Każdy samochód jaki trafia na ulice musi przejść testy bezpieczeństwa. W Europie przeprowadza je organizacja o nazwie Euro NCAP. Oprócz różnych samochodów, ciężarówek i innych pojazdów poruszających się po drogach, specjaliści z NCAP postanowili przeprowadzić testy zderzeniowe… wózka golfowego. Efekt? Zobaczcie sami!

Testy przeprowadzane przez Euro NCAP składają się z 3 oddzielnych testów – zderzenie czołowe przy prędkości 64 km/h, zderzenie boczne z pojazdem jadącym 50 km/h i zderzenie ze słupem przy prędkości 29 km/h. W porównaniu do warunków panujących na drogach, testy te są niezbyt wiarygodne, ponieważ większość wypadków zdarza się przy większych prędkościach i często w bardziej ekstremalnych warunkach. Mimo to NCAP jest najbardziej poważaną organizacją oceniającą poziom bezpieczeństwa samochodów.

Przeprowadzony kilka lat temu test zderzeniowy wózka golfowego miał raczej charakter ciekawostkowy, niż praktyczny, ponieważ pojazd ten kompletnie nie nadaje się do jazdy po drogach i w starciu z jakimkolwiek samochodem po prostu nie ma szans. No i co najważniejsze, nigdy nie był projektowany z myślą o bezpieczeństwie pasażerów.

Mimo to specjaliści z NCAP rozpędzili wózek golfowy typu Club Car Villager do prędkości 50 km/h i uderzyli nim o ścianę oraz sprawdzili skutki uderzenia bocznego. Efekt… nikt nie chciałby być w środku tego małego pojazdu w razie wypadku… który raczej nigdy nie nastąpi.

Wózki golfowe rzadko opuszczają bezpieczne pola golfowe, albo ośrodki wypoczynkowe, gdzie nie są w stanie rozpędzić się nawet do kilkudziesięciu km/h (zwłaszcza, że testowany Club Car Villager ma ograniczenie prędkości do 30 km/h).

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.