Rozwój motoryzacji i transportu samochodowego w latach 50. i 60. doprowadził do pojawienia się zapotrzebowania na zupełnie nowe usługi, takie jak transport samochodów drogą lotniczą, zwłaszcza między Wielką Brytanią a kontynentalną Europą. W odpowiedzi na te potrzeby powstał specjalistyczny samolot transportowy Aviation Traders ATL-98 Carvair przystosowany do przewozu do 3-5 samochodów.
Geneza
Po zakończeniu II wojny światowej w Europie nastąpił gwałtowny rozwój transportu drogowego, a samochody osobowe zaczęły zyskiwać coraz większą popularność. Głównymi czynnikami sprzyjającymi popularyzacji samochodów były ich spadające ceny oraz coraz większa dostępność aut, oraz przede wszystkim chęć uzyskania wolności jaką dawało własne auto. Równocześnie pojawił się nietypowy problem, jakim było przejeżdżanie samochodami między Wielką Brytanią a kontynentalną częścią Europy. W tym czasie jedynym sposobem na przedostanie się samochodem przez Kanał La Manche było skorzystanie z promu. Rozwiązanie to nie było jednak najbardziej optymalne z powodu ograniczonego ruchu promowego, kosztów oraz ryzyka uszkodzenia auta podczas przeprawy.
Pewną alternatywą było skorzystanie z transportu lotniczego. W latach 40. wraz z pojawieniem się coraz większych maszyn transportowych zaczęto przebudowywać niektóre z nich tak, aby mogły zabrać na pokład samochody. Jedną z takich konstrukcji był wprowadzony do eksploatacji w 1946 roku Bristol Freighter. Do 1958 roku zbudowano 214 maszyn tego typu, ale już po kilku latach eksploatacji pojawił się problem. Samoloty te oraz ich powiększone wersje Bristol Superfreighter mogły zabrać na pokład do 3 samochodów. Niestety z powodu wysokich kosztów eksploatacji i małego udźwigu, wystarczyło, że jedno auto nie dojechało na lotnisko, aby lot stawał się nieekonomiczny.Kolejnym problemem był szybki wzrost długości nowych samochodów – w latach 50. wzrósł on średnio o 25 cm, przez co liczba mieszczących się na pokładzie aut spadła do dwóch.
W tej sytuacji potrzebny był nowy, relatywnie tani w budowie lub konwersji samolot przystosowany do zabierania większej liczby nowych samochodów. Rozwiązaniem tego problemu zajął się Freddie Laker, założyciel firmy Aviation Traders Ltd. zajmującą się obsługą, pozyskiwaniem i utylizacją samolotów z demobilu, oraz wycofywanych z eksploatacji. W latach 50. firma pozyskała wiele wycofywanych z eksploatacji samolotów pasażerskich Douglas DC-4 oraz ich wojskowej wersji Douglas C-54 Skymaster. Był to bardzo dobre i relatywnie mało zużyte maszyny, zastępowane w liniach lotniczych samolotami turbośmigłowymi oraz odrzutowymi. W związku z tym ich ceny były niskie, podobnie jak koszty eksploatacyjne a dostępność części zamiennych duża.
Aviation Traders ATL-98 Carvair
Po przeanalizowaniu rożnych opcji przygotowano projekt gruntownej przebudowy DC-4 i C-54. Projekt zakładał dodanie całkowicie nowego nosa z drzwiami załadunkowymi i kokpitem nad przedziałem ładunkowym, nowego większego statecznika pionowego i całkowitą zmianę aranżacji wnętrza (w DC-4 dodano dodatkowe drzwi załadunkowe, obecne w C-54). Ponadto wprowadzono wiele mniejszych zmian, takich jak np. nowe, mocniejsze hamulce.
W zależności od konfiguracji, nowy samolot oznaczony jako Aviation Traders ATL-98 Carvair zabierał na pokład 2-3 członków załogi oraz 8770 kg ładunku, 85 pasażerów albo 3 samochody i 55 pasażerów lub 5 samochodów i 22 pasażerów. Maszyna miała 31,27 m długości i 35,81 m rozpiętości skrzydeł, a maksymalna masa startowa wynosiła 33 475 kg. Napęd pozostał niezmieniony i składał się z czterech czternastocylindrowych silników Pratt & Whitney R-2000-7M2 Twin Wasp o mocy 1450 KM każdy, zapewniających prędkość maksymalną 400 km/h i przelotową 333 km/h. Zasięg w zależności od ilości zabranego paliwa i ładunku wynosił od 3700 km do 5560 km. Załadunek samochodów następował od przodu, a kabina pasażerska znajdowała się z tyłu. Wnętrze przygotowano do szybkiej konwersji na całkowicie pasażerskie w ciągu 40 minut.
Aviation Traders pozyskała 18 maszyn, które przebudowano i sprzedano różnym odbiorcom, a 3 kolejne samoloty dostarczyły australijskie linie Ansett-ANA. Łącznie przebudowano 21 samolotów – 19 C-54 i 2 DC-4 (oba DC-4 pochodziły od Ansett-ANA). Pierwszy prototyp wzbił się w powietrze 21 czerwca 1961 roku, a ostatnia maszyna została oblatana 12 lipca 1968 roku. Całkowity koszt przebudowy, łącznie z pozyskaniem samolotu wynosił 150 00 funtów (współcześnie około 4,2 mln funtów).
ATL-98 Carvair dostarczono do wielu różnych odbiorców, a najważniejszymi liniami lotniczymi były Aer Lingus, Channel Air Bridge, British United Air Ferries (BUAF) a później British Air Ferries (BAF). Pierwszy komercyjny lot miał miejsce 16 lutego 1962 roku. Samoloty wykorzystywano na krótkich trasach między Wielką Brytanią a Francją, Holandią lub Belgią. Eksploatacja maszyn nie była bardzo intensywna, ponieważ już w latach 70. ATL-98 zaczęły być za małe dla coraz większych samochodów. Z czasem pojawiła się również konkurencja w postaci większych promów oraz poduszkowców. W związku z tym wiele maszyn zaczęto sprzedawać do innych linii, które wykorzystywały je albo w oryginalnej formie, albo jako zwykłe samoloty transportowe.
Ostatni lot pasażersko-samochodowy miał miejsce w 1977 roku. Rok później wszystkie zachowane ATL-98 (do tego czasu 5 maszyn utracono w wypadkach) zostały sprzedane mniejszym liniom lotniczym na całym świecie. W 1997 roku utracono dwie kolejne maszyny. W tym czasie w eksploatacji pozostawało jeszcze kilka maszyn, z których jedną utracono w 2007 roku. Do naszych czasów przetrwały dwa Aviation Traders ATL-98 Carvair. Jeden o numerze 9J-PAA znajduje się w RPA i nie jest w stanie lotnym a drugi o numerze N89FA stacjonuje w Texasie w USA i wykonywał loty do listopada 2020 roku. W 2024 roku maszyna utraciła certyfikat dopuszczający do lotów i prawdopodobnie nie zostanie już nigdy wykorzystana.
Podsumowanie
Aviation Traders ATL-98 Carvair był ciekawą i nietypową maszyną, która powstała jako odpowiedź na nowe potrzeby posiadaczy samochodów zwłaszcza w Wielkiej Brytanii. Co ciekawe, istniały plany wykorzystania innych, większych samolotów pasażerskich i transportowych do zbudowania specjalistycznych maszyn do transportu samochodów, ale z czasem zapotrzebowanie na tego typu usługi zaczęło spadać.
Mimo wszystko koszty transportu lotniczego były wyższe niż rejs promem albo poduszkowcem, w związku z czym częściej wybierano te drugie niż samoloty. Kolejnym problemem ATL-98 były jednak ich małe rozmiary i udźwig, przez co wraz z wzrostem rozmiaru i wagi nowych aut, ich zdolności transportowe zaczęły spadać. W roli tradycyjnych samolotów transportowych również nie spisywały się najlepiej ponieważ w latach 70. dostępnych było wiele dedykowanych maszyn cargo.
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.