Chociaż podczas II wojny światowej amerykańskie lotnictwo wojskowe było jednym z najpotężniejszych na świecie, droga do tej potęgi była długa, wyboista i pełna wielu nietypowych i zapomnianych samolotów. Jednym z pierwszych dedykowanych samolotów szturmowych USAAC (United States Army Air Corps) był Curtiss A-12 Shrike.
Curtiss A-8 i YA-10
W połowie lat 20. podstawą amerykańskich sił powietrznych były maszyny dwupłatowe. Wraz z szybkim rozwojem techniki lotniczej, samoloty te stały się jednak przestarzałe. W związku z tym pod koniec lat 20. dowództwo USAAC zaczęło szukać następcy dotychczas wykorzystywanych konstrukcji. W 1929 roku ogłoszono konkurs na nowy, jednopłatowy samolot szturmowy, który miał zastąpić dwupłatowe Curtiss A-3 Falcon wprowadzone do służby w 1925 roku. W konkursie wystartowały dwa projekty – General Aviation Fokker XA-7 i Curtiss XA-8. Ostatecznie wybrany został projekt Curtissa, który doprowadził do powstania liczącej kilkadziesiąt maszyn serii samolotów szturmowych noszących nieoficjalnie nazwę Shrike.
Oblot XA-8 miał miejsce w czerwcu 1931 roku. Do kwietnia 1932 roku prowadzone były próby porównawcze prototypu i konkurencyjnego XA-7. Po ich pozytywnym zakończeniu, USAAC zamówiło 13 maszyn typu XA-8, które otrzymały oficjalne oznaczenie wojskowe A-8. Samolot miał metalową konstrukcję i stałe podwozie, a załoga składała się z pilota i strzelca pokładowego. Był to pierwszy samolot wojskowy zbudowany przez Curtissa na zamówienie wojska.
A-8 miały 9,75 m długości, 13,4 m rozpiętości skrzydeł, masę własną około 1774 kg i startową około 2676 kg. Napęd stanowił rzędowy silnik Curtiss V-1570 (w wersjach V-1570C i V-1570F) o mocy 600 KM, zapewniający prędkość maksymalną 295 km/h i przelotową 246 km/h, oraz zasięg 772 km. Uzbrojenie składało się z 5 karabinów maszynowych kalibru 7,62 mm (4 umieszczone w gondolach podwozia i jeden w tylnym stanowisku na grzbiecie) oraz ładunku bomb o masie do 210 kg.
Po zbudowaniu zamówionych maszyn seryjnych i testowych (ostatni A-8 o oznaczeniu Y1A-8A/A-8A był samolotem testowym, wykorzystywanym do prób silników) rozpoczęto intensywne próby eksploatacyjne, w trakcie których uznano, że samolot spisuje się całkiem nieźle, mimo dosyć archaicznej konstrukcji skrzydeł z zastrzałami i zewnętrznymi wzmocnieniami. Równocześnie wykorzystywany silnik rzędowy uznano za mało wydajny, w związku z czym zakłady Curtissa otrzymały zadanie opracowania kolejnej wersji samolotu, wyposażonej w silnik gwiazdowy.
Do budowy maszyny Curtiss wykorzystał jeden z prototypów YA-8. Oprócz zastosowania nowego silnika, jakim był Pratt & Whitney R-1690-9 o mocy 630 KM, nieznacznie przebudowano całą maszynę. Długość kadłuba zwiększyła się do 9,9 m, a rozpiętość skrzydeł do 13,5 m. Maksymalna masa startowa wyniosła 2783 kg. Uzbrojenie i układ konstrukcyjny pozostały bez zmian.
Nowy samolot otrzymał oznaczanie YA-10 i po raz pierwszy wzbił się w powietrze we wrześniu 1932 roku. Zbudowano jeszcze jeden prototyp YA-10, oznaczony jako XS2C-1, wyposażony w silnik Wright R-1510-28 o mocy 625 KM, który przekazano do testów US Navy. Przeprowadzone testy wykazały, że nowy silnik i wprowadzone zmiany konstrukcyjne wpłynęły pozytywnie na osiągi samolotu (chociaż prędkość maksymalna spadła do 281,6 km/h). W związku z pozytywnym zakończeniem prób, USAAC podjęło decyzję o wprowadzeniu samolotów do służby pod oznaczeniem A-12 Shrike w nieznacznie poprawionej konfiguracji.
Curtiss A-12 Shrike
USAAC zamówiło 46 samolotów w nowej wersji. Produkcję rozpoczęto w 1933 roku i kontynuowano do 1936 roku. Samolot miał 9,8 m długości, rozpiętość skrzydeł wynosiła 13,4 m a masa własna około 1768 kg, a startowa 2611 kg. W samolotach zastosowano silnik gwiazdowy Wright R-1820 o mocy 670 KM zapewniający prędkość maksymalną 284 km/h i przelotową 243 km/h przy zasięgu 838 km. Uzbrojenie i układ kabiny były identyczny jak w poprzednich maszynach.
Po wprowadzeniu do służby A-12 wykorzystywano do różnych zadań, niekoniecznie o charakterze wojskowym. W okresie od lutego do kwietnia 1934 roku kilkanaście A-12 używano na przykład w roli samolotów pocztowych. W maju wszystkie maszyny wróciły do służby wojskowej. W ciągu kolejnych lat eksploatacji kilkanaście maszyn uległo wypadkom, w tym kilka zostało całkowicie zniszczonych i zezłomowanych.
Mimo to A-12 pozostawały w eksploatacji razem z prototypem YA-10 do wybuchu II wojny światowej. Starsze A-8 wycofano ze służby w 1934 roku i zezłomowano. Eksperymentalny YA-10 został zezłomowany 23 lutego 1939 roku po spędzeniu w powietrzu 2199 godzin. A-12 pozostały w służbie do końca 1941 roku, a kilka maszyn znalazło się nawet na Hawajach w trakcie ataku na Pearl Harbor. Nie brały jednak udziału w walkach. Do końca 1942 roku wszystkie A-12 zezłomowano.
W 1936 roku Republika Chińska zamówiła 20 samolotów A-12 (w dwóch seriach po 10 maszyn). Samoloty otrzymały nazwę Export Shrike, ale nie różniły się konstrukcją od samolotów amerykańskich – zastosowano jedynie mocniejszy silnik Wright SR-1820F-52 o mocy 775 KM zapewniający prędkość maksymalną 292,9 km/h i przelotową 275 km/h. Losy samolotów nie są jednak do końca znane, ponieważ po rozpoczęciu w 1937 roku wojny chińsko-japońskiej ślad po nich zaginął. Prawdopodobnie zostały zniszczone w początkowej fazie wojny.
Zapomniane samoloty szturmowe
Zaprojektowane przez Curtissa samoloty typu A-8 i A-12 w momencie wprowadzenia do produkcji były całkiem dobrymi konstrukcjami, w których zastosowano sporo nowoczesnych rozwiązań, takich jak metalowa konstrukcja kadłuba, sloty na skrzydłach (A-8 był pierwszym projektem Curtissa wyposażonym w sloty) i klapami na całej długości skrzydeł.
Z drugiej strony zarówno stałe podwozie jak i zastrzały na skrzydłach wpływały negatywnie na osiągi samolotów, które w 1941 roku, gdy Stany Zjednoczone rozpoczęły działania wojenne były już całkowicie przestarzałe. Co ciekawe, już od początku lat 30. równolegle z A-8 i A-12 wprowadzano do służby kolejne samoloty szturmowe innych producentów. W większości przypadków były to jednak samoloty prototypowe i małoseryjne.
Największy sukces osiągnęły dopiero Douglas A-20 Havoc z 1941 roku, Douglas A-26 Invader z 1943 roku i North American A-36 Apache z 1942 roku. Dodatkowo w trakcie wojny zadania szturmowe bardzo często prowadziły samoloty myśliwskie, głównie Republic P-47 Thunderbolt. Niezależnie jednak od odniesionego sukcesu, można uznać, że A-12 Shrike wyglądały bardzo oryginalnie i ładnie na tle innych ówczesnych amerykańskich samolotów.
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.