Czołgi piechoty Valentine Mk III, a dokładnie Tank, Infantry, Mk III, Valentine były najliczniej produkowanymi brytyjskimi czołgami piechoty podczas II wojny światowej. W Wielkiej Brytanii i Kanadzie zbudowano w latach 1940-1944 aż 8275 pojazdów tego typu w kilkunastu różnych wersjach.
Od zera do produkcji seryjnej bez prototypów
W 1938 roku w zakładach Vickers Armstrong rozwijano produkcję nowych czołgów krążowniczych serii A9 i A10, a także czołgi piechoty A11. O ile pierwsze pojazdy były szybkie, dysponowały bardzo słabym opancerzeniem, natomiast A11 na odwrót, posiadał znakomite opancerzenie jak na tak mały pojazd, ale słabe osiągi. W związku z tym inżynierowie Vickersa rozpoczęli na własną rękę prace nad czołgiem łączącym cechy czołgu piechoty i krążowniczego. Głównym konstruktorem został Leslie Little.

Jako bazę wykorzystano elementy podwozia czołgu A10, które było już dobrze przetestowane, ale zabudowano na nim całkowicie nowy kadłub z wieżą mieszczącą armatę kalibru 40 mm. Projekt czołgu zaprezentowano War Office 10 lutego 1938 roku (prawdopodobnie dlatego czołg otrzymał nazwę Valentine, ponieważ 14 lutego obchodzony jest dzień Św. Walentego). Zyskał on ogólną akceptację i został skierowany do dalszych prac. 24 marca 1938 roku zaprezentowano drewnianą makietę w skali 1:1, a 14 kwietnia 1939 roku po dopracowaniu projektu, brytyjska armia zamówiła pierwszą partię nowych czołgów, które otrzymały oficjalne oznaczenie Tank, Infantry, Mk III, Valentine. Co istotne, nie powstał do tego czasu żaden kompletny prototyp nowego czołgu. Zbudowano tylko podwozie, które wykorzystano do prób.
Dopiero w maju 1940 roku pierwsze czołgi zjechały z taśm montażowych i zostały skierowane na próby. Chociaż wykryto pewne wady, duże straty Brytyjskiego Korpusu Ekspedycyjnego we Francji sprawiły, że Valentine trafił do produkcji seryjnej, a wszelkie poprawki miały być wprowadzane w trakcie produkcji. Jednym z istotnych powodów tak szybkiej decyzji o rozpoczęciu seryjnej produkcji czołgów Valentine były ich niższe koszty produkcji w porównaniu do innych brytyjskich czołgów z tego okresu. Było to spowodowane wykorzystaniem części podzespołów z czołgów A10. Od początku produkcja rozdzielona była między zakłady Vickers Armstrong, Metropolitan-Cammel, Birmingham Carriage & Wagon oraz kanadyjskie zakłady Canadian Pacific Co. (produkcja ruszyła w czerwcu 1941 roku).

Do 1944 roku gdy ostatecznie zakończono produkcję, powstało łącznie 8275 czołgów we wszystkich wersjach – 6855 w Wielkiej Brytanii i 1420 w Kanadzie. Większość czołgów wyprodukowanych w Kanadzie trafiła do ZSRR (łącznie w ramach lend-lease Rosjanie otrzymali 2394 pojazdów tego typu, przy czym część wysłanych czołgów utracono na zatopionych statkach). Początkowo Valentine trafiały do jednostek pancernych, którym brakowało czołgów szybkich. Dopiero z czasem, gdy produkcja innych wozów zaczęła nadążać za stratami, czołgi Valentine zaczęły trafiać wyłącznie do jednostek czołgów piechoty.
Konstrukcja
Valentine miał początkowo nitowaną konstrukcję kadłuba, z czasem zamienioną na spawaną. Czołg miał 5,4 m długości, 2,6 m szerokości i 2,2 m wysokości, a masa własna wynosiła około 16 ton w zależności od wersji. Napęd stanowił początkowo silnik benzynowy AEC A189 o pojemności 9,6 litra, zamieniony później na silnik diesla AEC A190 oraz GMC 6004. Prędkość maksymalna wynosiła 24 km/h na drogach. Pancerz miał grubość od 8 do 65 mm. Uzbrojenie składało się z armaty kalibru 40 mm (wersje od Mk I do VII) lub armaty kalibru 57 mm (wersje Mk VIII do X). Wersja Mk XI otrzymała jednak armatę kalibru 75 mm, a wersja Mk IIICS haubicę kalibru 76,2 mm. Dodatkowe uzbrojenie stanowił karabin maszynowy BESA kalibru 7,92 mm. Załoga liczyła 3 żołnierzy (w wersjach Mk III i V 4 żołnierzy).

Eksploatacja
W pierwszej kolejności czołgi Valentine trafiły do oddziałów walczących w Afryce Północnej, a swój debiut bojowy miały w listopadzie 1941 roku. Brytyjscy czołgiści cenili je za niezawodność i ogólnie małe gabaryty, ale krytykowali dwuosobową wieżę. Szybko zauważono również problem z uzbrojeniem. Armata kalibru 40 mm nie mogła strzelać pociskami odłamkowo-burzącymi, więc nie nadawała się do zwalczani piechoty oraz umocnień. Ponadto jej pociski już w 1942 roku dysponowały niewystarczającą przebijalnością, aby zwalczać nowsze niemieckie czołgi. W związku z tym wprowadzono wersję z armatą kalibru 57 mm, która pozostawała w produkcji do 1944 roku.
Wraz z pojawianiem się coraz lepszych czołgów, Valentine stopniowo przechodziły do jednostek wsparcia i szkoleniowych. Wiele czołgów wykorzystano do zbudowania pojazdów specjalistycznych – od pojazdów inżynieryjnych po czołgi wsparcia ogniowego, miotacze ognia, pojazdy transportowe i pływające. Pod koniec wojny Alianci zachodni na froncie wykorzystywali tylko wersje specjalistyczne tych czołgów. Pozostałe pojazdy używane były do szkolenia. Również oddziały Polskich Sił Zbrojnych otrzymały kilkaset czołgów tego typu. Od początku używano ich jednak tylko do szkolenia i nigdy nie wzięły udziału w walkach.

Inaczej wyglądała historia czołgów przekazanych ZSRR. Rosyjskie Valentine wykorzystywano bojowo w jednostkach pancernych do końca II wojny światowej. Rosjanie cenili je za dobre opancerzenie jak na tak mały czołg, zwartą konstrukcję oraz niską awaryjność (za wyjątkiem gąsienic, które nie były dostosowane do typowych, mroźnych zim w Rosji). Równocześnie krytykowali czołgi Valentine za słabe uzbrojenie, zwłaszcza w przypadku pierwszych wersji uzbrojonych w armaty kalibru 40 mm. Od 1944 roku rosyjskie Valentine przenoszono do samodzielnych jednostek pancernych, które wykorzystywano do wsparcia i zadań rozpoznawczych. Częściowo zastąpiły one czołgi lekkie, m.in. T-70.
Po wojnie większość czołgów Valentine wykorzystywanych zarówno przez Wielką Brytanię i jej sojuszników, jak i ZSRR szybko trafiła na złom. Pewną liczbę pojazdów tego typu otrzymała egipska armia, która używała ich do końca lat 40. Iran otrzymał od ZSRR również partię takich czołgów, które wykorzystywano przez krótki czas. Portugalia kupiła w 1943 roku partię 36 Valentine w odmianie Mk II, a Turcja otrzymała w latach 1941-1944 około 200 czołgów tego typu. Do naszych czasów przetrwało około 40 Valentine w różnych wersjach. Jeden egzemplarz w wersji Mk IX wydobyto 25 października 2012 roku z koryta starorzecza Warty (niedaleko miejscowości Warta w województwie łódzkim). Ze względu na dobry stan pojazdu, rozpoczęto jego renowację. Co istotne, jest to prawdopodobnie jedyny zachowany Valentine Mk IX, który faktycznie brał udział w walkach.

Najważniejsze wersje czołgu Valentine Mk III:
- Valentine I – pierwsza wersja produkcyjna z silnikiem spalinowym AEC A 189 o mocy 135 KM,
- Valentine II – ulepszona wersja z silnikiem diesla AEC A 10 o mocy 131 KM oraz dodatkowymi, odrzucanymi zbiornikami paliwa na kadłubie,
- Valentine III – wersja z powiększoną wieżą, mieszczącą dodatkowego członka załogi, ładowniczego, dzięki któremu odciążono dowódcę, produkowana od 1942 roku,
- Valentine IIICS – wersja wsparcia piechoty z haubicą kalibru 76,2 mm, opracowana w Nowej Zelandii poprzez przebudowę seryjnych czołgów, 9 egzemplarzy, pozostawały w eksploatacji aż do 1955 roku,
- Valentine IV – wersja z amerykańskim silnikiem diesla GMC 6004 o mocy 138 KM i amerykańską przekładnią,
- Valentine V – wersja III z amerykańskim silnikiem i przekładnią z wersji IV,
- Valentine VI/VII – kanadyjskie odmiany wersji III, różniące się szczegółami konstrukcji, amerykańskim wyposażeniem, napędem oraz karabinami maszynowymi Browninga zamiast BESA, większość wysłana do ZSRR,
- Valentine VIII – wersja III z nową, powiększoną dwuosobową wieżą z armatą kalibru 57 mm bez sprzężonego karabinu maszynowego, napęd w postaci silnika diesla,
- Valentine IX – wersja V z działem kalibru 57 mm i zmianami w wyposażeniu, napęd stanowił silnik diesla GMC, w linii prowizorycznie montowano na tych czołgach karabin maszynowy Browninga na lufie, z powodu braku sprzężonego karabinu maszynowego w wieży,
- Valentine X – wersja z spawanym kadłubem i mocniejszym silnikiem GMC o mocy 165 KM, nową wieżą z armatą kalibru 57 mm i sprzężonym karabinem maszynowym, produkowana od 1943 roku,
- Valentine XI – ostatnia wersja produkcyjna z armatą OQF 75 mm i silnikiem GMC o mocy 165 KM, wykorzystywana jako czołg dowodzenia,
- Valentine DD – Valentine w wersji III i VIII z dodatkowymi fartuchami zapewniającymi pływalność i systemem przeniesienia napędu z kół napędowych na śruby, wyprodukowano około 650 pojazdów, które w jednostkach liniowych zastąpiono Shermanami DD, przez co nie weszły do służby liniowej,
- Valentine Scorpion II – łańcuchowy trał przeciwminowy pozbawiony wieży,
- Valentine Bridgelayer – czołg z rozkładanym mostem zamiast wieży,
- Bishop – samobieżna armatohaubica wykorzystująca podwozie czołgu Valentine,
- Archer – niszczyciel czołgów wykorzystujący podwozie czołgu Valentine,

Podsumowanie
Czołgi typu Valentine były najliczniej produkowanymi brytyjskimi czołgami piechoty. Chociaż pojazdy te był stosunkowo lekko uzbrojone a ich pancerz w porównaniu do czołgów A12 Matilda II był słabszy, niezawodność i łatwość eksploatacji sprawiały, że z powodzeniem wykorzystywano je w pierwszych latach II wojny światowej.
Sprawdzone i dobrze przetestowane podwozie tych czołgów wykorzystywane było do budowy licznych pojazdów specjalistycznych, z których wiele służyło w brytyjskiej armii jeszcze długo po zakończeniu wojny i wycofaniu czołgów w wersjach bojowych. Co ciekawe, w warunkach bojowych czołgi Valentine dysponowały taką samą prędkością maksymalną jak czołgi pościgowe (krążownicze) A10.

Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.