Podczas II wojny światowej, w Wielkiej Brytanii opracowano dwie superciężkie bomby przystosowane do niszczenia silnie umocnionych celów. Pierwszą z nich był Tallboy, ale to jego następca, Grand Slam stał się najcięższą i największą bombą wykorzystywaną podczas II wojny światowej.
Geneza
Pomysłodawcą stworzenia ciężkich bomb lotniczych był utalentowany brytyjski inżynier i naukowiec, Barnes Wallis. W początkowym okresie II wojny światowej stworzył on koncepcję wykorzystania potężnych bomb do punktowego niszczenia celów, zamiast przeprowadzania nie zawsze skutecznych nalotów dywanowych, generujących dodatkowo znaczne straty wśród ludności cywilnej. Bomby te miały również wywoływać efekt trzęsienia ziemi, dzięki któremu możliwe było naruszanie konstrukcji budynków nawet bez bezpośredniego trafienia.
Początkowo pomysł Wallisa nie zyskał popularności, głównie z powodu braku wiedzy na temat skuteczności tego typu bomb. Mimo to, w 1942 roku RAF wrócił do pomysłu. Wallis zaprojektował wówczas ważącą 5400 kg (ładunek wybuchowy ważył 2400 kg) bombę o nazwie Tallboy. Wprowadzono ją do eksploatacji w czerwcu 1944 roku i do końca wojny zbudowano 854 egzemplarze. Do ich przenoszenia wykorzystywano specjalnie zmodyfikowane bombowce Avro Lancaster, które odciążano z całego niepotrzebnego wyposażenia, opancerzenia i części uzbrojenia. Aby zmieścić tak dużą bombę, samolotu miały zdemontowane drzwi komory bombowej.
Już po kilku pierwszych próbach, Tallboy okazał się wyjątkowo skuteczną bronią, czego dobrym przykładem było zatopienie niemieckiego pancernika Tirpitz. Podczas nalotu, dwie bomby Tallboy trafiły bezpośrednio w okręt, a jedna w jego pobliżu (łącznie użyto 29 bomb), doprowadzając do zatonięcia jednego z najpotężniejszych niemieckich pancerników. Wadą bomb tego typu była jednak mała zdolność przebijania grubych wzmocnionych stropów bunkrów.
Grand Slam
Sukces osiągnięty przez bomby Tallboy, oraz zapotrzebowanie na jeszcze skuteczniejsze bomby zainspirowały Wallisa do zaprojektowania ulepszonej i znacznie potężniejszej bomby. Prace ruszyły już w 1943 roku, ale dopiero wiosną 1945 roku pierwsze bomby nowego typu weszły do eksploatacji. Pod względem technicznym, nowe bomby o nazwie Grand Slam były powiększonymi Tallboyami.
Grand Slam miał 8,08 m długości i 1,17 m średnicy, przy masie 10 000 kg (ładunek wybuchowy Torpex D1 ważył aż 4144 kg). Bomba wyposażona była w długi na 4 m ogon, zakończony statecznikami, które nadawały jej ruch wirowy, a sam korpus bomby był dodatkowo wzmocniony, aby umożliwić przebijanie grubszych umocnień. Zgodnie z założeniami, nowe bomby zrzucano z wysokości około 3 km, dzięki czemu osiągały prędkość dochodzącą do 1150 km/h.
Wyprodukowano łącznie 99 bomb tego typu, ale wykorzystano tylko 42 z nich. Chociaż zaprojektowano je do niszczenia umocnień, na początku 1945 roku brakowało tego typu celów, w związku z czym Grand Slamy zaczęto używać do niszczenia wiaduktów i mostów. Łącznie przeprowadzono 9 nalotów z ich użyciem. Ataki prowadziły zawsze maszyny należące do 617 Eskadry RAF, specjalizującej się w prowadzeniu nietypowych ataków bombowych.
- 14 marca 1945 r. – Bielefield – jedna bomba Grand Slam została zrzucona na wiadukt Schildesche – wiadukt został zniszczony przez efekt trzęsienia ziemi,
- 15 marca 1945 r. – Arnsberg – dwie bomby Grand Slam i 14 Tallboy – atak na wiadukt kolejowy – nieskuteczny,
- 19 marca 1945 r. – Arnsberg – sześć bomb Grand Slam i 13 Tallboy – atak na wiadukt kolejowy – skuteczny,
- 21 marca 1945 r. – Arbergen – dwie bomby Grand Slam i 18 Tallboy – atak na most kolejowy – częściowo skuteczny, bomby Grand Slam nie trafiły jednak w cel z powodu problemów z celowaniem,
- 22 marca 1945 r. – Nienburg – sześć bomb Grand Slam i 14 Tallboy – atak na most kolejowy – skluteczny,
- 23 marca 1945 r. – Brema – sześć bomb Grand Slam i 14 Tallboy – atak na most kolejowy – skuteczny, nie wiadomo jednak które bomby zniszczyły most,
- 27 marca 1945 r. – Farge – dwie bomby Grand Slam trafiły w cel, ale nie przebiły stropu bunkra dla okrętów podwodnych, zniszczenia były jednak bardzo poważne,
- 9 kwietnia 1945 r. – Hamburg – dwie bomby Grand Slam i 15 Tallboy – atak na bunkier okrętów podwodnych – sześć bomb Tallboy poważnie uszkodziło bunkier, bomby Grand Slam nie trafiły w cel,
- 19 kwietnia 1945 r. – sześć bomb Grand Slam i 14 Tallboy – atak na umocnienia na wyspie Heligoland.
Bomby Grand Slam okazały się nieco mniej skuteczne niż Tallboye, głównie z powodu braku odpowiednich dla nich celów oraz wytycznych dowództwa. Z racji kosztów budowy bomb tego typu, załogi bombowców miały przerywać ataki jeśli nie było możliwości trafienia w cel i wracać z bombami do baz (standardową praktyką w przypadku niewykorzystanych konwencjonalnych bomb było ich zrzucanie do morza lub w okolice celu).
Warto również dodać, że aż do 13 kwietnia 2017 roku bomba Grand Slam była największą bombą wykorzystaną bojowo. Tego dnia Amerykanie zrzucili w Afganistanie bombę GBU-43/B MOAB.