Miasta cały czas żyją i rozwijają się. Czasami stare budynki trzeba burzyć, by zwolnić miejsce dla nowych konstrukcji. Bywa również tak, że można po prostu przesunąć budynek w inne miejsce. Operacje takie przeprowadzane są na całym świecie, a jedną z nich zorganizowano w 1987 roku w rumuńskiej miejscowości Alba Iulia.
W latach 80. w mieście Alba Iulia w Rumunii rozpoczęto zakrojone na wielką skalę prace budowlane, których częścią była budowa drogi otaczające stare miasto i bulwaru prowadzącego prosto do Parcel Unirii, placu przy jednym z wjazdów do starego miasta.
Podczas prac na pierwszym miejscu stawiano odpowiednie ułożenie drogi, a nie to czy faktycznie może ona biec w danym miejscu. Doprowadziło to do problemu. Na Bulevardul Horea przy Piata Unirii, w miejscu gdzie miały łączyć się nowe drogi stał… blok mieszkalny. 5-piętrowy budynek ważył 7600 ton i miał 100 metrów długości, 17 m wysokości i 12 m szerokości. Mieszkało w nim 80 rodzin. Znajdował się między dwoma nowo-zbudowanymi blokami, tworząc swego rodzaju plombę.
Miejscowe władze nie chciały go jednak burzyć, więc postanowiono go po prostu przesunąć. Operację przeprowadzono 27 maja 1987 roku. Po długich przygotowaniach w ramach których zbudowano specjalne tory, po których budynek miał zostać przesunięty rozpoczęto trwającą 5 godzin i 40 minut operację przesunięcia budynku. Pracami kierował inżynier Eugeniusz Iordăchescu.
Co ciekawe, budynek podzielono na dwie części i przesunięto o 55 metrów, tak aby zrobić miejsce dla drogi. Istnieje plotka, że jedna z mieszkanek budynku zostawiła na stole szklankę z wodą, aby sprawdzić, czy prace przebiegły bez wstrząsów. Podobno szklanka nie przewróciła się.
Warto dodać, że w latach 80-tych w Rumunii regularnie przeprowadzano takie operacje. Często dotyczyły one kościołów, które przesuwano i dosłownie ukrywano między innymi budynkami. Sam Iordăchescu przeprowadził 29 takich operacji, w ramach których przesunięto 13 kościołów i klasztorów.
Również w Polsce przeprowadzano takie operacje, ale to temat na inny tekst.
Discover more from SmartAge.pl
Subscribe to get the latest posts sent to your email.