W połowie XIX wieku definitywnie skończyła się era drewnianych okrętów wojennych. Ich miejsce zajęły okręty wojenne pokryte lub zbudowane z żelaza. Zapoczątkowany przez Francję wyścig zbrojeń doprowadził do powstania wielu dziwacznych konstrukcji. Jednymi z bardziej oryginalnych były dwa francuskie okręty pancerne typu Magenta – Magenta i Solferino. Były one jedynymi dwurzędowymi okrętami pancernymi w historii.

Wyjątkowe dwurzędowce

O ile w przypadku drewnianych okrętów wojennych istniały nawet trzyrzędowe okręty liniowe, tak w przypadku okrętów zbudowanych z żelaza było zupełnie inaczej. Duża waga okrętów tego typu sprawiała, że konstruktorzy musieli ograniczyć się do zaledwie jednego pokładu działowego.

W lipcu 1859 roku we Francji rozpoczęto jednak budowę dwóch nietypowych okrętów wojennych wykonanych z żelaza, które posiadały aż dwa pokłady działowe. Ich projektantem był utalentowany francuski konstruktor Henri Dupuy de Lome.

Solferino i wielkie pranie rozwieszone między masztami
Solferino i wielkie pranie rozwieszone między masztami

Był on twórcą takich okrętów jak napędzany parą okręt liniowy Napoleon z 1852 roku czy też zbudowany w 1860 Gloire, będący pierwszym okrętem pancernym w historii. W przypadku jednostek typu Magenta postanowił wyeliminować wady wszystkich dotychczasowych okrętów – słaby pancerz drewnianych okrętów wojennych oraz słabe uzbrojenie Glorie.

Co ciekawe, stępkę pod oba okręty położono jeszcze przed wodowaniem Glorie. 22 lipca 1859 roku położono stępkę pod Magenta, a 24 lipca pod Solferino. Pierwszego z nich zwodowano 22 lipca 1861 roku, a drugiego 24 lipca.

Bardzo ciekawy obraz przedstawiający Solferino, Magenta i prawdopodobnie Napoleona w Breście - szkoda, że nie ma żadnego zdjęcia z tego okresu
Bardzo ciekawy obraz przedstawiający Solferino, Magenta i prawdopodobnie Napoleona w Breście – szkoda, że nie ma żadnego zdjęcia z tego okresu

Oba okręty miały długość 86 metrów i wyporność ponad 7000 ton. Napęd stanowił silnik parowy o mocy 3450 KM zapewniający prędkość do 13 węzłów. Oprócz jednej śruby napędowej okręty miały dosyć rozbudowane ożaglowanie pomocnicze. Zasięg okrętów wynosił 3400 km, a autonomiczność 3 miesiące.

Uzbrojenie okrętów robiło wrażenie, ponieważ składało się z 16 armat kalibru 194 mm, 34 armat kalibru 164 mm i 2 haubic kalibru 225 mm. Pancerz okrętów miał od 109 do 120 mm grubości. Załogę stanowiło ponad 681 marynarzy i oficerów.

Solferino
Solferino

Dodatkowo okręty te posiadały taran z przodu. Tym samym były to pierwsze okręty pancerne wyposażone w ten archaiczny i wręcz antyczny wynalazek.

Krótka kariera

Kariera obu okrętów była bardzo krótka. Szybki rozwój okrętów wojennych w tym okresie sprawił, że szybko stały się przestarzałe.

Magenta zatonęła 31 października 1875 roku po eksplozji spowodowanej pożarem prochu. Mimo prób uratowania okrętu, załoga zdecydowała się na jego opuszczenie. Statek zatonął niedaleko Tulonu. Solferino wykorzystywano natomiast do 1882 roku.

Solferino
Solferino

Ze względu na eksperymentalny charakter obu okrętów ich służba nie była zbyt ciekawa i ograniczyła się do regularnych patroli głównie na Morzu Śródziemnym.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
Udostępnij.