W trakcie II wojny światowej wojna w powietrzu była równie ważna, jak walki na lądzie. Niektóre z bitew toczyły się właściwie tylko w powietrzu, jak np. Bitwa o Anglię. W trakcie niezliczonych potyczek powietrznych zestrzelono tysiące samolotów, a setki pilotów uzyskało tytuł Asa przestworzy. Oto lista 10 najlepszych pilotów z różnych państw, którzy zestrzelili najwięcej samolotów podczas II wojny światowej.

Najlepsi z najlepszych

Na początek kilka uwag. Lista składa się z 10 najlepszych pilotów z poszczególnych państw. Nie jest to lista 10 najlepszych pilotów w ogóle, ponieważ musiałaby zawierać tylko niemieckich lotników, którzy zajmują dobrych kilkadziesiąt pierwszych pozycji na liście największych asów II wojny światowej. W związku z tym lista zawiera najlepszych asów z poszczególnych państw, po jednym na każdy kraj.

Ławoczkin Ła-7 w malowaniu używanym przez Iwana Kożeduba, najlepszego rosyjskiego pilota II wojny światowej
Ławoczkin Ła-7 w malowaniu używanym przez Iwana Kożeduba, najlepszego rosyjskiego pilota II wojny światowej

Przeglądając dostępne statystyki warto zwrócić uwagę na olbrzymie dysproporcje w liczbie zestrzelonych maszyn przez pilotów z różnych państw. Widać to szczególnie na przykładzie Niemców, którzy dominują na liście pod względem zarówno ilości nazwisk jak i liczby zestrzelonych maszyn.

Dysproporcje spowodowane są przez odmienne podejście Sił Powietrznych poszczególnych państw do sposobu liczenia zestrzeleń. Na przykład Niemcy zaliczali zbiorowe zestrzelenia tylko dla jednego pilota, natomiast Alianci rozdzielali zestrzelenia między pilotów, przez często pojawiały się połówki, a nawet ułamki, sumowane w pełne maszyny.

Dwóch fińskich asów (od lewej) Jorma Karhunen (31 zestrzeleń) i Ilmari Juutilainen (94 zestrzelenia) (fot. SA Kuva)
Dwóch fińskich asów (od lewej) Jorma Karhunen (31 zestrzeleń) i Ilmari Juutilainen (94 zestrzelenia) (fot. SA Kuva)

Inaczej wyglądała również ścieżka kariery poszczególnych pilotów. Alianci przykładali bardzo dużą wagę do rotacji pilotów, którzy po pewnym okresie służby wracali na tyły, gdzie wykorzystywano ich doświadczenie w trakcie szkoleń nowych lotników. Równocześnie niemieccy, włoscy i japońscy piloci nie mogli liczyć na taki luksus i walczyli tak długo jak tylko mogli.

Dodatkowo znaczny wpływ na liczbę zestrzeleń miał rejon działań, zwłaszcza jeśli mowa o Froncie Wschodnim, gdzie zarówno Niemcy jak i Rosjanie zapisali na swoich kontach bardzo wiele zestrzeleń (przy czym Niemcy zdecydowanie dominują).

Aby uzyskać tytuł asa należało zestrzelić przynajmniej 5 maszyn przeciwnika. Zaliczano jedynie potwierdzone i udokumentowane zestrzelenia, przy czym potwierdzeń dokonywano w każdym kraju na podstawie innych zasad.

Wspieraj SmartAge.pl na Patronite
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
Udostępnij.