgrywkę.

Zaletą Dorfromantika jest jego przyjemna forma i możliwość grania samodzielnie. Wadą dla niektórych może być zbyt uproszczona rozgrywka i kompletny brak rywalizacji. Do tego dochodzi powtarzalny mechanizm rozrywki, przy równocześnie losowym jej przebiegu.

Dla kogo jest ta gra? Dla osób szukających relaksu, bądź dla początkujących graczy. Może to też być dobry tytuł do wprowadzania w świat gier planszowych zarówno dzieci jak i dorosłych, którzy nie mieli wcześniej styczności z planszówkami.

Grę do recenzji dostarczył sklep Tantis.pl, gdzie oprócz książek znajdziecie również liczne gry planszowe.