MS World Discoverer to chyba jeden z najbardziej charakterystycznych i rozpoznawalnych współczesnych wraków statków (obok American Star). Jednostka uderzyła o skały i częściowo zatonęła 30 kwietnia 2000 roku w rejonie Nggela Islands na Wyspach Salomona. Wraku nigdy nie usunięto.

Historia MS World Discoverer rozpoczęła się na początku lat 70. w Niemczech. W stoczni w Bremerhaven rozpoczęto wówczas budowę statku wycieczkowego BEWA Discovery, który miał trafić w ręce firmy BEWA Cruises z Danii. Wodowanie jednostki miało miejsce 8 grudnia 1973 roku, a do służby statek wszedł 19 października 1975 roku.

Statek miał 87,5 m długości i wyporność 3724 ton. Napęd stanowiły dwa silniki diesla MAK 8M452AK o mocy około 2400 KM każdy, zapewniających prędkość maksymalną 16,5 węzła. Załoga liczyła 75-80 osób, a liczba pasażerów 137. Mimo niewielkich rozmiarów, statek posiadał kilka pomieszczeń rekreacyjnych, w tym salony obserwacyjne, bibliotekę, centrum fitness, czytelnię oraz basen i pokład z leżakami.

MS World Discoverer
MS World Discoverer

Już w lipcu 1976 roku BEWA Discovery zmienił właściciela. Jednostkę nabyła firma Adventure Cruises, która zmieniła również jej nazwę na World Discoverer. Nowy właściciel wynajął wycieczkowiec firmie Society Expeditions, która eksploatowała go aż do końca jego kariery.

W trakcie swojej 25-letniej służby, World Discoverer pływał po różnych trasach, głównie na południowym Atlantyku. W okresie od listopada do lutego statek pływał w rejonie Antarktydy, Falklandów, Chile i Argentyny. Od marca do maja, oraz od sierpnia do października jednostka obsługiwała trasy w rejonie południowopacyficznych wysp, natomiast od czerwca do sierpnia w rejonie Alaski i Morza Beringa.

Kariera MS World Discoverer była spokojna aż do końca kwietnia 2000 roku. Podczas rejsu w rejonie Sandly Passage na Wyspach Salomona wycieczkowiec uderzył o niezaznaczone na mapach skały. Uszkodzenia były na tyle poważne, że kapitan nadał sygnał alarmowy. Na pomoc wysłano prom pasażerski, który podjął pasażerów wycieczkowca.

MS World Discoverer (fot. atlasobscura.com)
MS World Discoverer (fot. atlasobscura.com)

Chcąc uratować jednostkę przed zatonięciem, kapitan Oliver Kruess podjął decyzję o osadzeniu statku na mieliźnie w pobliżu brzegu. Operacja udała się, dzięki czemu wycieczkowiec nie odniósł poważniejszych uszkodzeń, co dawało szansę na jego naprawę. Niestety operacji podniesienia wraku nigdy nie zrealizowano, ponieważ na Wyspach Salomona wybuchła wojna domowa. W jej trakcie wrak został doszczętnie ograbiony z wyposażenia, oraz uszkodzony.

Przeprowadzone w późniejszych latach oględziny wraku wykazały, że jego stan nie pozwala na naprawę. Wrak pozostawiono własnemu losowi, w praktyce przekształcając go w atrakcję turystyczną, przyciągającą licznych turystów, którzy chcą obejrzeć charakterystyczny wrak wycieczkowca.

MS World Discoverer (fot. Philjones828/Wikimedia Commons)
MS World Discoverer (fot. Philjones828/Wikimedia Commons)

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.