Puszki z napojami
Robimy mały przeskok czasowy, ale pozostajemy przy puszkach. Początkowo w puszkach trzymano raczej jedzenie. Z czasem jednak uznano, że w podobny sposób można przechowywać napoje.
Pierwszy napój w puszce powstał w 1935 roku. Amerykańska firma Krueger Brewing Company wprowadziła do sprzedaży piwo w puszce wykonanej ze stali, a do jej otworzenia potrzebny był specjalny otwieracz, noszący nazwę „klucz kościelny”. Olbrzymią wadą ówczesnych napojów w puszkach był nieprzyjemny smak metalu, jakim przechodził znajdujący się w środku napój. Powodem powstawania nieprzyjemnego smaku były reakcje zachodzące pomiędzy zawartością – np. piwem a metalową puszką.

Wraz z popularyzacją aluminium podczas wojny, zaczęto myśleć o zmianie materiału z jakiego wykonana były puszki. Jedynie w USA prowadzono stosowne próby, jednakże braki w dostawach aluminium podczas II wojny światowej zatrzymały prace. Dopiero po wojnie powrócono do tematu.
W połowie lat 50. zaczęto produkcję aluminiowych puszek. Wraz z kilkoma dodatkowymi zmianami, udało się wyeliminować problem nieprzyjemnego smaku napojów. Pozostała jedynie kwestia ich otwierania. W tym momencie na scenę wkroczył Ermal Fraze, który zaprojektował pierwsze „łatwe otwarcie” do puszki. Było ono bardzo podobne do znanych nam dzisiaj pierścieniowych uchwytów. Nowe otwarcie pojawiło się na rynku w 1963 roku.
Wyeliminowanie wszystkich wad puszek sprawiło, że stały się one bardzo popularne. Produkcja była tak duża, że… pojawił się nowy problem. Co robić z tak olbrzymią ilością puszek po napojach? W latach 80-tych zdecydowano się więc na zmiany w produkcji puszek, zmniejszając grubość ścianek, oraz zaczęto promować ich recykling.

W kolejnych latach do puszek dołączyły metalowe butelki oraz inne twory. Bardzo szybko po wprowadzeniu do masowej produkcji puszek, zaczęto standaryzować ich wymiary. Obecnie większość produkowanych na świecie puszek z napojami ma zbliżone wymiary i kształt.